Data: 2009-12-28 10:28:38
Temat: INTERFERENCJE...
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lata 70.
Paski na ekranie telewizora. sklejam cewkę, kondensator zmienny,
podłączam diodę w.cz. na odczep i parę innych elementów, sonda gotowa.
Podłączam do oscyloskopu - poziom fali wysoki, reguluję czułość,
oscyloskop na przedłużaczu sieciowym, kabel nawinięty na duży toroid
ferrytowy...
Dostroiłem się do sygnału, łażę po mieszkaniu - promieniuje kuchnia
kaflowa. dziurawa, że palić nie można. Posłałem dzieci na dwór, zapaliłem
pod blachą. Pełno dymu, oka na oscież. Przestała promieniować.
Za parę dni to samo, fala duża - po za domem. Siadam na rower. Na
niedalekiej cegielni stoi w krzakach 118-ka. Nie zna życia, kto nie służył w
mary... Nie, nie - w wojsku. Wieczorami lata nad chałupą dwusilnikowy
płatowiec z czerwonym dziobem. Ta czerwona gondola to układ do
pelengowania... Polowanie w pełni.
Psów za mną krocie - zawsze wiedziałem kto. Kółko krótkofalowców,
chłopaki budują urządzenia w domach, zanim dostali licencje. Jakiś próbował,
capnęli go.
Udowodniali współpracę z RWE. Uśmiałem się. Strach żydów i komuchów miał
wielkie oczy.
Zima 2009.
Paski na ekranie telewizora, nie chce mi się. Już mnie to nie bawi.
|