Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-28 02:48:17

Temat: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Andrzej Lewandowski <l...@a...net>
napisał w news:bbiauuo9rcb0d75i47313bfgihtml3oman@4ax.com...
> On Wed, 27 Nov 2002 16:19:03 +0100, "Tadeusz Zalewski"
> <t...@w...pl> wrote:
>
> >Czyli wedlug Ciebie chodzenie, to nie jest inteligentne zachowanie, tak?
> >
>
> Nie jest. Za 30 dolcow mozesz sobie kupic "kit" do zrobienia robota
> zwanego Stiquito. ma 6 nog z nitinolu, drutu ktory odksztalca sie
> pod wplywem temperatury. Stiquito wyglada jak mega-karaluch. Za
> nastepne 20 dolcow mozesz kopic chip ktory mu zrobi "mozg". Stiqiuto
> go udzwignei wraz z bateryjka. Chodzi jak zloto! Inteligentny zas
> jest jak slup telegraficzny.

Nie... Słup telegraficzny jest... znacznie inteligentniejszy
od onego robota, bowiem ów robot ma dokładnie ZERO inteligen-
cji.

'Po prostu' dowolny robot, tak jak każdy komputer oparty na pa-
mięci o boolowskiej definicji bitu/(ów) ma precyzyjnie ZERO in-
teligencji, dopóki działa zgodnie z 'teoretycznymi' założeniami
swojej budowy. W słupie telegraficznym, w odróżnieniu od onego
robota, chociażby naprężenia stanowią POLE (dynamiczne), które-
go 'wpływ obliczeniowy' w robocie na stan jego O/1-pamięci, z
definicji bitu/cyfry Boole'a jest teoretycznie (rzeczywiście:
z dokładnością do stopy błędów pamięci) całkowicie wyeliminowa-
ny.
Boole po prostu wpadł na (swoją drogą genialny) pomysł takiego
zdefiniowania jednostki (informacji), w którym całkowicie wyeli-
minował najważniejszą cechę jej rzeczywistego oryginału, tj.
ZMIENNOŚĆ (w czasie), wynikającą ze stałego pozostawania w re-
lacji z resztą pola(/Wszechświata).
Rzeczywistą jednostką informacji jest DIPOL, czyli 'energetycz-
nie' najprostsze, elementarne drganie/okresowa zmiana.
Jak (bardzo złudnie wydawałoby się, że powszechnie) wiadomo,
kawałkowi materii zorganizowanej w np. kamień nie potrzeba ża-
dnego CPU, matematyko-fizyków, komputerów itd. itp. by sam
z siebie 'wiedział', jak się ma 'merytorycznie naukowo' zacho-
wywać zgodnie z prawami Rzeczywistości/natury. To nie on ma
się zachowywać według ~przybliżeń fizyków, bo to nie fizyka i
jej obliczenia decydują o jego zmianach pędu, prędkości, poło-
żenia itd. tj. o WSZYSTKICH ZMIANACH DYNAMICZNEGO STANU kamie-
nia, ale na odwrót, to rzeczywiste zmiany stanu kamienia itd.
są NIEOSIĄGALNYM ideałem odwzorowania (ZMIAN jego stanu) przez
naukowe modele/teorie.

Identycznie jest z rzeczywistą 'jednostką' informacji: cały
bez wyjątku sposób, w jaki ma się przetwarzać z innymi jest
JEJ INTEGRALNĄ WŁASNOŚCIĄ, a nie cechą jakowegoś zewnętrznego
CPU czy innego 'światłego' a 'merytorycznie naukowego' 'roz-
kazodawcy', który zewnętrznym 'master'impulsem nakazywałby
jej zmienić swój 'slave' stan na przeciwny...

To takie trudne? Maszyna Turinga (i wszystkie oparte na niej
komputery) z definicji nie może wykonać żadnego kroku, który
nie byłby 100% zdefiniowany jej poprzednimi stanami, ze sta-
nem początkowym zdefiniowanym również w 100% przez jej PROGRA-
MISTĘ.
Ergo, ma teoretycznie zerową możliwość samodzielnego zadziała-
nia NIEZGODNIE Z PROGRAMEM/początkowym ustawieniem. Tymcza-
sem powinna działać zgodnie z Zasadą Macha, czyli ODWZOROWYWAĆ
resztę Wszechświata, a nie dokładnie alinteligentne _mechani-
zmy_ 'myślowe' swojego 'rachmistrza'. Oczywiście dowolny kompu-
ter von Neumann'a, a. Harvard itd. itp. jest rzeczywistym ukła-
dem, który w maksymalnie możliwy do zrealizowania sposób IGNO-
RUJE ZASADĘ MACHA, tzn. 'działa niezgodnie' z nią, powtórzę:
w 'maksymalnie SPRZECZNY' z nią sposób.
(W rzeczywistości jest jeszcze ciekawiej - nasza 'wolna wola'
jest złudzeniem, na co oczywiście zwracali - bez echa - uwagę
Einstein, Schopenhauer i inni... Ale to już jest próg myślowy
możliwy do osiągnięcia wyłącznie przez geniuszy... Faktycznie
komputer który 'działa niezgodnie' z Zasadą Macha niczego 'pra-
ktycznego nie realizuje, przetwarza prąd na ciepło niczym grzej-
nik; a jeśli realizuje np. lot rakiety na orbitę, to faktycz-
nie nie on ani jego programista 'rządzi' zgodnie ze swoją złu-
dnie 'wolną wolą', a w maksymalnie całkowitym 'poddaństwie' wo-
bec praw rzeczywistości. Nie bezpośrednim, a predykcyjno-mecha-
nicznie pamięciowym.)


ZASADA MACHA, to nic innego, jak jedna z form wyrażenia treści
DEFINICJI DIPOLA = matematycznej jednostki (ale tej faktycznie
istniejącej w mózgach Prawdziwych Matematyków, a nie w papiero-
wych znaczkach papierologii i maksymalnie tępych akademickich
rachujów vel księgowych, których inteligencja jest równa inte-
ligencji liczydła, bo na jego wzór zaprogramowanych _podręczni-
kami_ niczym liczydło ruchami paluchów - zamiast Rzeczywisto-
ścią. Stan mózgów tego 'ciemnego bieguna' Prawdziwej Matematy-
ki jest betonowo niezmienny niczym pancerze czołgów precyzyj-
nie pielęgnowanych w muzeach ludzkiej głupoty... Formalna 'ma-
tematyka' to nic innego jak CAŁKOWICIE bezmyślne, mechaniczne
przestawianie znaczków, do którego z definicji jest potrzebne
ZERO inteligencji.)

Macie panowie takie szanse uzyskania 'sinteligencji' na maszy-
nach zbudowanych z boolowskich bramek logicznych dokładnie ta-
kie same (i odwzorowania w nich rzeczywistego dipola/jednostki)
jak przeciętnie używane liczby (np. komórek pamięci czy Hz tak-
towania CPU) mają się do NIESKOŃCZONOŚCI. Albo mniej więcej ta-
kie, jak ma biolog na uzyskanie 'sztucznego życia' w najdosko-
nalszym z możliwych do uzyskania... jednorodnym krysztale dia-
mentu, i to 'na własną prośbę' badacza - maksymalnie odizolowa-
nych od jakichkolwiek zewnętrznych wpływów/promieniowania itd.
itp.

Panie Lewandowski! Tylko ściśle betonowy kretyn mógłby myśleć,
że uda mu się uzyskać jakąkolwiek inteligencję w pańskiej łe-
petynie - oczywiście przy niepodważalnym założeniu, że ABSO-
LUTNIE WSZYSTKO, co może się w niej ZNACZĄCEGO dziać, aż do
najmniejszego impulsiątka w najbardziej zdegenerowanym neuro-
nie - będzie się działo ABSOLUTNIE zgodnie z decyzjami... ZEW-
NĘTRZNEGO definiatora zmian wszelakich wewnątrz pańskiej cza-
szki.

Jeśli dalej pan 'sądzisz', że to, o czym tu bełkoczesz jako
o "s. inteligencji" ma z rzeczywistą inteligencją choć jeden
punkt wspólny, to jesteś właśnie takowym kretynem.

> A.L.

Jerzy Turyński
W-wa, 2002.11.28

P.S. Miarą inteligencji 'sztucznej' maszyny wyposażonej
w dowolny algorytm np. zmian jej położenia w przestrzeni
może być np. stosunek ilości energii przewidzianej tym al-
gorytmem (niezbędnej do realizacji wyliczonej trajektorii
kolejnych położeń) do faktycznej ilości energii, która mu-
siała by być rzeczywiście zużyta (aż do 'końca świata') w
celu faktycznego utrzymania owego położenia całkowicie zgo-
dnego z wyliczeniami.
To taki 'paradoks', najwyraźniej niepojęty przez dotychcza-
sową naukę (a przynajmniej przez tzw. uniwersytecką powsze-
chność), która 'tkwi' w mitozłudzeniach/czyt. egocentryź-
mie/nieświadomości, że ta materia, która nie wymaga dostar-
czania żadnej zewnętrznej/sztucznej energii, by zachowywa-
ła się zgodnie z prawami Rzeczywistości (a nie modelami fi-
zyków) jest najmniej inteligentna. Rzeczywiście jest zupeł-
nie odwrotnie - właśnie ta najbardziej niezależna od naszych
życzeń' materia jest maksymalnie inteligentna, zaś wszystko
inne jest od niej mniej inteligentne.
Zaś ZEROWO inteligentne jest to, co działa 100% zgodnie
z dowolnym algorytmem. Np. maszyna Turinga i wszystkie bez
wyjątku jej fizyczne implementacje. Albo całkowicie posłusz-
ny rozkazom swojego pana (tu: aktualnie obowiązującym, nau-
kowym teoriom/modelom) niewolnik.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-28 04:14:28

Temat: Re: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: Andrzej Lewandowski <l...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 28 Nov 2002 03:48:17 +0100, "Jerzy Turynski"
<j...@p...com> wrote:

>
>Panie Lewandowski! Tylko ściśle betonowy kretyn mógłby myśleć,
>że uda mu się uzyskać jakąkolwiek inteligencję w pańskiej łe-
>petynie - oczywiście przy niepodważalnym założeniu, że ABSO-
>LUTNIE WSZYSTKO, co może się w niej ZNACZĄCEGO dziać, aż do
>najmniejszego impulsiątka w najbardziej zdegenerowanym neuro-
>nie - będzie się działo ABSOLUTNIE zgodnie z decyzjami... ZEW-
>NĘTRZNEGO definiatora zmian wszelakich wewnątrz pańskiej cza-
>szki.
>
>Jeśli dalej pan 'sądzisz', że to, o czym tu bełkoczesz jako
>o "s. inteligencji" ma z rzeczywistą inteligencją choć jeden
>punkt wspólny, to jesteś właśnie takowym kretynem.
>

Odstosunkuj sie Pan, Panie Turynski. Idz Pan belkotac na
"psychologii". Z "filozofii" Pana juz wysiudali, co?...

Z inteligenckim pozdrowieniem, sztucznym, w sensie Macha

A.L.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-28 09:59:44

Temat: Re: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: "Tadeusz Zalewski" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Jerzy Turynski" <j...@p...com> wrote in message
news:as40st$pts$1@news.tpi.pl...

dużo napisał

A co to za naukowy underground?

Pozostałych grupowiczów odsyłam na stronę:
http://dione.ids.pl/~pborys/fizyka/faq/node9.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-28 11:06:44

Temat: Re: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: n...@a...edu (Dawid Calinski) szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 28 Nov 2002 03:48:17 +0100, "Jerzy Turynski"
<j...@p...com> wrote:

>Macie panowie

Nie tylko panowie.

> takie szanse uzyskania 'sinteligencji' na maszy-
>nach zbudowanych z boolowskich bramek logicznych

Juz zbudowalismy (programy OCR, programy przewidujace kursy walut,
pogode,etc.).

Inteligencja to: "zdolnosc do samorzutnego przystosowywania sie do
zmiennych warunkow, podejmowania skomplikowanych decyzji, uczenia sie,
rozumowania abstrakcyjnego itp." a wszystkie te cechy maja programy
symulujace dzialanie sieci neuronowych.

--
Dawid Calinski a.k.a. Neodave
http://neodave.civ.pl - home page
http://hippie.sf.net - AIML interpreter /"chat bot"/
http://szybkanauka.net - efektywna nauka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-28 11:32:17

Temat: Re: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: "Tomasz Kwiecień" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://republika.pl/tkwiecie/filozofia.htm#2_2_3

_poziomy_

spektrum sq zajmująca się terminy aktywne poziomy aktywne
poziomy
w duchowości tym dziedzina Zohar według drabiny bytów według
introspekcji6

contemplatio
meditatio religia sq dusza
wolitywny
lectio

psychologia eq mózg i serce
emocjonalny


informatyka iq tchnienie życia
zmysłowy

http://republika.pl/tkwiecie/filozofia.htm#5_2

_człowiek cielesny (w sensie św. Pawła)_

Dusza jest formą ciała. (św. Tomasz z Akwinu)
"Ilość wiedzy, to tylko pojemność aparatu mózgowego" - (Anna)
Dusza ludzka jest duchem niższym niż anioł. (kazanie)
Mózg jest duży w porównaniu z układem scalonym.
Pamięć może być nie tylko w mózgu.
(Gestalt: zjawisko zapamiętywania emocji w formie struktury napięć mięśniowych)

Wniosek ogólny: myślenie człowieka cielesnego
to nie są tylko stany neuronów i wagi ich połączeń.

_człowiek duchowy (w sensie św. Pawła)_

W stanie łaski (żywa dusza, obecność Boga)
ludzkie myślenie nie jest w całości reprezentowane przez materię ciała,
bo człowiek otrzymuje natchnienia.

Wniosek ogólny: zasymulowanie myślenia człowieka duchowego jest niemożliwe,
bo równałoby się zasymulowaniu Boga.

--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://republika.pl/tkwiecie/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-28 11:46:14

Temat: Re: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: "Tomasz Kwiecień" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dawid Calinski <n...@a...edu> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...dialog.net.pl...

> Inteligencja to: "zdolnosc do samorzutnego przystosowywania sie do
> zmiennych warunkow, podejmowania skomplikowanych decyzji, uczenia sie,
> rozumowania abstrakcyjnego itp." a wszystkie te cechy maja programy
> symulujace dzialanie sieci neuronowych.

Tak, tak. A człowiek to "mięso i dusza".

--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://republika.pl/tkwiecie/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-28 13:37:31

Temat: Re: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: "karemmonicoron" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich, coś sprawiło, że chciałbym przyłączyć się dodyskusji. Z
góry uprzedzam, że wiedza emocjonalno/psychologiczna raczej u mnie leży
(niemniej przyjemnie się Was czyta:) ), więc sorki za dziury.

"[...] ludzkie myślenie nie jest w całości reprezentowane przez materię
ciała,
bo człowiek otrzymuje natchnienia."

Natchnienie, to nic innego jak postać którą udało nam się zobaczyć w
wielkiej zupie szumu myśli, impuls, wydzielenie ideii z pewnego chaosu.
Niemniej jest to sposób przetworzenia informacji w naszym mózgu, które z
pewnością da się odtworzyć (jak każdą informację, która nie jest na tyle
skomplikowana aby nie dało jej się zapisać). Czasem to nathnienie jest
przypadkiem, czasem spotyka człowieka, który całe życie uczył się dostrzegać
pewne rzeczy, ale z pewnością powstaje (inaczej: jest opisywane przez) w
naszych myślach. I jest to nic innego jak zamiana jednej informacji w drugą,
przekształcenie (z odrobiną szumu i kurzu, lekko zdeformowaną), wyciąganie
wniosków (z bliżej nieokreślonych lub określonych przesłanek logicznych)


"Wniosek ogólny: myślenie człowieka cielesnego
to nie są tylko stany neuronów i wagi ich połączeń."

Z pewnością nie są. Ale da je się odtworzyć (zasymulować).

Również moim zdaniem, kiedyś to będzie możliwe. Jeszcze nie teraz, nie przy
tak skromnej wiedzy ludzi i tak prymitywnych narzędziach. Jednak ciekawszym
tematem niż samo stworzenie ludzkich myśli w formie zsyntetyzowanej będzie
moim zdaniem eksperyment, jak taka "dusza" będzie istniała bez poczucia
własnej materialności, bez kawałka ciała, które każdy (chyba) człowiek
utożsamia ze swoim isntiniem. Być może ten sztuczny umysł (jeśli będzie
stworzony na nasze podobieństwo) nie będzie potrafił się obejść bez
cielesności? Jeśli jednak się dostosuje do nowych warunków, nie będzie
podobieństwa między nim a nami, bo nasze życie po części kształtowane jest
cielesnością... Czyli stworzenie sztucznego człowieka szlag trafi. Powoli
dochodzę do stwierdzenia, że człowiek nie może stworzyć na swoje
podobieństwo człowieka bez ciała , bo nie byłby to już człowiek tylko jakiś
inny (podobny) byt.

"Wychodzi na to, że nie tylko, ale nie widzę przeszkód, żeby zasymulować
i tą formę pamięci/myślenia. To jest możliwe."

Jak najbardziej zgadzam się z tym cielesnym wnioskiem. Przy tworzeniu
człowieka będziemy tylko potrzebowali możliwości i techniczne do stworzenia
nowego ciała, lub też wykorzystania starego.


"W stanie łaski (żywa dusza, obecność Boga)
ludzkie myślenie nie jest w całości reprezentowane przez materię ciała,
bo człowiek otrzymuje natchnienia."

Natchnienie. Jak wyżej już wspomniałem, moim zdaniem nie otrzymujemy go od
bogów, to przypadek który sprawia, że myśli układają się akurat w ten a nie
inny sposób i potrafimy z nich wyłowić coś co ma jakieś znaczenie. Jeśli
jesteśmy bardziej przygotowani, to mamy większe szanse złapania
natchnienia - wymyślenia nowego wynalazku, dotrzeżenia reguł panujących w
społeczeństwie, nowego punktu widzenia na widok który jest codziennością,
czy czegokolwiek innego czym z reguły się zajmujemy. Po prostu przetworzenie
naszej wiedzy(pamięci) i myśli.

"Wniosek ogólny: zasymulowanie myślenia człowieka duchowego jest niemożliwe,
bo równałoby się zasymulowaniu Boga."

A czemu nie? Tylko dlatego? Coś mi się zdaje, że to tylko taki tekst
fanatyków religijnych, którzy nie chcą aby człowiek nie wchodził na nie
swoje podwórko (tu: proces tworzenia). Jeśli już zrobimy idealny ludzki mózg
z idealnym ludzkim ciałem, co będzie tego CZŁOWIEKA różniło od nas? Będziemy
lepsi, a ich pozamykamy w klatkach, bo oni nie są dziećmi boga? Hmmmm.....
Po za tym jeśli Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, jesteśmy podobni do
niego. Tak jak on mamy moc tworzenia, którą kiedyś wykorzystamy. W końcu
ludzie cały czas pracują nad sobą (heh.. kiepsko na razie to idzie, na
razie cały świat się skupia wokół armii, ale trzeba być optymistą, nie?) i
może kiedyś... Na pewno jeszcze nie dziś, ale też na pewno będziemy
próbować.


W takim temacie jak stworzenie "ludzia" jest jeszcze coś interesującego.
Wszyscy niesamowicie się podjarali wizją stworzenia człowieka. Niewątpliwie
stworzenie istoty inteligentnej (nawet nie człowieka) będzie wielkim
wydarzeniem, chociażby dlatego że ludzie w końcu zaspokoją swoją chęć
dorównania bogu, dążenia do ideału, ale ja pytam: PO CO???
Ludzi i tak jest za dużo. Nie mają co żreć, biją się po mordach, krzyczą,
kradną, niszczą. Po co nam konkurencja? Jeden sztuczny człowiek ok, jedna
sztuczna inteligencja ok - chociażby z samej ciekawości, ale czy kiedyś
będziemy "produkować" ludzi? Mam nadzieję, że nie. Nawet jeśli będą lepsi od
nas (poczucie zagrożenia) lub gorsi (powrót niewolnictwa? przecież to będą
istoty inteligentne, a zatem czujące!).
Prędzej będziemy sami modyfikować swoje ciała i ulepszać umysły. Prościej,
taniej i nie będziemy musieli się jeszcze bardziej wyżynać. Ot, taka mała
Cyberpunkowska wizja:) Ale zdaje się z całym postem zszedłem nieco z
tematu:)


pozdrówka
karemmonicoron



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-28 13:40:05

Temat: Re: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: Andrzej Lewandowski <l...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 28 Nov 2002 12:32:17 +0100, "Tomasz Kwiecień"
<t...@o...pl> wrote:

>Wniosek ogólny: myślenie człowieka cielesnego
> to nie są tylko stany neuronów i wagi ich połączeń.
>
>_człowiek duchowy (w sensie św. Pawła)_
>
>W stanie łaski (żywa dusza, obecność Boga)
>ludzkie myślenie nie jest w całości reprezentowane przez materię ciała,
>bo człowiek otrzymuje natchnienia.
>
>Wniosek ogólny: zasymulowanie myślenia człowieka duchowego jest niemożliwe,
> bo równałoby się zasymulowaniu Boga.


No wlasnie. Maszyna nigdy nie bedzie inteligentna bo nie ma Duszy
Nisemiertelnej.

Za Komuny, tej glebokiej, w latach 50 - 50 za uparwianie cybernetyki
w Sojuzie szlo sie nie tyle ze do pierdla, co do lagra. Na
standardowe 25 lat. Albowiem Komunstyczna Partia Zwiazku Sowieckiego
zbadala sprawe i oglosila wyrok: "Zadna sztuczna inteligencja nie
jest mozliwa, albowiem maszyna nigdy nie bedzie posiadala
Swiadomosci Klasowej".

A.L.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-28 13:40:54

Temat: Re: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: Andrzej Lewandowski <l...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 28 Nov 2002 10:59:44 +0100, "Tadeusz Zalewski"
<t...@w...pl> wrote:

>
>"Jerzy Turynski" <j...@p...com> wrote in message
>news:as40st$pts$1@news.tpi.pl...
>
>dużo napisał
>
>A co to za naukowy underground?
>

Zaden underground. To pl."sci".psychologia i pl."sci".filozofia. Tam
sie uprawia takie dyskusje.

A.L.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-28 13:51:25

Temat: Re: Idealny niewolnik, czyli zero inteligencji. było: Re: Witam!!
Od: "SOLO" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Andrzej Lewandowski" <l...@a...net> napisal w
wiadomosci news:507cuuk01r2v6eeaj5cos7jup1rqq0u2c2@4ax.com...
>
> Za Komuny, tej glebokiej, w latach 50 - 50 za uparwianie cybernetyki
> w Sojuzie szlo sie nie tyle ze do pierdla, co do lagra. Na
> standardowe 25 lat. Albowiem Komunstyczna Partia Zwiazku Sowieckiego
> zbadala sprawe i oglosila wyrok: "Zadna sztuczna inteligencja nie
> jest mozliwa, albowiem maszyna nigdy nie bedzie posiadala
> Swiadomosci Klasowej".
>
> A.L.

To dobre:-)), ale nie mieli racji, prawda?? Przeciez chcemy stworzyc sobie
sztucznego robola??NekroProla??:)
SOLO.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ciekawy film dokumentalny o komunie w Austrii
Bankomat
moze troche OT - Prosba do rodzicow mlodych internautow
Chat - zapraszam :))))))))))
ksiadz zneca sie nad dziecmi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »