| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-31 08:13:19
Temat: Iglaki i usychające igłyWitam
Jakiś czas temu był problem schnących iglaków (głównie sosen choc nie tylko)
Wczoraj dowiedziałm się od człowieka, który pracuje w lesie, że tam maja
podobny problem na całych uprawach i po analizie okazało się, że to jakieś
pajęczaki nie widoczne gołym okiem.
Ponoc skuteczny jest oprysk środkiem 'Decis'
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-10-31 08:48:38
Temat: Re: Iglaki i usychające igłyUżytkownik "Andrzej Błotnicki" <a...@b...gnet.pl> napisał w wiadomości
news:apqohs$46k$1@news.tpi.pl...
> Witam
>
> Jakiś czas temu był problem schnących iglaków (głównie sosen choc nie
tylko)
> Wczoraj dowiedziałm się od człowieka, który pracuje w lesie, że tam maja
> podobny problem na całych uprawach i po analizie okazało się, że to jakieś
> pajęczaki nie widoczne gołym okiem.
> Ponoc skuteczny jest oprysk środkiem 'Decis'
>
> Pozdrawiam
> Andrzej
>
Mam "małą szkólkę" okoł 300 sosenek, wysianych w tym roku.
Jest to sosna żółta i sosna chinska. Niestety też coś zaatakowało
moje piękne młode sadzonki. Z tym że sosna żółta padła prawie
co do jednej sztuki :((, natomiast sosna chinska częściowo przetrwała.
Mam pytanie czy pozółknięte i zbrązowiałe sadzonki mają szansę
odżyć na wiosnę?? Czy środek który polecasz można stosować
na tak młode drzewka?? Mam posiane również obok jodły, czy ten
środek może im zaszkodzić. Poprostu słabo znam się na środka
do oprysku i chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej.
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-10-31 14:09:20
Temat: Re: Iglaki i usychające igły"Andrzej Błotnicki" <a...@b...gnet.pl> wrote in message
news:apqohs$46k$1@news.tpi.pl...
> Witam
>
> Jakiś czas temu był problem schnących iglaków (głównie sosen choc nie tylko)
> Wczoraj dowiedziałm się od człowieka, który pracuje w lesie, że tam maja
> podobny problem na całych uprawach i po analizie okazało się, że to jakieś
> pajęczaki nie widoczne gołym okiem.
> Ponoc skuteczny jest oprysk środkiem 'Decis'
Sosny stare igly zrzucaja dosc czesto. Jezeli zostaja zielone konce,
problemu nie powinno byc. A pryskanie "na wszelki wypadek"
to bardzo zla metoda.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-11-01 18:17:59
Temat: Re: Iglaki i usychające igły> > Jakiś czas temu był problem schnących iglaków (głównie sosen choc nie
> tylko)
> > Wczoraj dowiedziałm się od człowieka, który pracuje w lesie, że tam maja
> > podobny problem na całych uprawach i po analizie okazało się, że to
jakieś
> > pajęczaki nie widoczne gołym okiem.
> > Ponoc skuteczny jest oprysk środkiem 'Decis'
> >
> > Pozdrawiam
> > Andrzej
> >
>
> Mam pytanie czy pozółknięte i zbrązowiałe sadzonki mają szansę
> odżyć na wiosnę?? Czy środek który polecasz można stosować
> na tak młode drzewka?? Mam posiane również obok jodły, czy ten
> środek może im zaszkodzić. Poprostu słabo znam się na środka
> do oprysku i chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej.
Witam
Tak na przwdę, to nie jestem specjalistą - to co piszę, to informacja
'ogólna' od pracowników leśnych.
Ale na pewno dotyczy również młodych drzewek, bo o takich własnie
rozmawiałem i to właśnie młode drzewka (sosenki) zaczęły mi podsychć.
Starymi nie przejmowałbym się, zwłaszcza, że to jest naturalne zjawisko u
iglaków - zrzucanie igieł na pniu i konarach oraz sukcesywna wymiana igliwia
na gałęziach.
Ten 'decis' to ponoć środek szeroko stosowany w rolnictwie, o krótkim
okresie karencji i bezpieczny dla roślinności (Sam nie jestem wielbicielem
chemii, ale jak zagrożone jest życie drzewa...)
Jeśli zbrązowiały Ci świerzo posadzone sadzonki, to (z mojego doświadczenia)
pozostaje poczekać do wiosny - na dwoje babka wróżyła :) nie wiele więcej
można zrobić...
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-11-04 00:04:16
Temat: Re: Iglaki i usychające igłyNie jest łatwo rozpoznac co "wlazło" na drzewko. Najlepiej ściągnąć
jakiegoś szkółkarza, albo leśnika ... możesz tę obciąć jakaś chorą
gałązke i podjechac samemu do kogoś takiego. Jeżeli masz więcej
iglaków lub planujesz mieć - polecam dobrą książkę o chorobach
drzew i krzewów iglastych. Są na rynku 2-3 pozycje. Aż się sam zdziwiłem
ile jest chorób, które moga nękać naszych "podopiecznych". Niedawno
zachorowały moje sosny (pospolite) i objawy były takie, że odrzuciłem
8 z 11 chorób. Książka podaje również środki którymi je zwalczać.
Nate trzy znalazłem w książce jednen współny środek i opryskałem.
Co bedzie - okazę się na wiosnę, ale jestem dobrej myśli ...
A książkę polecam. Autora i dokładny tytuł - jak chcesz - poszukam.
smokol :)
Wielkopolska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-11-04 06:03:16
Temat: Re: Iglaki i usychające igły
Użytkownik "smokol" <s...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:aq4dqs$i2g$1@news.tpi.pl...
> Nie jest łatwo rozpoznac co "wlazło" na drzewko. Najlepiej ściągnąć
> jakiegoś szkółkarza, albo leśnika ... możesz tę obciąć jakaś chorą
> gałązke i podjechac samemu do kogoś takiego. Jeżeli masz więcej
> iglaków lub planujesz mieć - polecam dobrą książkę o chorobach
> drzew i krzewów iglastych. Są na rynku 2-3 pozycje. Aż się sam zdziwiłem
> ile jest chorób, które moga nękać naszych "podopiecznych". Niedawno
> zachorowały moje sosny (pospolite) i objawy były takie, że odrzuciłem
> 8 z 11 chorób. Książka podaje również środki którymi je zwalczać.
> Nate trzy znalazłem w książce jednen współny środek i opryskałem.
> Co bedzie - okazę się na wiosnę, ale jestem dobrej myśli ...
> A książkę polecam. Autora i dokładny tytuł - jak chcesz - poszukam.
>
>
> smokol :)
> Wielkopolska
>
Jeżeli byłbyś tak łaskaw :).
Jestem również zainteresowany, tyułem i autorem.
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-11-04 07:46:37
Temat: Re: Iglaki i usychające igły> > Nate trzy znalazłem w książce jednen współny środek i opryskałem.
> > Co bedzie - okazę się na wiosnę, ale jestem dobrej myśli ...
> > A książkę polecam. Autora i dokładny tytuł - jak chcesz - poszukam.
> >
Jestem zainteresowany
i jak widac nie tylko ja...
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-11-04 14:45:58
Temat: Re: Iglaki i usychające igłyWitam
wejdz na strone www.haslo.pl
tam znajdziesz potrzebna Ci literature
Pozdrawiam Tadeusz
Użytkownik "Andrzej Błotnicki" <a...@b...gnet.pl> napisał w wiadomości
news:aq58fm$flj$1@news.tpi.pl...
> > > Nate trzy znalazłem w książce jednen współny środek i opryskałem.
> > > Co bedzie - okazę się na wiosnę, ale jestem dobrej myśli ...
> > > A książkę polecam. Autora i dokładny tytuł - jak chcesz - poszukam.
> > >
>
> Jestem zainteresowany
> i jak widac nie tylko ja...
>
> Pozdrawiam
> Andrzej
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-11-05 07:33:15
Temat: mszyce na modrzewiuzauwazylem na moim modrzewiu duze skupiska robali wygladajacych jak duze
czarne mszyce. Czy to rzeczywiscie mszyce? Powinienem je czyms opryskac czy
mroz sobie z nimi poradzi?
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-11-06 02:45:21
Temat: Re: mszyce na modrzewiuPewnikiem jest to "Ochrona roślin iglastych i wrzosowatych" pod redakcja
Labanowski i Orlikowski , wyd Plantpress wyd 1 Krakow 1997, ale byly
wznowienia. W necie szukajcie na witrynie Plantpress-u, lub "Hasla
Ogrodniczego" .
Pozdrawiam
Michal.
Użytkownik "Tomasz Łukowski " <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:022e01c283f1$152e2d60$8501a8c0@gk.incochg.pl...
> zauwazylem na moim modrzewiu duze skupiska robali wygladajacych jak duze
> czarne mszyce. Czy to rzeczywiscie mszyce? Powinienem je czyms opryskac
czy
> mroz sobie z nimi poradzi?
> Tomek
>
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |