JECZMIEN???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-03-05 13:00:48

Temat: JECZMIEN???
Od: "Michal Wittig" <f...@h...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

no wlasnie co na jeczmien na powiece??? jak sie tego pozbyc???

za odp. z gory dzieki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-03-05 17:58:57

Temat: Re: JECZMIEN???
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michal Wittig" <f...@h...com.pl> napisał w wiadomości
news:1046869008.381817@e60.icnet...
> no wlasnie co na jeczmien na powiece??? jak sie tego pozbyc???
>
> za odp. z gory dzieki.

Antybiotyk w kroplach i masci - oczywiscie na recepte. Idz do okulisty.

pozdrawiam

casus

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-03-06 19:01:59

Temat: Re: JECZMIEN???
Od: "Student :-)" <p...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Michal Wittig napisał:
> no wlasnie co na jeczmien na powiece??? jak sie tego pozbyc???
>
> za odp. z gory dzieki.
>
>
>

wssezlkie leki g* pomoga, rumianki, krople itp. Ja tez mialem, lepiej
juz sie zapisz na zabieg wyciecia, bo i tak bedziesz na niego okolo pol
roku czekac, a jeczmien urosnie. Dla pocieszenia powiem ze zabieg jest
straszny. Widzisz jak Ci wycinaja, czujesz krew na twrazy..leee...cos
okropnego, ja po zabiegi przytomnosc stracilem, za wiele jak dla mnie.
Jesli bedziesz mial mozliwosc , polecam narkoze, zamiast miejscowego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-03-06 21:53:38

Temat: Re: JECZMIEN???
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Student :-)" <p...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:3E679B27.5050900@idea.net.pl...
> Użytkownik Michal Wittig napisał:
> > no wlasnie co na jeczmien na powiece??? jak sie tego pozbyc???
> >
> > za odp. z gory dzieki.
> >
> >
> >
>
> wssezlkie leki g* pomoga, rumianki, krople itp. Ja tez mialem, lepiej
> juz sie zapisz na zabieg wyciecia, bo i tak bedziesz na niego okolo pol
> roku czekac, a jeczmien urosnie. Dla pocieszenia powiem ze zabieg jest
> straszny. Widzisz jak Ci wycinaja, czujesz krew na twrazy..leee...cos
> okropnego, ja po zabiegi przytomnosc stracilem, za wiele jak dla mnie.
> Jesli bedziesz mial mozliwosc , polecam narkoze, zamiast miejscowego.

To co czytam powyzej, to chyba pomylka!!!!!!!
Nasz "student" myli jeczmien z gradowka to po pierwsze, jak nie leczyl
jeczmienia to mu powstala gradowka.
A co do pocieszenia i opisu zabiegu - niezla fantazja. No chyba, ze Ci
szarlatan usuwal i lusterko przed oko podal. Bo tego sie ani nie widzi, ani
po twarzy krwia nie leje. Przytomnosc straciles ( o ile to prawda ) ze
strachu pewnie, a narkoze sobie sam podaj.
Proponuje zapisz sie na grupe sci.fantasy

pozdrawiam

casus

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/