Data: 2000-09-17 08:42:24
Temat: Ja żem kurde doszła do wniosków
Od: "Ania Lipek" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ludziska dupiska!!!!!
Zawsze zastanawiałam się na czym polega sens życia aż wreszcie doszłam do
pewnych wniosków z którymi chciałabym się z Wami podzielić. Człowiek żyje po
to aby srać, bo jak się nie wysra, to w dupie są gówna, a jak w dupie są
gówna to wylatują z niej śmierdzące pierdły, czasem mogą być one głośne, a
czasem tajniaki (czyli ciche), ale zawsze cechują się charakterystycznym dla
nich zapachem, chociaż czasami prawie nic nie czuć. Pomyślicie sobie: "a co
pierdły mają do sensu życia", a no mają wiele. No, więc kochani teraz ja -
wielka i potężna Ania odpowiem na te odwiecznie męczące Was i mnie pytanie,
na które znalazłam odpowiedź. Zawsze trzeba się wysrać, aby nie śmierdzieć i
jest to również dobra kuracja odchudzająca, bo po każdym takim skupczeniu
się tracimy parę kilogramów. Tak więc żyjemy po to aby zapobiegać, aby
zapobiegać temu by mieć coś zbędnego w sobie, pozbywamy się gówien, dzięki
czemu nie śmierdzimy i przy okazji zapobiegamy zbędnemu tłuszczowi. Jeśli
zapobiegamy gównom, to możemy również zapobiegać czemuś co jest niewidoczne,
a chodzi mi o niepotrzebne uczucia, które sprzyjają nam wtedy jak się stanie
coś złego, zostaniemy zranieni lub po prostu zrobimy z siebie kompletnych
imbecylów i źle się z tym czujemy. Wywalenie z siebie to co nas boli,
wyzwanie innych aby samemu poczuć się lepiej jest wprost idealną kuracją
dobrego samopoczucia i życie staje się lżejsze. Wczoraj z ust moich rodziców
usłyszałam opinię o mnie i o moim rodzeństwie, że mamy mocne charaktery.
Pomyślałam, że co we mnie do cholery jest takiego silnego i podzieliłam się
ze staruchami swoim pytaniem, na co usłyszałam odpowiedź, że zawsze jak mi
coś nie pasuję, jak ktoś mnie wnerwi to zacznę przeklinać, wyklinać na
wszystkich, czyli pozbywam się tego co jest zbędne we mnie po czym czuję się
lepiej. Jak człowiek trzyma w sobie coś co jest mu niepotrzebnie to traci
sens życia, wszystko dobre staje się dla niego mniej ważne, bo jest zbyt
zajęty tym co go boli, życie staje się uciążliwe, a wtedy taki ososbnik jest
skłonny do popełnienia samobójstwa, bo kończy się jego sens życia. Dlatego i
gówien, które przeszkadzają nam w dupie i nie są nam właściwie potrzebne,
które jedynie zaśmierdzają nam życie, tak i cierpienia oraz złych uczuć
trzeba się wyzbywać, dzięki czemu będzie nam towarzyszyć lepsze samopoczucie
i wszystko stanie się łatwiejsze.
To ja już kończę, bo idę się wysrać :-)).
--
Ania Lipek
a...@p...com
a...@g...pl
Sraj tak, aby każde gówno wprawiało Cię w zachwyt.
|