Deszcz pada /...nie ma co marznąć niepotrzebnie na rozmiękłym śniegu.../ ;)
więc /...próbując nie zalać lapka grzańcem.../ zastanówmy się:
====================

..."Jak Polka to robi"
Katarzyna Bosacka
2007-03-14

Polka wcześnie wychodzi za mąż i rzadko się rozwodzi. I choć lubi seks i
najrzadziej w Europie stosuje antykoncepcję hormonalną, ma najmniej dzieci
na kontynencie. A oficjalnie aborcji w Polsce nie ma

===================================

15 marca Ministerstwo Zdrowia przedstawiło portret zdrowotny Polek między
15. a 49. rokiem życia (finansowany głównie przez ONZ). Takie raporty od lat
przygotowują kraje UE, Polska - po raz pierwszy.

W 1994 r. na konferencji ludnościowej w Kairze Polska razem ze 179 krajami
zobowiązała się do zmniejszenia w ciągu 20 lat umieralności matek, niemowląt
i dzieci, ułatwienia dostępu do edukacji dziewcząt i poprawy zdrowia kobiet.
Nie wszystko się udało.

Polki górą

Jest ich więcej niż mężczyzn (51,5 proc.). To dlatego, że żyją o ponad osiem
lat dłużej! Szacunkowo każda urodzona w 2004 roku dziewczynka ma przed sobą
średnio 79,2 roku życia, a chłopiec tylko 70,7 roku. Polki doganiają już
Europejki (średnia oczekiwana długość życia - 81,1 roku), mężczyźni są wciąż
daleko z tyłu za Europejczykami (74,8 roku).

Polki są też lepiej wykształcone - potrafiły wykorzystać boom edukacyjny po
upadku komunizmu. Wyprzedziły mężczyzn w kategorii wyższe wykształcenie i
utrzymały przewagę w średnim (patrz wykres 1). Radykalnie spadła liczba
kobiet z wykształceniem podstawowym.

I ta ofensywa kobiet trwa - więcej jest licealistek niż licealistów, więcej
studentek niż studentów. Kobiety chętniej niż kiedyś wybierają tradycyjnie
męskie kierunki studiów: techniczne, rolnicze, medyczne, a nawet morskie.

Polki są "głowami" aż 40 proc. ogółu gospodarstw domowych, co oznacza, że .
zarabiają więcej od swoich mężów lub partnerów, . to one decydują o
wydatkach w rodzinie. Radzą też sobie finansowo mimo fatalnej sytuacji na
rynku pracy. Wskaźnik zatrudnienia kobiet jest u nas jednym z najniższych w
całej Unii - 51,2 proc.! W Europie pracuje średnio 62,9 proc. kobiet (w
Czechach 57 proc., w Danii - 75,1 proc.).

[Skok wykształcenia: mężczyźni/kobiety - 1988/2002:
+ %kobiety prowadzące gospodarstwa domowe:
+zatrudnienie kobiet:
http://bi.gazeta.pl/im/9/3988/m3988309.jpg ]


Młoda mężatka bez dzieci

Od roku 1995 liczba nowo zawartych małżeństw w Polsce jest niższa od liczby
rozwodów, ale ich odsetek - 24 proc. - jest u nas i tak niski, co jest
typowe dla krajów katolickich (wykres 2). W Estonii rozwodów jest trzy razy
więcej!

Polka wychodzi za mąż młodo - średnio przed 24. rokiem życia, Francuzka
przed 28., Skandynawki po trzydziestce.

[Średnia wieku pierwszego zamążpójścia i odsetek rozwodów:
http://bi.gazeta.pl/im/5/3988/m3988055N.jpg ]


Wydawałoby się, że Polka powinna rodzić więcej dzieci, ale jest odwrotnie.
Statystycznie ma 1,24 dziecka - najmniej w całej Europie! Najwięcej dzieci
rodzi Francuzka - 1,92, Irlandka 1,88, a Angielka 1,80. Jeszcze w 1990 r.
Polka rodziła średnio 2,04 dziecka.

W efekcie mamy kryzys demograficzny - rocznie na świat przychodzi ok. 350
tys. Polaków, o ponad 100 tys. mniej niż w 1990 r., czyli od 1989 r.
systematycznie nas ubywa. Już nawet na wsi kobiety rodzą coraz rzadziej -
różnica w stosunku do miasta w 1990 r. sięgała 40 proc., teraz tylko 25
proc.

Polski seks - rosyjska ruletka

Zdecydowana większość (aż 78 proc.) Polek dobrze ocenia swoje życie
seksualne. W raporcie są jednak alarmujące dane o antykoncepcji.

28 proc. badanych kobiet nie stosuje jej w ogóle, a 25 proc. używa metod
wysoce zawodnych - stosunku przerywanego oraz kalendarzyka małżeńskiego.

Według badań europejskich antykoncepcję hormonalną stosuje średnio 65 proc.
mieszkanek UE i tylko około 20 proc. Polek. Pod tym względem zajmujemy
ostatnie miejsce w Europie (wykres 3).

Z roku na rok spada u nas wiek inicjacji seksualnej. Dziś już 19 proc.
dziewcząt w wieku 15 lat (i mniej) ma ją za sobą, 21 proc. 16-latek i 47
proc. 18-latek. Co ósma 18-latka miała trzech lub więcej partnerów!

Przerażająca jest niefrasobliwość nastolatków uprawiających seks. Wśród
16-latek aż 32 proc. chroniło się przed ciążą za pomocą... stosunku
przerywanego, a 13 proc. przyznaje, że nie stosowało żadnej metody.

Te niskie wskaźniki są jednak lepsze niż w poprzednich latach, dlatego -
wbrew czarnym wizjom min. Giertycha - ciąż wśród nastolatek jest na tle
Europy raczej mało (wykres 4).

[Ciąże nastolatek:
http://bi.gazeta.pl/im/7/3988/m3988057.jpg ]

Ile zatem jest w Polsce aborcji?

Raport cytuje liczbę legalnych zabiegów - około 200 rocznie - i przypomina,
że pod koniec PRL było to ponad 100 tys. Nie ma szacunków nielegalnych
zabiegów czy pigułek wczesnoporonnych.

Autorzy raportu podkreślają, że w Polsce nikt nie prowadzi porządnych badań
antykoncepcji i aborcji...[nie bardzo wiadomo dlaczego? ;)]

[Antykoncepcja hormonalna:
http://bi.gazeta.pl/im/6/3988/m3988056.jpg ]

Zajęci kłótniami, czy nie zaostrzyć restrykcyjnej ustawy antyaborcyjnej, nie
wiemy, kim są kobiety, które naprawdę przerywają ciążę, z jakich to robią
przyczyn, jakich urazów zdrowotnych i psychicznych doznają. Nie ma też badań
na temat niepłodności, są tylko szacunki, że dotyka ona około miliona par.

Co nas zabija

Polki przed pięćdziesiątką umierają coraz rzadziej (około 90 zgonów na 100
tys.), ale na tle innych krajów wypadamy słabo - jesteśmy na piątym miejscu
od końca, za nami tylko kraje nadbałtyckie i Węgry. Najzdrowsze są
Austriaczki i Szwedki (ok. 60 zgonów na 100 tys. - wykres 5).

Niepokojąco dużo młodych Polek umiera z powodu nowotworów (czwarte miejsce w
UE). Lepiej jest tu z rakiem sutka, gorzej z rakiem szyjki macicy. Polki
zabijają też choroby krążenia i serca (piąte miejsce w UE -wykres 6). Mniej
Polek ginie za to na drogach (najgorzej jest na Łotwie, Litwie i w
Portugalii), mamy też niski wskaźnik samobójstw (najgorzej jest na Litwie i
w Finlandii, najlepiej na Słowacji).

Na co umierają młode Polki:
http://bi.gazeta.pl/im/9/3988/m3988059.jpg

Ile kobiet umiera w UE:
http://bi.gazeta.pl/im/8/3988/m3988058.jpg

Jako jedyny kraj w UE chorujemy na kiłę wrodzoną, która powoduje ciężkie
wady płodu; a nie ma już obowiązku badań na tzw. odczyn Wassermana. W ogóle
nie ma w Polsce systemu monitorującego choroby przenoszone drogą płciową.

Z roku na rok spada liczba Polek palących papierosy, od 1982 r. - prawie o
połowę. Ale ten spadek jest znacznie niższy niż u mężczyzn (źle rozumiane
równouprawnienie). To jeden z największych sukcesów naszego zdrowia
publicznego.

Niepokojąco rośnie natomiast popularność piwa wśród nastolatek - w 1995 r.
do wypicia "browaru" w ostatnim miesiącu przyznawało się 32 proc., dziś 62
proc (wykres 7).

[Ile kobiet pali? + odsetek kobiet/dziewcząt które w ostatnich 30dniach piły
alkochol:
http://bi.gazeta.pl/im/0/3988/m3988060.jpg ]


=====
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75476,3987867.html