Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak byście sie zachowali?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak byście sie zachowali?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-02-15 00:10:28

Temat: Re: Jak byście sie zachowali?
Od: Tomek <T...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 14.02.2005 tomek <t...@w...pl> napisał/a:
>
> Użytkownik "lucky loser" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:cuqrss$t4g$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Wiesz co mam dobry pomysl jak powinienes zakonczyc znajomosc z nia :
>> Powiedz jej ze jest ladna, ona odpowie ci cos w stylu dziekuje mily
>> jestes :D
>> a ty wtedy powiesz zartowalem !!!!! i zaczniesz sie smiac ze hej i
>> wyjdziesz bez slowa do domu :D:D:D:D::D
>
> i co, lepiej by Ci się zrobiło?

Wtedy powiedz jej ze ja bardzo pragniesz i chcialbys ja zerznac tu i teraz.
Na pewno sie ucieszy bo z jednej strony bedzie myslala ze jest brzydka
ale pozniej sie ucieszy ze jednak nie bo jest pociagajaca i ktos chce ja
zerznac.Polecam na pieska.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-02-15 13:20:23

Temat: Re: Jak byście sie zachowali?
Od: "lucky loser :>" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

tomek napisał(a):
> Witam,
>
> podoba mi się pewna dziewczyna (nie jestem zakochany, ale coś chyba do niej
> czuję), próbowaliśmy być ze sobą, ale Ona stwierdziała, że jednak nie czuje
> do mnie tego co jest potrzebne, żeby być razem. Chce się ze mną spotykać,
> ale na stopie wyłącznie koleżeńskiej. Ja szczerze mówiąc nie mam na to
> ochoty, bo już kiedyś byłem w podobnej sytuacji (byłem zakochany, ale Ona we
> mnie nie i zamiast dać sobie spokój, to ja biegałem za Nią jak gówniarz,
> wiedziałem, że nic z tego nie będzie, jednak cały czas miałem nadzieję, że
> może kiedys.... A tak naprawdę cierpiałem znacznie bardziej niż gdybym dał
> sobie spokój). Nie chce powtórzyć znowu tego błędu, nie chce się znowu
> zakochac bez wzajemności, a tak może być jeśli nadal będę utrzymywał z Nia
> bliski kontakt. Wiem, że to czysty egoizm, ale naprawdę myśle, że lepiej dać
> sobie spokój niz potem cierpieć....Dobra starczy tego biadolenia, ciekaw
> jestem jak Wy byście sie zachowali w takiej sytucji
>
> pozdrawiam,
> tomek
>
>

I pamietaj dziewczyn jest od groma, i to one maja o ciebie sie ubiegac,
zawsze wychodz z takeigo zalozenia

Pozdrawiam,
lucky loser

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-17 00:31:19

Temat: Re: Jak byście sie zachowali?
Od: "Bluzgacz" <b...@p...zigzag.pl> szukaj wiadomości tego autora


"mnjiodek" <m...@b...emila> wrote in message
news:cur635$mbn$1@atlantis.news.tpi.pl...

> olej
> i zerznij

Nie znam Cie, ale musze powiedziec ze potrafisz wesprzec dobra i konkretna
porada.
Uczynilbym to samo.
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Balwany i izolatory
Love is in the air tralalala lalala
Walentynkowe cipy
pękniete płyty chodnikowe
Błagam o pomoc :(

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »