| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-06-07 17:51:33
Temat: Re: Jak daleko ?
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:ca28go$4s9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Kosiarke znajdziesz tansza, a jak nie, to kosa jest najtansza ;))
> Z reszta do koszenia pokrzyw, jesli do pasa (lub wyzej) nie ma jak kosa.
Googlowałem ...
Używana kosiarka z napędem ... Pokrzywiony wał (kretowiska, duże kępy
traw, rurki, gałęzie)
Ludzie z tej grupy radzą żeby jednak kupić nową kosiarkę a przed tym
zwizytować trawnik ...
Trawę na mojej przyszłej działce mam po pas.
Zapracuję kosą (bo mam) a potem ruszę z kosiarką.
Chcę zaatakować silnikiem 5 koni mechanicznych spalinowym z napędem na dw
tylne koła.
Maszyma BriggsStratton. Jestem `zielony` wiedzę mam tylko teoretyczną.
Bpja, masz może namiar na używane, mocne kosiarki w dobrym stanie?
--
-Crimson-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-06-07 17:51:57
Temat: Re: Jak daleko ?Użytkownik Crimson napisał:
> Za całość staruszek śpiewa 28,ooo PLN.
> Od Lublina 80 km, czyli jakaś godzina w samochodzie.
> Brać ?
U mnie na wsi (50 km od Krakowa) i 5 km od Wadowic ceny za ar zaczynają
się od 1ooo. Dodam za działkę - pole orne, bez mediów i sensownego dojazdu.
Im bliżej wody i im ładniejszy widok na Beskidy tym ceny odpowiednio
wyższe.
Znajomi nabyli zadbaną działeczkę ok 20 arów z drewnianym domkiem
letniskowym
za prawie 50 tys. Fakt - widoki i okolica przepiękna.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-06-07 17:57:37
Temat: Re: Jak daleko ?
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ca29ic$2cc$1@korweta.task.gda.pl...
> To będziesz miał nie lada problem, na spotkania zazwyczaj jeździ się z
> sadzonkami:-)
-----------------------------------
Nie widziałem.
Ja nietutejszy. Pierszy raz na tej grupie.
Za każdą śródziemną sadzonkę pocałuję dłuuuuugo w rękę ;))))
Z chęcią pojechałbym na dzika do Prawiednik bo mam blisko ale prawdopodobnie
rozpostram sobie koc z mętlikiem w głowie na moim prawdziwym i własnym
skrawku Ziemi;)
--
-Crimson-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-06-07 18:07:12
Temat: Re: Jak daleko ?Użytkownik Crimson napisał:
> Chcę zaatakować silnikiem 5 koni mechanicznych spalinowym z napędem na dw
> tylne koła.
> Maszyma BriggsStratton. Jestem `zielony` wiedzę mam tylko teoretyczną.
> Bpja, masz może namiar na używane, mocne kosiarki w dobrym stanie?
>
Kupiłąm nową kosiarkę w tym roku ; Husqvarna, 4,5 kM (silnik B&S),
napęd, wysokosc noża regulowana ciegnem (7 poziomów), kosz i przede
wszystkim napęd.
Zapłaciłam prawie 17oo zł. To było jeszcze przed oVatowaniem;-)
Były tańsze o podobnych parametrach (silnik identyczny) za ok 12oo zł.
Mnie zależało nammocnej obudowie jeszcze. No i ma katalizator:-)
Chyba nie zdecydowałabym sie na używaną kosiarkę, za dobrze pamietam co
zrobiłam ze swoją starą;-)
Koszę tym spory teren z dosc dużym spadkiem. Taka moc silnika w
zupełności wystarcza.
Taki sprzęt kupuje się na lata i na dobry warto wydać pieniądze.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-06-07 18:45:54
Temat: Re: Jak daleko ?
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ca2asf$adl$1@korweta.task.gda.pl...
> Kupiłąm nową kosiarkę w tym roku ; Husqvarna, 4,5 kM (silnik B&S),
> napęd, wysokosc noża regulowana ciegnem (7 poziomów), kosz i przede
> wszystkim napęd.
> Zapłaciłam prawie 17oo zł. To było jeszcze przed oVatowaniem;-)
> Były tańsze o podobnych parametrach (silnik identyczny) za ok 12oo zł.
> Mnie zależało nammocnej obudowie jeszcze. No i ma katalizator:-)
> Chyba nie zdecydowałabym sie na używaną kosiarkę, za dobrze pamietam co
> zrobiłam ze swoją starą;-)
> Koszę tym spory teren z dosc dużym spadkiem. Taka moc silnika w
> zupełności wystarcza.
> Taki sprzęt kupuje się na lata i na dobry warto wydać pieniądze.
-----------------
No i dobrze jest.
Cieszę się że jesteś zadowolona.
Dziś w sklepie spędziłem dobrą godzinę na randce ze sprzedawczynią o
kosiarkach.
Dzięki grupie byłem wydaje mi się na jej poziomie.
Co do spadku terenu to mnie zaskoczyła bo kosiarki 4-ro suwowe według
obsługi nie nadają się
na pochyłości powyżej 2o-stu % spadku. Zaryzykuję, kupię, podbiję gwarancję
i pobuszuję w zbożu ;)
Tfu.... W trawie ;))))
pozdrawiam
--
-Crimson-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-06-07 18:59:12
Temat: Re: Jak daleko ?> Nad głowa latają orły, biegaja sarny i wyją wilki a w pobliskim lesie jest
> źródło ze strumieniem.
> Działka ogrodzona, nadziabane i poukładane wysuszone drewno.
> Przepiękne tereny, blisko sklep a do Zamościa 25 km.
> Działka ogrodzona z bramą. Wokół sąsiedzi. Hipoteka. Własność notarialna.
> Bez zadłużeń.
> Za całość staruszek śpiewa 28,ooo PLN.
> Od Lublina 80 km, czyli jakaś godzina w samochodzie.
> Brać ?
>
> --
> -Crimson-
28,ooo PLN - to za darmo i brać trza.
Nie wierzę jeno w te orły;-)
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-06-07 19:02:42
Temat: Re: Jak daleko ?> > Za całość staruszek śpiewa 28,ooo PLN.
> > Od Lublina 80 km, czyli jakaś godzina w samochodzie.
> > Brać ?
> >
> > --
> > -Crimson-
>
> Ja odradzam. Za drogo.
>
> Dwa razy wieksze gospodarstwo z budynkami, w powojennym sadzie, pasieka
itd.,
> jakies 100 km od Warszawy probuje sprzedac za podobna cene i nikt sie
jeszcze
> nie skusil.
> Spokojnie te 8 tys. mozesz oszczedzic.
>
> Pozdr.
> moni.
Nie wątpię Moni, ale 15 arów za 28 tys. zł
to też tanio.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-06-07 19:06:28
Temat: Re: Jak daleko ?
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ca2dut$1gd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> 28,ooo PLN - to za darmo i brać trza.
> Nie wierzę jeno w te orły;-)
---------------
Jesteś zaproszony na zlot.
Z cyfrówką. Co by inni uwierzyli ;))))
--
-Crimson-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-06-07 19:28:07
Temat: Re: Jak daleko ?Użytkownik Crimson napisał:
> Co do spadku terenu to mnie zaskoczyła bo kosiarki 4-ro suwowe według
> obsługi nie nadają się
> na pochyłości powyżej 2o-stu % spadku.
Ponoć się nie nadają:-)
Tak załatwiłam poprzednią, zatarłam silnik.
W tej kwesti akurat jestem lejek totalny, dopiero przy zakupie nowej
sprzedawca mnie uświadomił że nalezy wlewać troszkę więcej oleju niż
pokazuje miarka po to by przy przechyleniach smarował co trzeba:-)
No i oczywiście nigdy nie kosi się w dół, tylko w poprzek stoku:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-06-07 19:43:34
Temat: Re: Jak daleko ?> > Nie wierzę jeno w te orły;-)
> ---------------
> Jesteś zaproszony na zlot.
> Z cyfrówką. Co by inni uwierzyli ;))))
>
> --
> -Crimson-
Dziękuję;-)
Pozdrawia przyrodniczo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |