Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: M...@w...pl (Marek Li)
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Jak głupota poniektórych doprowadza do rozpaczy (Było: Re: Neuropatia
Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna doprowadza ludzi do kalectwa :()
Date: 14 Mar 2001 23:51:05 +0100
Organization: email<>news gateway
Lines: 87
Message-ID: <04a001c0acd9$35d1da80$36d44dd5@default>
References: <98nf8d$stf$1@news.onet.pl> <3aafc827$1@news.artur.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 984610265 27261 213.180.128.22 (14 Mar 2001 22:51:05 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Mar 2001 22:51:05 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-Received: from unknown (HELO default) ([213.77.212.54]) (envelope-sender
<Markus?Li@wp.pl>) by smtp.wp.pl (WP-smtp-daemon) with SMTP for
<p...@n...pl>; 14 Mar 2001 22:50:07 -0000
X-Received: from unknown (HELO default) ([213.77.212.54]) (envelope-sender
<Markus?Li@wp.pl>) by smtp.wp.pl (WP-smtp-daemon) with SMTP for
<p...@n...pl>; 14 Mar 2001 22:50:07 -0000
X-Received: from unknown (HELO default) ([213.77.212.54]) (envelope-sender
<Markus?Li@wp.pl>) by smtp.wp.pl (WP-smtp-daemon) with SMTP for
<p...@n...pl>; 14 Mar 2001 22:50:07 -0000
X-Received: from unknown (HELO default) ([213.77.212.54]) (envelope-sender
<Markus?Li@wp.pl>) by smtp.wp.pl (WP-smtp-daemon) with SMTP for
<p...@n...pl>; 14 Mar 2001 22:50:07 -0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:42479
Ukryj nagłówki
----- Original Message -----
From: Jacek <o...@p...com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, March 14, 2001 8:39 PM
Subject: Odp: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna
doprowadza ludzi do kalectwa :(
>
> > Proszę o udzielenie informacji jakie sa mozliwosci rehabilitacji
przy
> > neuropatii cukrzycowej.
> > Chory ma cukrzyce od 10 lat. Leczony insuliną.
> > Od 3 tygodni stan zdrowia sie pogorszył. lezy w szpitalu na oddziale
> > neurologii
> > nie moze chodzic, sam nie usiadzie na lozku. Teraz stan zdrowia sie
> > nieznacznie poprawił.
> >
Neuropatia cukrzycowa jest stanem dającym sie poprawic niewiele. To co
można było uczynić minęło bezpowrotnie i to prawdopodobnie głównie z
powodu braku jakiejkolwiek chęci leczenia samego zainteresowanego. Bo
odpowiedzialnością za rozwój neuropatii można obarczyć właściwie jeden
czynnik - brak dobrego wyrównania metabolicznego w cukrzycy. A to już
jest sprawa samego chorego.
W razie wątpliwości, czy nie lekarza, to odpowiadam:
1 - czy w ciagu 10 lat chory nie zainteresował się, jakie poziomy
glikemii są prawidłowe,
2 - czy jeśli były nieprawidłowe, zasięgał porady diabetologa,
3 - czy kupił glukometr (ubiegnę pytanie o cenę - gdyby odkładał po 1 zł
tygodniowo, to kupiłby już po trzech latach!!!!!,
4 - w związku z tym, czy dokonywał w ogóle jakiejś samokontroli,
5 - czy palił papierosy i pił alkohol - obie używki znacząco
przyspieszają rozwój późnych powikłań.
Do utrzymania i drobnej restauracji zdrowia potrzeba absolutnie
najlepszego, jak tylko sie da wyrownania kontroli metabolicznej. Dobrze,
by działo się to pod okiem fachowego nadzoru - poradni diabetologicznej,
bo neuropatia nie jest jedynym powikłaniem jakie można mieć w cukrzycy
(niestety).
Obawiam sie, że jest to osoba nadużywająca alkohol, bo zwykle w cukrzycy
pojawiaja się też inne (a nawet wcześniej niż neuropatia) powikłania. A
skoro neuropatia, to... No właśnie alkohol prawdopodobnie (obok bardzo
złej kontroli metabolizmu).
> Nie nazywaj katowania człowieka cukrem i insuliną leczeniem.
> Prowadzący diabetycy doprowadzili tego człowieka do stanu
katastrofalnego
> tylko dla tego bo kazali mu jeść cukier, którego jego organizm nie
chciał i
> nie potrafił sobie z nim radzić, oraz szprycowali go insuliną.
> A wystarczyło 10 lat temu zmienić żywienie tak aby cukru nie było
więcej niż
> 50 gram na dzień a źródłem energii był dla niego po prostu tłuszcz..
> Ale wtedy nie byłby dzielnie płacącym przemysłowi farmaceutycznemu
pacjentem
> tylko człowiekiem zdrowym.
>
Napiszę w sposób (gdyby ktoś miał wątpliwości) złośliwy: drogi Jacku -
jak nie masz o czymś pojęcia, tak jak w tym przypadku o leczeniu, to
radzę, byś nie ośmieszał się i trzymał buzię lekko w zwarciu, bo
bredzisz tak, że trudno ścierpieć. Z tego co wypocisz, widać, że nie
tylko, że nie masz pojęcia o medycynie, ale i o: biologii, i fizjologii,
i patofizjologii, i chemii, i biochemii, i......
Dlatego czasem słuchaj, czytaj i milcz.
> Pytanie do kolegów Cienia, Radeq'a i innych medyków.
>
> 10 lat "waszego" leczenia spowodowało że człowiek jest kaleką.
> Czy 10 lat DO doprowadziło by go to takiego stanu?
> Ja wiem że nie, widziałem co najmniej kilkanaście osób o podobnym badź
> dłuższym stażu na DO i nie potrzebowali oni rechabilitacji na oddziale
> neurologicznym.
>
TAAAK. NA NEUROLOGICZNYM NIE. JEŚLI KTO SĄDZI, ŻE KĄŚLIWIE NAPISZĘ, ŻE
WYMAGALI KONSULTACJI PSYCHIATRYCZNEJ TEŻ JEST W BŁĘDZIE.
IM NAWET KONSULTACJA SAMEGO BOGA NIE JEST W STANIE POMÓC:-(
PS. Przeczytaj o sposobach zmiany tematów nagłówków. Zakonotuj, że nie
jest we zwyczaju dopisywać cokolwiek w temacie, sugerując, że uczynił to
poprzednik
Pozdrawiam,
Marek Li
M...@w...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
|