Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2001-03-14 09:56:26

Temat: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja
Od: "Witold Niepołomski" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Proszę o udzielenie informacji jakie sa mozliwosci rehabilitacji przy
neuropatii cukrzycowej.
Chory ma cukrzyce od 10 lat. Leczony insuliną.
Od 3 tygodni stan zdrowia sie pogorszył. lezy w szpitalu na oddziale
neurologii
nie moze chodzic, sam nie usiadzie na lozku. Teraz stan zdrowia sie
nieznacznie poprawił.

w...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-03-14 19:39:04

Temat: Odp: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna doprowadza ludzi do kalectwa :(
Od: "Jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Witold Niepołomski <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:98nf8d$stf$...@n...onet.pl...
> Proszę o udzielenie informacji jakie sa mozliwosci rehabilitacji przy
> neuropatii cukrzycowej.
> Chory ma cukrzyce od 10 lat. Leczony insuliną.
> Od 3 tygodni stan zdrowia sie pogorszył. lezy w szpitalu na oddziale
> neurologii
> nie moze chodzic, sam nie usiadzie na lozku. Teraz stan zdrowia sie
> nieznacznie poprawił.
>
Nie nazywaj katowania człowieka cukrem i insuliną leczeniem.
Prowadzący diabetycy doprowadzili tego człowieka do stanu katastrofalnego
tylko dla tego bo kazali mu jeść cukier, którego jego organizm nie chciał i
nie potrafił sobie z nim radzić, oraz szprycowali go insuliną.
A wystarczyło 10 lat temu zmienić żywienie tak aby cukru nie było więcej niż
50 gram na dzień a źródłem energii był dla niego po prostu tłuszcz..
Ale wtedy nie byłby dzielnie płacącym przemysłowi farmaceutycznemu pacjentem
tylko człowiekiem zdrowym.

Pytanie do kolegów Cienia, Radeq'a i innych medyków.

10 lat "waszego" leczenia spowodowało że człowiek jest kaleką.
Czy 10 lat DO doprowadziło by go to takiego stanu?
Ja wiem że nie, widziałem co najmniej kilkanaście osób o podobnym badź
dłuższym stażu na DO i nie potrzebowali oni rechabilitacji na oddziale
neurologicznym.

Pozdrawiam
Jacek

> w...@p...onet.pl
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-03-14 22:51:05

Temat: Jak głupota poniektórych doprowadza do rozpaczy (Było: Re: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna doprowadza ludzi do kalectwa :()
Od: M...@w...pl (Marek Li) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: Jacek <o...@p...com>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, March 14, 2001 8:39 PM
Subject: Odp: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna
doprowadza ludzi do kalectwa :(

>
> > Proszę o udzielenie informacji jakie sa mozliwosci rehabilitacji
przy
> > neuropatii cukrzycowej.
> > Chory ma cukrzyce od 10 lat. Leczony insuliną.
> > Od 3 tygodni stan zdrowia sie pogorszył. lezy w szpitalu na oddziale
> > neurologii
> > nie moze chodzic, sam nie usiadzie na lozku. Teraz stan zdrowia sie
> > nieznacznie poprawił.
> >
Neuropatia cukrzycowa jest stanem dającym sie poprawic niewiele. To co
można było uczynić minęło bezpowrotnie i to prawdopodobnie głównie z
powodu braku jakiejkolwiek chęci leczenia samego zainteresowanego. Bo
odpowiedzialnością za rozwój neuropatii można obarczyć właściwie jeden
czynnik - brak dobrego wyrównania metabolicznego w cukrzycy. A to już
jest sprawa samego chorego.
W razie wątpliwości, czy nie lekarza, to odpowiadam:
1 - czy w ciagu 10 lat chory nie zainteresował się, jakie poziomy
glikemii są prawidłowe,
2 - czy jeśli były nieprawidłowe, zasięgał porady diabetologa,
3 - czy kupił glukometr (ubiegnę pytanie o cenę - gdyby odkładał po 1 zł
tygodniowo, to kupiłby już po trzech latach!!!!!,
4 - w związku z tym, czy dokonywał w ogóle jakiejś samokontroli,
5 - czy palił papierosy i pił alkohol - obie używki znacząco
przyspieszają rozwój późnych powikłań.
Do utrzymania i drobnej restauracji zdrowia potrzeba absolutnie
najlepszego, jak tylko sie da wyrownania kontroli metabolicznej. Dobrze,
by działo się to pod okiem fachowego nadzoru - poradni diabetologicznej,
bo neuropatia nie jest jedynym powikłaniem jakie można mieć w cukrzycy
(niestety).
Obawiam sie, że jest to osoba nadużywająca alkohol, bo zwykle w cukrzycy
pojawiaja się też inne (a nawet wcześniej niż neuropatia) powikłania. A
skoro neuropatia, to... No właśnie alkohol prawdopodobnie (obok bardzo
złej kontroli metabolizmu).

> Nie nazywaj katowania człowieka cukrem i insuliną leczeniem.
> Prowadzący diabetycy doprowadzili tego człowieka do stanu
katastrofalnego
> tylko dla tego bo kazali mu jeść cukier, którego jego organizm nie
chciał i
> nie potrafił sobie z nim radzić, oraz szprycowali go insuliną.
> A wystarczyło 10 lat temu zmienić żywienie tak aby cukru nie było
więcej niż
> 50 gram na dzień a źródłem energii był dla niego po prostu tłuszcz..
> Ale wtedy nie byłby dzielnie płacącym przemysłowi farmaceutycznemu
pacjentem
> tylko człowiekiem zdrowym.
>
Napiszę w sposób (gdyby ktoś miał wątpliwości) złośliwy: drogi Jacku -
jak nie masz o czymś pojęcia, tak jak w tym przypadku o leczeniu, to
radzę, byś nie ośmieszał się i trzymał buzię lekko w zwarciu, bo
bredzisz tak, że trudno ścierpieć. Z tego co wypocisz, widać, że nie
tylko, że nie masz pojęcia o medycynie, ale i o: biologii, i fizjologii,
i patofizjologii, i chemii, i biochemii, i......
Dlatego czasem słuchaj, czytaj i milcz.

> Pytanie do kolegów Cienia, Radeq'a i innych medyków.
>
> 10 lat "waszego" leczenia spowodowało że człowiek jest kaleką.
> Czy 10 lat DO doprowadziło by go to takiego stanu?
> Ja wiem że nie, widziałem co najmniej kilkanaście osób o podobnym badź
> dłuższym stażu na DO i nie potrzebowali oni rechabilitacji na oddziale
> neurologicznym.
>
TAAAK. NA NEUROLOGICZNYM NIE. JEŚLI KTO SĄDZI, ŻE KĄŚLIWIE NAPISZĘ, ŻE
WYMAGALI KONSULTACJI PSYCHIATRYCZNEJ TEŻ JEST W BŁĘDZIE.
IM NAWET KONSULTACJA SAMEGO BOGA NIE JEST W STANIE POMÓC:-(

PS. Przeczytaj o sposobach zmiany tematów nagłówków. Zakonotuj, że nie
jest we zwyczaju dopisywać cokolwiek w temacie, sugerując, że uczynił to
poprzednik

Pozdrawiam,
Marek Li
M...@w...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-03-15 07:07:39

Temat: Re: Jak głupota poniektórych doprowadza do rozpaczy (Było: Re: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna doprowadza ludzi do kalectwa :()
Od: "Zbyszek" <Z...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> Napiszę w sposób (gdyby ktoś miał wątpliwości) złośliwy: drogi Jacku -
> jak nie masz o czymś pojęcia, tak jak w tym przypadku o leczeniu, to
> radzę, byś nie ośmieszał się i trzymał buzię lekko w zwarciu, bo
> bredzisz tak, że trudno ścierpieć. Z tego co wypocisz, widać, że nie
> tylko, że nie masz pojęcia o medycynie, ale i o: biologii, i fizjologii,
> i patofizjologii, i chemii, i biochemii, i......
> Dlatego czasem słuchaj, czytaj i milcz.

Gratuluję Ci pewności siebie w wygłaszaniu poglądów.
Tak trzymaj. Nigdy nie bierz pod uwagę, że twoje poglądy (czytaj: wiedza
medyczna) mogłyby nie być słuszne bo to przecież jest niemożliwe.
Marzę tylko o jednym: Chciałbym zostać twoim pacjentem.
Pozdrowienia, Zbyszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-03-15 08:57:07

Temat: Re: Jak głupota poniektórych doprowadza do rozpaczy (Było: Re: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna doprowadza ludzi do kalectwa :()
Od: "Gregg" <g...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Użytkownik Zbyszek:

[......]

> Marzę tylko o jednym: Chciałbym zostać twoim pacjentem.

Mimo wszystko moim ostatnim marzeniem byłoby zostać czyimkolwiek pacjentem.

--
pozdr
Gregg
(w razie czego z adresu prosze wyciac cyferki )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-03-15 10:22:16

Temat: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medyc
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

> można było uczynić minęło bezpowrotnie i to prawdopodobnie głównie z
> powodu braku jakiejkolwiek chęci leczenia samego zainteresowanego. Bo
> odpowiedzialnością za rozwój neuropatii można obarczyć właściwie jeden
> czynnik - brak dobrego wyrównania metabolicznego w cukrzycy. A to już
> jest sprawa samego chorego.
> W razie wątpliwości, czy nie lekarza, to odpowiadam:
> 1 - czy w ciagu 10 lat chory nie zainteresował się, jakie poziomy
> glikemii są prawidłowe,
> 2 - czy jeśli były nieprawidłowe, zasięgał porady diabetologa,
> 3 - czy kupił glukometr (ubiegnę pytanie o cenę - gdyby odkładał po 1 zł
> tygodniowo, to kupiłby już po trzech latach!!!!!,
> 4 - w związku z tym, czy dokonywał w ogóle jakiejś samokontroli,
> 5 - czy palił papierosy i pił alkohol - obie używki znacząco

Nie stosujmy "spiskowej teorii dziejow" - neuropatia cukrzycowa jest
najczesciej spotykana u osob chorujacych na cukrzyce i
niezdyscyplinowanych a ale nie zawsze. Nie mozna powiedziec, ze
kazda osoba majaca neuropatie to wynik zaniedban pacjenta lub
niekompetencji lekarza. Po prostu to jest taka choroba - lekarz
nie ma zdolnosci uzdrawiania tylko leczenia. Neuropatia chociaz
w obecnym czasie przy znacznie lepszych insulinach i mozliwosciach
kontroli cukrzycy zdarza sie rzadziej ale moze wystepowac i wtedy
po prostu jest

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-03-16 11:36:53

Temat: Re: Jak głupota poniektórych doprowadza do rozpaczy (Było: Re: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna doprowadza ludzi do kalectwa :()
Od: "Andrzej" <d...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Napisz mi w jaki sposób żywienie optymalne może zaszkodzić
osobie chorej na cukrzycę (nie wrzucając do wspólnego worka
opisz wszystkie cztery typytej choroby). Napisz jak leczy się
cukrzycę w klinikach (jestem studentem medycyny, ale nie miałem
jeszcze gastroenterologii).

Chciałbym, żebyś użył naukowych argumentów i wyjaśnił wszystko dokładnie.

Pozdrawiam - Andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-03-16 23:55:32

Temat: Re: Jak głupotaponiektórych doprowadza do rozpaczy (Było: Re: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna doprowadza ludzi do kalectwa :()
Od: M...@w...pl (Marek Li) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: Andrzej <d...@f...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, March 16, 2001 12:36 PM
Subject: Re: Jak głupotaponiektórych doprowadza do rozpaczy (Było: Re:
Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna doprowadza ludzi do
kalectwa :()

> Napisz mi w jaki sposób żywienie optymalne może zaszkodzić
> osobie chorej na cukrzycę ===cut===

Nie dysponuję aż takim nadmiarem czasu, by zajmować się cudzą edukacją.
Wychodze z podobnego, do nielubianego przeze mnie nestora nauki polskiej
założenia, że studenci dzielą się na samouków i nieuków.
Do której grupy chcesz się wpisać?

> ===cut===(nie wrzucając do wspólnego worka
> opisz wszystkie cztery typytej choroby).===cut===

Sprawdz sobie dokładnie co w tej sprawie zaproponowało ADA - "Report of
the Expert Commitee on the diagnosis and classiffication of Diabetes
mellitus w Diabetes Care z 1997 roku, vol 20(7), strony 1183-1197:->

> Napisz jak leczy się
> cukrzycę w klinikach (jestem studentem medycyny, ale nie miałem
> jeszcze gastroenterologii).
>
To samo co wyżej. Cukrzyca nie jest raczej domeną gastroenterologow:->

> Chciałbym, żebyś użył naukowych argumentów i wyjaśnił wszystko
dokładnie.
>
Chłe, chłe, chłe.

Pozdrawiam, szczerze ubawiony
Marek Li
M...@w...pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-03-17 14:41:37

Temat: Re: Jak głupota poniektórych doprowadza do rozpaczy (Było: Re: Neuropatia Cukrzycowa - rehabilitacja Jak medycyna doprowadza ludzi do kalectwa :()
Od: Wladyslaw Gawel <v...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej wrote:
>
> Napisz mi w jaki sposób żywienie optymalne może zaszkodzić
> osobie chorej na cukrzycę (nie wrzucając do wspólnego worka
> opisz wszystkie cztery typytej choroby). Napisz jak leczy się
> cukrzycę w klinikach (jestem studentem medycyny, ale nie miałem
> jeszcze gastroenterologii).
>
> Chciałbym, żebyś użył naukowych argumentów i wyjaśnił wszystko dokładnie.
>
> Pozdrawiam - Andrzej

Dlaczego Kolego nie pojdziesz na wyklady i nie zadasz pytania swojemu
wykladowcy?
W.Gawel