| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-31 14:14:44
Temat: Re: Jak otworzyc Czlowieka zamknietego w sobie ?Użytkownik "Kamfora" napisal:
>
> Najbardziej chyba strach otworzyc się przed kims bliskim,
> na kim bardzo zależy. Bo "może, jak się dowie, jaki/a jestem -
> przestanie kochać" A człowiek najbardziej boi się stracić
> miłość.
Sugerujesz, ze kocham swojego kumpla? ;) Druga osoba to kobieta, ale znam
ja zbyt krotko by mowic o leku przed odrzuceniem, o milosci.
Jednak faktycznie byl lek. Balem sie tego, ze ktos te wiedze wykorzysta
przeciwko mnie, utrudni mi zycie jeszcze bardziej, wysmieje lub nie
zrozumie.
> Pomóc komuś wyrażać uczucia - to zapewnić
> o swojej bezwarunkowej miłości. I przekonac go o tym.
Mnie naprawde kolega nie zapewnial o swojej milosci, podobnie jak
kolezanka ;) Nawet nie musieli mnie jakos specjalnie zapewniac o swojej
szczerosci, dyskretnosci. Gdy ktos naklania mnie do zwierzen zapewniajac o
czystych intencjach... wietrze jakis postep.
"Nikt nie jest bardziej zadowolony z sekretu niz ten, kto nie zamierza
go dotrzymac" /Katherine Mansfield/
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-31 14:37:22
Temat: Re: Jak otworzyc Czlowieka zamknietego w sobie ?
Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl.nospam> napisał w wiadomości
news:3d70d08d_2@news.vogel.pl...
> Mnie naprawde kolega nie zapewnial o swojej milosci, podobnie jak
> kolezanka ;) Nawet nie musieli mnie jakos specjalnie zapewniac o swojej
> szczerosci, dyskretnosci. Gdy ktos naklania mnie do zwierzen zapewniajac
"Zapewniac" kogos nie oznacza mowic mu o tym.
To znaczy, moze tez oznaczac mowienie, ale nie tylko.
Zapewnic mozna tez sama postawa, miną, gestem,
działaniem.
A..co do kumpla...
Pewnie, ze w tych amerykanskich filmach do absurdu
sprowadzono uzycie slowa "kocham".
Ale mimo wszystko - cos w tym przeciez jest.
Kochasz matke, kochasz ojca, kochasz dziecko.
Podobnie kochasz kumpla.
Tak ja to widze.
Nie musi to byc jedynie_sluszne ;-) ale moze, prawda?
Ba.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-01 08:24:03
Temat: Re: Jak otworzyc Czlowieka zamknietego w sobie ?Jak ?
Podstępem !
Problem w tym, że takie działanie wymaga dystansu emocjonalnego. Oprócz tego
należy mieć nieskazitelną intencję tego co się robi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-01 17:56:30
Temat: Re: Jak otworzyc Czlowieka zamknietego w sobie ?Użytkownik "Kamfora" napisal:
>
> > Nawet nie musieli mnie jakos specjalnie zapewniac
> > o swojej szczerosci, dyskretnosci.
> "Zapewniac" kogos nie oznacza mowic mu o tym.
> To znaczy, moze tez oznaczac mowienie, ale nie tylko.
Dobrze, ze dodales bo juz chcialem sie klocic :)
> Zapewnic mozna tez sama postawa, miną, gestem,
> działaniem.
Zgadza sie.
> Pewnie, ze w tych amerykanskich filmach do absurdu
> sprowadzono uzycie slowa "kocham".
> Ale mimo wszystko - cos w tym przeciez jest.
> Kochasz matke, kochasz ojca, kochasz dziecko.
> Podobnie kochasz kumpla.
Na swoj sposob na pewno. W tym ujeciu moge sie zgodzic.
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-10 21:36:19
Temat: Re: Jak otworzyc Czlowieka zamknietego w sobie ?Lepiej daj jej spokoj i wroc do zony.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |