Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak się pogodzić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak się pogodzić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-10-07 16:42:10

Temat: Jak się pogodzić?
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam dziś fatalny dzień... Poza paroma innymi niepowodzeniami pokłóciłem się
dziś ze swoją drugą połówką...Problem polega na tym, że ona jest 220 km
stąd... Co parę godzin próbuję do niej zadzwonić i pogodzić się z nią,
przeprosić za straszną pierdołę, któa normalnie nie wpłynęłaby nawet na
zmianę jej nastroju... Ale każa taka rozmowa kończy się jeszcze większą
aferą... Nie potrafię dogadać się z nią przez telefon... Nie wiem co
zrobić... Może ktoś z Was zna jakiś sposób na takie sytuacje?

pozdro

--
Scyzor

ICQ#: 115438022


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-10-07 17:01:25

Temat: Odp: Jak się pogodzić?
Od: "Homer" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Widocznie byles za ostry, Panie Scyzor. Powinienes do niej pojechac bez
wzgledu na wszystko. Jesli z nia byles i jestes, to znaczy, ze jest tego
warta. Uszanuj to.
Rozmowa w cztery oczy to nie to samo co przez telefon i robi wrazenie.
Telefon zawsze mozna odlozyc, nieprawdaz?
Mysle, ze ona wlasnie na to czeka, abys jej pokazal jak Tobie na niej
zalezy.

Goraco pozdrawiam i zycze powodzenia oraz glowa do gory, Homer
Użytkownik Scyzor <p...@e...pw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9pq0jm$7b5$...@j...coi.pw.edu.pl...
> Mam dziś fatalny dzień... Poza paroma innymi niepowodzeniami pokłóciłem
się
> dziś ze swoją drugą połówką...Problem polega na tym, że ona jest 220 km
> stąd... Co parę godzin próbuję do niej zadzwonić i pogodzić się z nią,
> przeprosić za straszną pierdołę, któa normalnie nie wpłynęłaby nawet na
> zmianę jej nastroju... Ale każa taka rozmowa kończy się jeszcze większą
> aferą... Nie potrafię dogadać się z nią przez telefon... Nie wiem co
> zrobić... Może ktoś z Was zna jakiś sposób na takie sytuacje?
>
> pozdro
>
> --
> Scyzor
>
> ICQ#: 115438022
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-07 18:09:07

Temat: Re: Jak się pogodzić?
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Homer <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9pq1q0$5ju$...@n...onet.pl...
> Witam.
> Widocznie byles za ostry, Panie Scyzor. Powinienes do niej pojechac bez
> wzgledu na wszystko. Jesli z nia byles i jestes, to znaczy, ze jest tego
> warta. Uszanuj to.
> Rozmowa w cztery oczy to nie to samo co przez telefon i robi wrazenie.
> Telefon zawsze mozna odlozyc, nieprawdaz?
> Mysle, ze ona wlasnie na to czeka, abys jej pokazal jak Tobie na niej
> zalezy.
>
> Goraco pozdrawiam i zycze powodzenia oraz glowa do gory, Homer

Hmmm... Myślę, a nawet jestem pewien tego, że ona wie jak mi na niej
zależy... A jeśli chodzi o wyjazd to nie jest takie łatwe... Wczoraj na
krótko straciłem na krótko swój środek komunikacji, a jutro rano mam ważne
zajęcia... I ona o tym wszystkim wie... Tak czy siak dzięki za dobre
słowo:)))

pozdro

--
Scyzor
ICQ#: 115438022


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-07 18:50:06

Temat: Odp: Jak się pogodzić?
Od: "Homer" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Hmmm... Myślę, a nawet jestem pewien tego, że ona wie jak mi na niej
> zależy...
To jej to pokaż, bo w takim wypadku wszelkie przeszkody, przynajmniej dla
mnie, są wymówką. Co, według Ciebie, może być ważniejszego od Waszego
uczucia. Wszystko można jakoś załatwić i do niej pojechać.

> A jeśli chodzi o wyjazd to nie jest takie łatwe... Wczoraj na
> krótko straciłem na krótko swój środek komunikacji, a jutro rano mam ważne
> zajęcia...
Wasz związek jest równie ważny. A może uda się tobie jakoś to załatwić, aby
do niej pojechać?

> I ona o tym wszystkim wie... Tak czy siak dzięki za dobre
> słowo:)))

Nie ma sprawy. Napisz, jak to załatwisz i ponownie będziecie razem w
zgodzie, czego gorąco Wam życzę.>
> pozdro
Vice versa.
>
> --
> Scyzor
Homer
> ICQ#: 115438022
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-07 22:53:04

Temat: Re: Jak się pogodzić?
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie ma sprawy. Napisz, jak to załatwisz i ponownie będziecie razem w
> zgodzie

Niniejszym piszę :) Już wszystko ok:)

pozdrawiam i dzięki za wsparcie:)

--
Scyzor
ICQ#: 115438022


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-08 00:34:52

Temat: Odp: Jak się pogodzić?
Od: "Homer" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj.
Nie ma sprawy. Ciesze sie, ze moglem jakos pomoc, jak tez, ze wszystko
dobrze sie skonczylo.
Zycze szczescia i powodzenia w dalszym pozyciu partnerskim.

Szczesliwy Homer
Użytkownik Scyzor <p...@e...pw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9pqmb4$d6n$...@j...coi.pw.edu.pl...
> > Nie ma sprawy. Napisz, jak to załatwisz i ponownie będziecie razem w
> > zgodzie
>
> Niniejszym piszę :) Już wszystko ok:)
>
> pozdrawiam i dzięki za wsparcie:)
>
> --
> Scyzor
> ICQ#: 115438022
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

desperat!!!
foty pospotkaniowe - szacunek
TANIEC!!!!
poszukuje testu na typ charakteru
Informacja.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »