| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-10 20:32:19
Temat: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?Mieszkam w bloku w Gliwicach.Wynajmuje mieszkanie z 3ema osobami.
Jestem dziewczyną i mieszkam z 2ma kumplami. Wynajmuje bo studiuje w Gliwica
ch i nie mam możliwości dojazdu. Mam własny zamykany pokój. Nie mam żadnych
problemów ze wspólokatorami. Jesteśmy bardzo dobrymi kumplami. Każdy z nas m
a własnego partnera. Ja mam narzeczonego, który też studiuje i czasem u mnie
nocuje. Nie uprawamu żadnych orgii itp rzeczy.
Staramy się nie sprawiać żadnych problemów innym lokatorom.
Ale ostatnio od jakiegoś miesiąca, ktoś puka do naszych drzwi i zostawia róż
ne rzeczy: kosz od zsypu, czyjąś wycieraczke, ostatniej nocy zużyty kondom p
otem mopa i dziś ktoś rzucił jajkiem w drzwi. To się dzieje z dużymi odstępa
mi.
Nie wiem co mamy robić? Podejrzewamy któregoś z sąsiadów.
Ale jak załatwić taką sprawe aby nie narobić sobie kłopotów i nie być zmuszo
nym wzywać policje
Proszę o pomoc....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-10 21:25:35
Temat: Re: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?Użytkownik "Interia" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0benv$722$1@shodan.interia.pl...
> Mieszkam w bloku w Gliwicach.Wynajmuje mieszkanie z 3ema osobami.
> Jestem dziewczyną i mieszkam z 2ma kumplami. Wynajmuje bo studiuje w
Gliwica
> ch i nie mam możliwości dojazdu. Mam własny zamykany pokój. Nie mam
żadnych
> problemów ze wspólokatorami. Jesteśmy bardzo dobrymi kumplami. Każdy z nas
m
> a własnego partnera. Ja mam narzeczonego, który też studiuje i czasem u
mnie
> nocuje. Nie uprawamu żadnych orgii itp rzeczy.
> Staramy się nie sprawiać żadnych problemów innym lokatorom.
> Ale ostatnio od jakiegoś miesiąca, ktoś puka do naszych drzwi i zostawia
róż
> ne rzeczy: kosz od zsypu, czyjąś wycieraczke, ostatniej nocy zużyty kondom
p
> otem mopa i dziś ktoś rzucił jajkiem w drzwi. To się dzieje z dużymi
odstępa
> mi.
> Nie wiem co mamy robić? Podejrzewamy któregoś z sąsiadów.
> Ale jak załatwić taką sprawe aby nie narobić sobie kłopotów i nie być
zmuszo
> nym wzywać policje
> Proszę o pomoc....
Ciężka sprawa. Kołtuństwo panoszy się wszędzie.
Gdybyście mogli zainstalować ukrytą kamerę,
wiedzielibyście przynajmniej kto to jest..
A może kamera internetowa? ;)
Podesłałabyś nam filmik z kołtuństwem
a my może coś poradzilibyśmy widząc sprawcę i dla policji byłby w razie
czego dowód.
A może wystarczyłoby wydrukować kadry z filmu i wywiesić
na tablicy ogłoszeń? ;)
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-10 21:44:58
Temat: Re: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?
"Interia" <a...@o...pl> wrote in message
news:c0benv$722$1@shodan.interia.pl...
> Nie wiem co mamy robić? Podejrzewamy któregoś z sąsiadów.
ktoregos" czy jakiegos konkretnego?
Mozecie zainstalowac ukryta kamere, ale nie sadze, aby byla to rada dla was
praktyczna.
Poza tym - coz, powiaadomic gospodarza domu, co by ew. "mial oko" i
...sprzatac.
Nie dac sie sprowokowac. W koncu, temu komus, jak nie bedzie widzial
reakcji, znudzi sie. Mozecie pisac do niego romantyczne listy ( zostawiac
na wycieraczce z nalepka z serduszkiem " Do ciebie, ty juz wiesz..." i w
ogole zrobic sobie z tego zabawe ( aby nie dostac swira).
O! NaWalentynki zostawic pod drzwiami czekoladki z kartka: Papierki,
oczywiscie, z przyjemnoscia posprzatamy po tobie, jak zawsze".
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-10 23:53:51
Temat: Re: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?no !!!
nie wiem czy z czekoladkami to dobry pomysł, bo zje je każdy kto będzie
przechodził ;)). i może sie dostać niewinnemu sąsiadowi, a Wy będziecie
musieli wydać fortunę na przynętę ;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 00:11:46
Temat: Re: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?albo jest inny sposób :? !!
prostu sprawdź reakcję sąsiadów jak ich spotykasz na klatce. Powiedz "witam"
lub "dzień dobry", który będzie sie śmiał lub nic nie odpowie to zapewne
będzie ten :). Masz 90% na to ze trafisz ;) - reszta to margines błędu :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 03:27:11
Temat: Re: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?
Użytkownik "Interia" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0benv$722$1@shodan.interia.pl...
Ty się Interia wylegitymuj.
Uczestniczysz w budzeniu ludzi,
a oni mając śpiochy w oczach walą po klawiszach.
Ty się Interia wylegaj.
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 12:06:01
Temat: Re: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?
> Ty się Interia wylegitymuj.
>
> Uczestniczysz w budzeniu ludzi,
> a oni mając śpiochy w oczach walą po klawiszach.
> Ty się Interia wylegaj.
Jakie wylegitymowanie :> . Jakie budzenie ludzi :> Wyleganie ??
Mam dość już psychopatycznych zachowan i pytań :D buahhahahaa
A może sam się przedstawisz :D hehehe :>
PS.
Wieeeeeeeeeeelkie dzięki za pomoc jesteście KOCHANI :*
Z tą kamerką i z tym "dzień dobry" to chyba niezły pomysł :D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-11 18:27:59
Temat: Re: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?
"Interia" w news:c0d5bb$4m0$1@shodan.interia.pl...
/.../
> A może sam się przedstawisz :D hehehe :>
Hehe... a komu?
Czy jak telefonujesz do kogoś to, po podniesieniu przez niego
słuchawki pytasz: "z kim rozmawiam?"
> PS.
> Wieeeeeeeeeeelkie dzięki za pomoc jesteście KOCHANI :*
> Z tą kamerką i z tym "dzień dobry" to chyba niezły pomysł :D
To mnie zaintrygowało... z jaką kamerką i dzień dobry?
Możesz przybliżyć?
All
--
"mam uszkodzony serwer dostępowy a limit połączeń modemowych
już niestety wyczerpałem. Filozofowie są biedni i nie stać mnie na
rozrzucanie skromnych środków finansowych którymi dysponuję. :-) "
/z grupy pl.sci.filozofia - 9 lutego 2004/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-14 18:48:24
Temat: Re: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0e6ok.3vs9qcj.1@ghost.h796de5a6.invalid...
>
> "Interia" w news:c0d5bb$4m0$1@shodan.interia.pl...
> /.../
>
>
> > A może sam się przedstawisz :D hehehe :>
>
> Hehe... a komu?
> Czy jak telefonujesz do kogoś to, po podniesieniu przez niego
> słuchawki pytasz: "z kim rozmawiam?"
Chciałbym zauważyć, że tak powinno być.
Jeśli delikwent się nie przedstawia.
(takie resztki kultury :-))
> > PS.
> > Wieeeeeeeeeeelkie dzięki za pomoc jesteście KOCHANI :*
> > Z tą kamerką i z tym "dzień dobry" to chyba niezły pomysł :D
>
>
> To mnie zaintrygowało... z jaką kamerką i dzień dobry?
> Możesz przybliżyć?
Podglądactwo i umizgi.
Pełna radocha :-))
>
> All
> --
> "mam uszkodzony serwer dostępowy a limit połączeń modemowych
> już niestety wyczerpałem. Filozofowie są biedni i nie stać mnie na
> rozrzucanie skromnych środków finansowych którymi dysponuję. :-) "
> /z grupy pl.sci.filozofia - 9 lutego 2004/
No nie mów, że trzeba wesprzeć pesyf :-))
żartowałem :-)
Przychodzi baba filozof, do
homoseksualisty psychologa............
Jakieś propozycje???
:-)))
To może być niezły żart, jak się go dopracuje.
:-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-14 22:37:04
Temat: Re: Jak sobie poradzić z wrednymi sąsiadami ?
"eTaTa" w news:c0lqii$h89$1@news.onet.pl...
/.../
> > > A może sam się przedstawisz :D hehehe :>
> > Hehe... a komu?
> > Czy jak telefonujesz do kogoś to, po podniesieniu przez niego
> > słuchawki pytasz: "z kim rozmawiam?"
> Chciałbym zauważyć, że tak powinno być.
> Jeśli delikwent się nie przedstawia.
> (takie resztki kultury :-))
O czym Ty mówisz, jakie resztki kultury! Jak nie ma resztek kultury
to ja dziękuję i odkładam słuchawkę, ewentualnie tłumaczę matołowi
jak być powinno.
Zasada jest prosta - pukasz do kogoś, szukasz kogoś - przedstaw się.
Potem jest kolej na tego który podniósł słuchawkę. Ale nie na odwrót!!
No chyba, że mamy do czynienia z urzędnikiem państwowym, który
zawsze powinien zgłaszać się nazwiskiem - służba to służba.
> > --
> > "mam uszkodzony serwer dostępowy a limit połączeń modemowych
> > już niestety wyczerpałem. Filozofowie są biedni i nie stać mnie na
> > rozrzucanie skromnych środków finansowych którymi dysponuję. :-) "
> > /z grupy pl.sci.filozofia - 9 lutego 2004/
> No nie mów, że trzeba wesprzeć pesyf :-))
> żartowałem :-)
> Przychodzi baba filozof, do
> homoseksualisty psychologa............
> Jakieś propozycje???
> :-)))
>
> To może być niezły żart, jak się go dopracuje.
> :-))
Może być. Ale kawałów produkować nie potrafię ;))
(chyba że niechcący ;)))).
pif-pAll
;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |