| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-15 16:16:14
Temat: Re: Jak szukać pomocy? Gdzie?
>
>
> Nie wszyscy, tylko ja.
> No i pomyśl Monisiu, pomyśl... dlaczego tak założyłam?
>
> V-V
Przecież ja Pawła wcale nie znam, dlatego nie chcę zakładać jaki jest i
kim jest. Może znasz go, moze nie. Było pytanie, dałam odpowiedź. Więc o
co chodzi?:).
Nie spodobało mi się tylko założenie wszystkich, ze jest wariatem i
tyle. Jakimś sposobem mam wiele wyrozumiałości do ludzi i wierzę, że
potrafią poełniać gafy, że potrafią się zmieniać,
Pozdrawiam serdecznie!
Monisia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-15 16:18:39
Temat: Re: Jak szukać pomocy? Gdzie?Użytkownik Monikaaa napisał:
>
>>
>>
>> Nie wszyscy, tylko ja.
>> No i pomyśl Monisiu, pomyśl... dlaczego tak założyłam?
>>
>> V-V
>
>
> Przecież ja Pawła wcale nie znam, dlatego nie chcę zakładać jaki jest i
> kim jest. Może znasz go, moze nie. Było pytanie, dałam odpowiedź. Więc o
> co chodzi?:).
> Nie spodobało mi się tylko założenie wszystkich, ze jest wariatem i
> tyle. Jakimś sposobem mam wiele wyrozumiałości do ludzi i wierzę, że
> potrafią poełniać gafy, że potrafią się zmieniać,
> Pozdrawiam serdecznie!
> Monisia
Tfu, jaki Paweł, o Jacka mi chodziło:). Na ogół nie mylę imion...
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 18:49:02
Temat: Re: Jak szukać pomocy? Gdzie?Monikaaa<O...@w...pl>
news:c85dsf$ces$1@news.onet.pl:
[...]
> Oczywiście! Ale dlaczego wszyscy załozyli, że e-rozmawiamy z wariatem?
[...]
Skąd taki pomysł?
Uznałem, że rozmawiam z człowiekiem, który postąpił żałośnie i jeszcze bez
wstydu się z tym obnosi publicznie.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-15 23:52:51
Temat: Re: Jak szukać pomocy? Gdzie?
Użytkownik "Monikaaa" <O...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c85fo1$9f5$1@news.onet.pl...
> Nie spodobało mi się tylko założenie wszystkich, ze jest wariatem i
> tyle. Jakimś sposobem mam wiele wyrozumiałości do ludzi i wierzę, że
> potrafią poełniać gafy, że potrafią się zmieniać,
Malusia podpowiedź...
Tylko pozazdrościć. To musi być WYJĄTKOWA przyjaźń.
Taka chora. Taka wyjątkowo chora.
Nazywa się gafa. Niech będzie.
Ta gafa ma to do siebie, że po drugim razie żyć się odechciewa.
Och, żeby tylko wytrwała, bo poczucie winy to taka szpileczka.
Mam nadzieję, że nie mam racji :-)
Mam nadzieję, że się mylę :-)
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-16 07:40:51
Temat: Re: Jak szukać pomocy? Gdzie?
>
> Uznałem, że rozmawiam z człowiekiem, który postąpił żałośnie i jeszcze bez
> wstydu się z tym obnosi publicznie.
>
> P.
Jeżeli to był jednorazowy wybuch złości choleryka, to wybaczyć można,
ale jeśli to komuś weszło w krew... to juz inna bajka.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-28 18:45:28
Temat: Re: Jak szukać pomocy? Gdzie?Użytkownik Paweł Niezbecki napisał:
> Uznałem, że rozmawiam z człowiekiem, który postąpił żałośnie i jeszcze bez
> wstydu się z tym obnosi publicznie.
no jasne, nie ma to jak zdrowa, gesta flegma zaprawiona zolcia..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |