| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2010-09-07 08:28:47
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i64rlk$28b$...@s...aioe.org...
> W dniu 2010-09-07 09:50, Chiron pisze:
>
>> Najlepsi terapeuci od uzależnień twierdzą, że mają nawet 40%
>> skuteczności (alkohol) i 20% (narkotyki twarde). Inni terapeuci
>> twierdzą, że jak skuteczność sięga kilkunastu procent- to jest maksimum.
>> To, co napisałeś- to zwykłe brednie.
>
> Widac, ze od dawna karmisz sie tym co napisze Ci glob lub 'naukowcy' z
> "Charakterow".
> Sam kiedys czytalem artykul jakiejs pani profesor, co 30 lat zajmuje sie
> uzaleznieniami i skutecznosc ma taka mniej wiecej jak podales :-))
> W sumie to wisi mi w co wierzysz, bo za sceptycyzm i ulomnosc takich jak
> Ty zaplaca tylko Tobie podobni.
> I chyba tym bardziej ciesze sie, ze wyjezdzam z kraju takich ludzi.
> Lebowski
>
He, he- pracowałem kilka lat z uzależnionymi- jako wolontariusz. I to u
świetnego terapeuty. Pokaż źródło, proszę- tych swoich rewelacji.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2010-09-07 13:22:35
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
zażółcony napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:a73abce8-d2f9-4906-87da-1a610a3c58d7@m1g2000yqo
.googlegroups.com...
>
>
> >drugiej strony , jest to na��g. Nawet jak psychoanaliza rozwi��e
> >problem '' ich'' palenia to nadal organizm jest uzale�niony fizycznie.
> >To w tym przypadku totalne bzdury co wypisujesz, bo rozum nie dzia�a w
> >taki spos�b �e ,=acha wiem= to nie wezm� np heroiny , oni wiedz�, �e
> >si� zabijaj�, ale cz�sto nie wiedz� dlaczego si�gneli, bo byli
> >odci�ci. Tu wida� twoje zaburzenie, nie rozumiesz innych ludzi i
> >poczytujesz, �e nie wiedz� o szkodliwo�ci i �e ich naug mo�e
> >powstrzymaďż˝ rozum...
>
> Ca�kiem zgrabna wypowied�. Doda�bym, �e opisany przez Ciebie
> 'brak zrozumienia innych ludzi' jest mocno przybity 'pogardďż˝ dla
> innych ludzi'. Ta pogarda wychodzi na pierwszy plan na tyle silnie, �e autor
> w og�le nie jest sk�onny zauwa�y�, �e pod ni� kryje si� brak
zrozumienia.
> Tym bardziej, �e przecie� jest inteligentny, to jak mo�na mu
> zarzuca� niezrozumienie ? Wi�c zostaje sama pogarda.
Ta pogarda to kompleks niższości i gdzie On jest inteligentny? Nawet
sposób pisania jest tutaj u niego pokazujący brak kontaktu z ludzmi w
sferze konkretu, bo często zaburzeni ludzi, ale mający wiedzę
rozmawiają tak. -Deharmonizacja sekularyzowanego postmodernistycznego
świata, non forma itd.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2010-09-07 15:23:56
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i64rjk$2mo$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości
> news:i64q0m$uh1$1@speranza.aioe.org...
>
>> Powrot do nalogu nastepuje wylacznie ze wzgledow srodowiskowych.
> ... no masz babo placek ... czyli ... co proponujesz z tym fantem zrobić ?
> ... obdzielić pogardą ... ?
>
>> No dobra, to ja juz lece
> krzyżyk na drogę.
Nie krzyzyk na droge, tylko dobre rekawice do zmywaka. Stanowisko w UK juz
zagrzane.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2010-09-07 17:26:14
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!Dnia 2010-09-07 10:04, niebożę Lebowski wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2010-09-07 09:50, Chiron pisze:
>
>> Najlepsi terapeuci od uzależnień twierdzą, że mają nawet 40%
>> skuteczności (alkohol) i 20% (narkotyki twarde). Inni terapeuci
>> twierdzą, że jak skuteczność sięga kilkunastu procent- to jest maksimum.
>> To, co napisałeś- to zwykłe brednie.
>
> Widac, ze od dawna karmisz sie tym co napisze Ci glob lub 'naukowcy' z
> "Charakterow".
> Sam kiedys czytalem artykul jakiejs pani profesor, co 30 lat zajmuje sie
> uzaleznieniami i skutecznosc ma taka mniej wiecej jak podales :-))
> W sumie to wisi mi w co wierzysz, bo za sceptycyzm i ulomnosc takich jak
> Ty zaplaca tylko Tobie podobni.
> I chyba tym bardziej ciesze sie, ze wyjezdzam z kraju takich ludzi.
> Lebowski
A my, tacy ludzie, cieszymy się razem z Tobą. Ciauuuuu
Qra
--
nieutulona wprost w żalu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2010-09-08 06:30:52
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:i65lln$j6$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:i64rjk$2mo$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości
>> news:i64q0m$uh1$1@speranza.aioe.org...
>>
>>> Powrot do nalogu nastepuje wylacznie ze wzgledow srodowiskowych.
>> ... no masz babo placek ... czyli ... co proponujesz z tym fantem zrobić
>> ?
>> ... obdzielić pogardą ... ?
>>
>>> No dobra, to ja juz lece
>> krzyżyk na drogę.
>
> Nie krzyzyk na droge, tylko dobre rekawice do zmywaka. Stanowisko w UK juz
> zagrzane.
... ja bym tak jednak tematu nie podsumowywał ...
... w końcu mój kumpel też właśnie wyjeżdża na rok do USA (pracuje w
Intelu),
mój znacznie młodszy kuzyn siedzi w UK z dziewczyną jako wzięty programista
(planował Nową Zelandię, ale tam się pogorszyło i wyszło UK). Drugi kumpel,
po którym
przejmowałem jeden projekt już zdążył się chyba Nową Zelandią znudzić,
siedzi
tam kilka lat a może już wybył, musiałbym sprawdzić.
Przysłowiowy 'zmywak', czyli pracę wymagającą odpowiedniego odzienia
roboczego
wybrała kilka lat temu moja siostra - ale to była bardziejprzygoda, niż
mus - pracowała
na przetwórni ryb w okolicach Alaski. Praca cieżka i brudna, ale po takich
doświadczeniach
świat stoi teraz przed nią otworem.
A oglądanie jesiennych wielorybów 'na żywo', które przy okazji zaliczyła -
bezcenne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2010-09-08 06:54:58
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:i67ait$7sv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:i65lln$j6$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:i64rjk$2mo$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości
>>> news:i64q0m$uh1$1@speranza.aioe.org...
>>>
>>>> Powrot do nalogu nastepuje wylacznie ze wzgledow srodowiskowych.
>>> ... no masz babo placek ... czyli ... co proponujesz z tym fantem zrobić
>>> ?
>>> ... obdzielić pogardą ... ?
>>>
>>>> No dobra, to ja juz lece
>>> krzyżyk na drogę.
>>
>> Nie krzyzyk na droge, tylko dobre rekawice do zmywaka. Stanowisko w UK
>> juz zagrzane.
>
> ... ja bym tak jednak tematu nie podsumowywał ...
Hmm, kierownik biedronki raczej wysokiego stanowiska nie dostanie.
> mój znacznie młodszy kuzyn siedzi w UK z dziewczyną jako wzięty
> programista
To mi sie spodobalo: "wziety programista" ;-)))
> (planował Nową Zelandię, ale tam się pogorszyło i wyszło UK). Drugi
> kumpel, po którym
> przejmowałem jeden projekt już zdążył się chyba Nową Zelandią znudzić,
> siedzi
> tam kilka lat a może już wybył, musiałbym sprawdzić.
Tez kiedys zastanawialem sie nad Nowa Zelandia, ale to bylo jeszcze w
zeszlym wieku, teraz... teraz to mam za dobrze ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2010-09-08 07:03:28
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:i67c7e$c51$1@mx1.internetia.pl...
>> mój znacznie młodszy kuzyn siedzi w UK z dziewczyną jako wzięty
>> programista
>
> To mi sie spodobalo: "wziety programista" ;-)))
:) Miałem na myśli to, że firma do której pojechał nie zdołała go dłużej
przytrzymać,
bo wyrwała go inna, jeszcze bardziej zainteresowana młodym człowiekiem.
Niby nic - programista Java niedługo po studiach. Ale ma potencjał.
> Tez kiedys zastanawialem sie nad Nowa Zelandia, ale to bylo jeszcze w
> zeszlym wieku, teraz... teraz to mam za dobrze ;-)
No to trochę jak ja ... Mógłbym z kumplem siedzieć w tym Intelu, ale w
pewnym
momencie podjęliśmy inne decyzje - on wio, ja zostałem. Jego decyzja
z perspektywy wydaje mi się teraz lepsza, ale to trudno oceniać - nie znam
'kosztów osobistych' po jego stronie, a mi tu w Polandzie też wcale nie jest
źle.
Żeby tylko pisiory tak nie brykały, to by ten Poland całkiem normalni się
wydawał
i rozwijał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2010-09-08 17:31:13
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:i67c7e$c51$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:i67ait$7sv$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:i65lln$j6$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:i64rjk$2mo$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.com> napisał w wiadomości
>>>> news:i64q0m$uh1$1@speranza.aioe.org...
>>>>
>>>>> Powrot do nalogu nastepuje wylacznie ze wzgledow srodowiskowych.
>>>> ... no masz babo placek ... czyli ... co proponujesz z tym fantem
>>>> zrobić ?
>>>> ... obdzielić pogardą ... ?
>>>>
>>>>> No dobra, to ja juz lece
>>>> krzyżyk na drogę.
>>>
>>> Nie krzyzyk na droge, tylko dobre rekawice do zmywaka. Stanowisko w UK
>>> juz zagrzane.
>>
>> ... ja bym tak jednak tematu nie podsumowywał ...
>
> Hmm, kierownik biedronki raczej wysokiego stanowiska nie dostanie.
>
>> mój znacznie młodszy kuzyn siedzi w UK z dziewczyną jako wzięty
>> programista
>
> To mi sie spodobalo: "wziety programista" ;-)))
>
>> (planował Nową Zelandię, ale tam się pogorszyło i wyszło UK). Drugi
>> kumpel, po którym
>> przejmowałem jeden projekt już zdążył się chyba Nową Zelandią znudzić,
>> siedzi
>> tam kilka lat a może już wybył, musiałbym sprawdzić.
>
> Tez kiedys zastanawialem sie nad Nowa Zelandia, ale to bylo jeszcze w
> zeszlym wieku, teraz... teraz to mam za dobrze ;-)
>
to dobrze :)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2010-09-09 19:11:59
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!Vilar pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:i60tle$c0p$2@node2.news.atman.pl...
>> Vilar pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:i5rofi$988$2@node2.news.atman.pl...
>>>>
>>>> Czytałam sobie jakieś stare wątki i tak mi do głowy wpadło, że nasz
>>>> Eduś ma wszelkie symptomy pracownika korporacji.
>>>>
>>>>
>>>> Na okrasę ciekawy artykuł.
>>>>
>>>> http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/389924,korpora
cje_tworza_wlasne_kodeksy_pracy.html
>>>>
>>
>>> Oo, nie wszystkie.
>>> Znam takie (nieliczne co prawda), gdzie pracuje się świetnie. I w
>>> dodatku mają takie szkolenia, że zazdrość zżera mnie gwałtowna.
>>> Oczywiście korporacje (firmy globalne) niosą ze sobą konieczność
>>> dostosowania się do pewnych standardów, ale ten artykuł (jak każdy
>>> artykuł) stawia na sensację.
>>
>> Wiem. Są korporacje zwłaszcza te skandynawskie, które stawiają na
>> pracowników, bo zdają sobie sprawę z ich potencjału. Są np duże firmy,
>> które wspierają młode matki i elastyczny czas pracy. W mojej firmie
>> mamy teraz fajny projekt, który promuje różnorodność w firmach
>> /diversity management/.
>
> Ale z drugiej strony jest...ta druga strona, co?
> Konieczność zaciśnięcia zębów w imię zarobienia "trywialnych"
> pieniążków....
Jest jeszcze kilka innych stron. Są instytucje non-profit, w których
statut się traktuje jak dekalog (pracowałam w takiej), są małe rodzinne
firmy, są firmy, gdzie nie istnieje dział marketingu, a przychody
(milionowe) są skrupulatnie zaplanowane i najczęściej zrealizowane w 90%
(pracowałam w takiej :-) ) Tylko na rynku to są zawsze ewenementy.
> Na Diversity Management jest teraz swoista moda.
> Tak jak na Społeczną Odpowiedzialność Biznesu (CSR) swojego czasu.
Dobry jest jeszcze CAF, gdzie się oceny samemu sobie każe wystawiać
pracownikom, bo kierownikom się nie chce ;)
Arkusze celów, raporty i inne duperele. Ogólnie IMO 'sranie w banie'.
> Ale dla mnie to są jednak idee, które wynikają z zimnej konieczności
> zmotywowania personelu. Biznes służy do zarabiania pieniędzy i nie
> mydlmy sobie oczu (jest taka fajna i prześmiewcza książeczka "Biznes to
> nie bajka" Trouta. Niektórzy bardziej zaczadzeni powinni ją chyba
> przeczytać)
> Faktem jest, że można je zarabiać w sposób ludzki i w sposób
> bezwzględny. Ale to zupełnie inna bajka, co? Bo mam wrażenie, że hasła
> słuzą do przykrycia tej bezwzględnej twarzy...
> Chociaż... naprawdę znam globalne firmy, gdzie ludzie są szanowani. I to
> mi jakoś "uładnia" świat.
Ja sie najlepiej czułam w miejscach, gdzie szefem był ekonomista - praktyk.
Nie człowiek, który skończył menadżerskie studia, a dokształcanie
zakończył na rozdziale książki o zaletach
procesu zarządzania, a o wadach danego
procesu nie poczytał.
>>> to mnie rozśmieszyło: " Co ciekawe, często te same firmy wymuszające
>>> na pracownikach donosy nakłaniają ich także do nieetycznych zachowań.
>>> W kodeksie postępowania korporacji Sharp znajduje się np. zapis, że
>>> menedżerowie nie będą zapewniać rozrywek ani dawać pieniędzy lub
>>> innych dóbr materialnych urzędnikom publicznym (lub osobom na
>>> podobnych stanowiskach), ale tylko o ile jest to zabronione przez
>>> obowiązujące prawo w danym kraju."
>>>
>>> Czy to naprawdę dziwne, że firmy dbają o swój...interes, hmm?
>>
>> Nie jest dziwne. Problem zaczyna się w miejscu, kiedy kończy się
>> etyka, a zaczyna pęd za pieniądzem za wszelką cenę.
>>
>
> Ba, to za "wszelką cenę" jest bardzo istotne.
> Szczególnie jak "managerowie" oderwą się od rzeczywistości i zaczynaja
> opierwać swój punkt widzenia (wynikający z ładnych prezentacji
> przekazywanych wyższemu kierownictwu) na wskaźnikach, a nie na realnej
> ocenie sytuacji i rynku.
> Ale przecież zawsze istnieje piękne hasełko: "Przecież ponosimy
> odpowiedzialność wobec naszych akcjonariuszy". Coż za wzruszająca
> troska....
>
> Zastanawiam się, co będzie, jak wszystkim już odwali.... Strasznie będzie.
Zostaną wskaźniki. Suche, gołe i samotne.
I tacyż ludzie.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2010-09-10 07:37:04
Temat: Re: Jak wyzbyć się emocji? Zacznij prace w korporacji!
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:i6bbi3$e3t$1@node1.news.atman.pl...
> Zostaną wskaźniki. Suche, gołe i samotne.
> I tacyż ludzie.
.. nie marudźcie ... w Chinach ludzie mają gorzej ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |