| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-09-05 21:33:08
Temat: Starość
Ta nieunikniona i nieuchronna. Przeżyłam w ten weekend dwa wydarzenia
dla mnie bardzo ważne. Pierwsze: Pojechaliśmy z tż-tem do szpitala do
jego 82-letniej babci. Tż ma babcię wprost niesamowitą, uwielbiam tę
kobietę. 45 lat pracowała jako pielęgniarka, stała pod ścianą śmierci w
Warszawie, tak dzielnej i mądrej osoby dawno nie spotkałam. Niespotykane
jest dla mnie to, jak ona się rozlicza ze swoim życiem. Jest śmiertelnie
chora. Wie o tym. Zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności i tego, że czas
nas zmienia. Powiedziała : Paulinko, ja nie pamiętam tego, co się
wczoraj zdarzyło, nigdy nie chorowałam, byłam silna, teraz muszę prosić
o pomoc. A ja na to : Babciu, ale pamiętasz przecież różne rzeczy, które
się nie działy wczoraj. Opowiedziała mi historię sprzed lat, od której
miałam mokre oczy.
Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-09-05 23:03:40
Temat: Re: StarośćOn 5 Wrz, 23:33, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
>
Uważam, że taka decyzja nie powinna wynikać ze złożonej komuś
obietnicy, Jeżeli to nawet wartościowa i bliska Ci osoba.
Zrobisz co uważasz.
k.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2010-09-06 07:56:08
Temat: Re: Starość
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:i612ar$c0p$7@node2.news.atman.pl...
>
> Ta nieunikniona i nieuchronna. Przeżyłam w ten weekend dwa wydarzenia dla
> mnie bardzo ważne. Pierwsze: Pojechaliśmy z tż-tem do szpitala do jego
> 82-letniej babci. Tż ma babcię wprost niesamowitą, uwielbiam tę kobietę.
> 45 lat pracowała jako pielęgniarka, stała pod ścianą śmierci w Warszawie,
> tak dzielnej i mądrej osoby dawno nie spotkałam. Niespotykane jest dla
> mnie to, jak ona się rozlicza ze swoim życiem. Jest śmiertelnie chora. Wie
> o tym. Zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności i tego, że czas nas zmienia.
> Powiedziała : Paulinko, ja nie pamiętam tego, co się wczoraj zdarzyło,
> nigdy nie chorowałam, byłam silna, teraz muszę prosić o pomoc. A ja na to
> : Babciu, ale pamiętasz przecież różne rzeczy, które się nie działy
> wczoraj. Opowiedziała mi historię sprzed lat, od której miałam mokre oczy.
> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
>
> --
>
> Paulinka
>
Ładne to Paulinko....
I rozumiem Twój wybór podyktowany miłością i szacunkiem dla Babci.....
Uśmiech ciepły dla Ciebie i dla Babci-skarbka (rzecz jasna).
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2010-09-06 08:18:50
Temat: Re: Starość
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:i612ar$c0p$7@node2.news.atman.pl...
> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
Wydaje mi się, że często jest tak, że widzimy, iż w naszym życiu
nadchodzi czas na ważne decyzje. Dla wielu ludzi decyzja
o chrzcie nie jest żadną decyzją - w ogóle nie ma kwestii.
Inni jednak zauważają, że nie jest to sprawa błaha, dostrzegają jej
symbolikę, traktują jako prawdziwe zobowiązanie, obietnicę.
Rozumieją, że decyzja ta, jeśli ma wnosić w nasze życie jakąś
siłę a nie słabość - musi mieć 'wkład' w posatci poczucia brania
odpowiedzialności, świadomości trudnego wyboru - nie tylko za siebie.
W takich trudnych decyzjach zawsze jest coś 'za' i coś 'przeciw'.
To zmaganie. I często decyzję ostatecznie podejmujemy znajdując
dla niej wiarygodnego patrona. Opiekuna. Dobrego Ducha.
Ważne IMHO jest to, by patronat był o ile to możliwe 'z krwi i kości'
(kiedy decyzja jest podejmowana). By był patronem 'osobistego,
silnego związku'.
Oby jak najwięcej takich osób, jak Twoja Babcia mieszkało
w naszych sercach ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2010-09-06 09:50:07
Temat: Re: StarośćDnia Mon, 6 Sep 2010 09:56:08 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:i612ar$c0p$7@node2.news.atman.pl...
>>
>> Ta nieunikniona i nieuchronna. Przeżyłam w ten weekend dwa wydarzenia dla
>> mnie bardzo ważne. Pierwsze: Pojechaliśmy z tż-tem do szpitala do jego
>> 82-letniej babci. Tż ma babcię wprost niesamowitą, uwielbiam tę kobietę.
>> 45 lat pracowała jako pielęgniarka, stała pod ścianą śmierci w Warszawie,
>> tak dzielnej i mądrej osoby dawno nie spotkałam. Niespotykane jest dla
>> mnie to, jak ona się rozlicza ze swoim życiem. Jest śmiertelnie chora. Wie
>> o tym. Zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności i tego, że czas nas zmienia.
>> Powiedziała : Paulinko, ja nie pamiętam tego, co się wczoraj zdarzyło,
>> nigdy nie chorowałam, byłam silna, teraz muszę prosić o pomoc. A ja na to
>>: Babciu, ale pamiętasz przecież różne rzeczy, które się nie działy
>> wczoraj. Opowiedziała mi historię sprzed lat, od której miałam mokre oczy.
>> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
>> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
>> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
>> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
>>
>> --
>>
>> Paulinka
>>
>
> Ładne to Paulinko....
> I rozumiem Twój wybór podyktowany miłością i szacunkiem dla Babci.....
>
> Uśmiech ciepły dla Ciebie i dla Babci-skarbka (rzecz jasna).
>
> MK
Kardynalne wypaczenie istoty Chrztu Swiętego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2010-09-06 10:05:17
Temat: Re: Starość"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:180qfqbapxl15$.fkye6927gfln$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 6 Sep 2010 09:56:08 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:i612ar$c0p$7@node2.news.atman.pl...
>>>
>>> Ta nieunikniona i nieuchronna. Przeżyłam w ten weekend dwa wydarzenia
>>> dla
>>> mnie bardzo ważne. Pierwsze: Pojechaliśmy z tż-tem do szpitala do jego
>>> 82-letniej babci. Tż ma babcię wprost niesamowitą, uwielbiam tę kobietę.
>>> 45 lat pracowała jako pielęgniarka, stała pod ścianą śmierci w
>>> Warszawie,
>>> tak dzielnej i mądrej osoby dawno nie spotkałam. Niespotykane jest dla
>>> mnie to, jak ona się rozlicza ze swoim życiem. Jest śmiertelnie chora.
>>> Wie
>>> o tym. Zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności i tego, że czas nas
>>> zmienia.
>>> Powiedziała : Paulinko, ja nie pamiętam tego, co się wczoraj zdarzyło,
>>> nigdy nie chorowałam, byłam silna, teraz muszę prosić o pomoc. A ja na
>>> to
>>>: Babciu, ale pamiętasz przecież różne rzeczy, które się nie działy
>>> wczoraj. Opowiedziała mi historię sprzed lat, od której miałam mokre
>>> oczy.
>>> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
>>> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
>>> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
>>> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
>>>
>>> --
>>>
>>> Paulinka
>>>
>>
>> Ładne to Paulinko....
>> I rozumiem Twój wybór podyktowany miłością i szacunkiem dla Babci.....
>>
>> Uśmiech ciepły dla Ciebie i dla Babci-skarbka (rzecz jasna).
>>
>> MK
>
> Kardynalne wypaczenie istoty Chrztu Swiętego.
Zwłaszcza nie spełnienie warunku wiary:
"Kto uwierzy, ochrzci się, zbawiony będzie".
Ścieżka zbawienia:
wiara
wyznanie wiary
chrzest na obmycie z grzechów (nie tego, zwanego pierworodnym - za ten
umierają wszyscy - śmierć pierwsza)
życie bez grzechu (przestrzeganie przykazań Dekalogu)
śmierć pierwsza
zmartwychwstanie
sąd ostateczny
wyrok - po lewicy lub po prawicy
życie wieczne dla sprawiedliwych
śmierć druga dla grzeszników
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2010-09-06 10:32:18
Temat: Re: Starość
Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4c84bcdf$0$27040$65785112@news.neostrada.pl...
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:180qfqbapxl15$.fkye6927gfln$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 6 Sep 2010 09:56:08 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:i612ar$c0p$7@node2.news.atman.pl...
>>>>
>>>> Ta nieunikniona i nieuchronna. Przeżyłam w ten weekend dwa wydarzenia
>>>> dla
>>>> mnie bardzo ważne. Pierwsze: Pojechaliśmy z tż-tem do szpitala do jego
>>>> 82-letniej babci. Tż ma babcię wprost niesamowitą, uwielbiam tę
>>>> kobietę.
>>>> 45 lat pracowała jako pielęgniarka, stała pod ścianą śmierci w
>>>> Warszawie,
>>>> tak dzielnej i mądrej osoby dawno nie spotkałam. Niespotykane jest dla
>>>> mnie to, jak ona się rozlicza ze swoim życiem. Jest śmiertelnie chora.
>>>> Wie
>>>> o tym. Zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności i tego, że czas nas
>>>> zmienia.
>>>> Powiedziała : Paulinko, ja nie pamiętam tego, co się wczoraj zdarzyło,
>>>> nigdy nie chorowałam, byłam silna, teraz muszę prosić o pomoc. A ja na
>>>> to
>>>>: Babciu, ale pamiętasz przecież różne rzeczy, które się nie działy
>>>> wczoraj. Opowiedziała mi historię sprzed lat, od której miałam mokre
>>>> oczy.
>>>> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
>>>> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
>>>> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
>>>> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
>>>>
>>>> --
>>>>
>>>> Paulinka
>>>>
>>>
>>> Ładne to Paulinko....
>>> I rozumiem Twój wybór podyktowany miłością i szacunkiem dla Babci.....
>>>
>>> Uśmiech ciepły dla Ciebie i dla Babci-skarbka (rzecz jasna).
>>>
>>> MK
>>
>> Kardynalne wypaczenie istoty Chrztu Swiętego.
>
> Zwłaszcza nie spełnienie warunku wiary:
> "Kto uwierzy, ochrzci się, zbawiony będzie".
Taki drobiazg, czyż nie? :-)))
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2010-09-06 11:27:41
Temat: Re: Starość"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:i62fvn$65c$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4c84bcdf$0$27040$65785112@news.neostrada.pl...
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:180qfqbapxl15$.fkye6927gfln$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 6 Sep 2010 09:56:08 +0200, Vilar napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:i612ar$c0p$7@node2.news.atman.pl...
>>>>>
>>>>> Ta nieunikniona i nieuchronna. Przeżyłam w ten weekend dwa wydarzenia
>>>>> dla
>>>>> mnie bardzo ważne. Pierwsze: Pojechaliśmy z tż-tem do szpitala do jego
>>>>> 82-letniej babci. Tż ma babcię wprost niesamowitą, uwielbiam tę
>>>>> kobietę.
>>>>> 45 lat pracowała jako pielęgniarka, stała pod ścianą śmierci w
>>>>> Warszawie,
>>>>> tak dzielnej i mądrej osoby dawno nie spotkałam. Niespotykane jest dla
>>>>> mnie to, jak ona się rozlicza ze swoim życiem. Jest śmiertelnie chora.
>>>>> Wie
>>>>> o tym. Zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności i tego, że czas nas
>>>>> zmienia.
>>>>> Powiedziała : Paulinko, ja nie pamiętam tego, co się wczoraj zdarzyło,
>>>>> nigdy nie chorowałam, byłam silna, teraz muszę prosić o pomoc. A ja na
>>>>> to
>>>>>: Babciu, ale pamiętasz przecież różne rzeczy, które się nie działy
>>>>> wczoraj. Opowiedziała mi historię sprzed lat, od której miałam mokre
>>>>> oczy.
>>>>> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
>>>>> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
>>>>> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
>>>>> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
>>>>>
>>>>> --
>>>>>
>>>>> Paulinka
>>>>>
>>>>
>>>> Ładne to Paulinko....
>>>> I rozumiem Twój wybór podyktowany miłością i szacunkiem dla Babci.....
>>>>
>>>> Uśmiech ciepły dla Ciebie i dla Babci-skarbka (rzecz jasna).
>>>>
>>>> MK
>>>
>>> Kardynalne wypaczenie istoty Chrztu Swiętego.
>>
>> Zwłaszcza nie spełnienie warunku wiary:
>> "Kto uwierzy, ochrzci się, zbawiony będzie".
>
> Taki drobiazg, czyż nie? :-)))
>
> MK
W KRK oznacza to nieważność chrztu dzieci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2010-09-06 11:30:51
Temat: Re: StarośćDnia Mon, 6 Sep 2010 13:27:41 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> news:i62fvn$65c$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:4c84bcdf$0$27040$65785112@news.neostrada.pl...
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:180qfqbapxl15$.fkye6927gfln$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 6 Sep 2010 09:56:08 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>>> wiadomości news:i612ar$c0p$7@node2.news.atman.pl...
>>>>>>
>>>>>> Ta nieunikniona i nieuchronna. Przeżyłam w ten weekend dwa wydarzenia
>>>>>> dla
>>>>>> mnie bardzo ważne. Pierwsze: Pojechaliśmy z tż-tem do szpitala do jego
>>>>>> 82-letniej babci. Tż ma babcię wprost niesamowitą, uwielbiam tę
>>>>>> kobietę.
>>>>>> 45 lat pracowała jako pielęgniarka, stała pod ścianą śmierci w
>>>>>> Warszawie,
>>>>>> tak dzielnej i mądrej osoby dawno nie spotkałam. Niespotykane jest dla
>>>>>> mnie to, jak ona się rozlicza ze swoim życiem. Jest śmiertelnie chora.
>>>>>> Wie
>>>>>> o tym. Zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności i tego, że czas nas
>>>>>> zmienia.
>>>>>> Powiedziała : Paulinko, ja nie pamiętam tego, co się wczoraj zdarzyło,
>>>>>> nigdy nie chorowałam, byłam silna, teraz muszę prosić o pomoc. A ja na
>>>>>> to
>>>>>>: Babciu, ale pamiętasz przecież różne rzeczy, które się nie działy
>>>>>> wczoraj. Opowiedziała mi historię sprzed lat, od której miałam mokre
>>>>>> oczy.
>>>>>> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
>>>>>> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga sytuacja.
>>>>>> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
>>>>>> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
>>>>>>
>>>>>> --
>>>>>>
>>>>>> Paulinka
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ładne to Paulinko....
>>>>> I rozumiem Twój wybór podyktowany miłością i szacunkiem dla Babci.....
>>>>>
>>>>> Uśmiech ciepły dla Ciebie i dla Babci-skarbka (rzecz jasna).
>>>>>
>>>>> MK
>>>>
>>>> Kardynalne wypaczenie istoty Chrztu Swiętego.
>>>
>>> Zwłaszcza nie spełnienie warunku wiary:
>>> "Kto uwierzy, ochrzci się, zbawiony będzie".
>>
>> Taki drobiazg, czyż nie? :-)))
>>
>> MK
>
> W KRK oznacza to nieważność chrztu dzieci.
Niekoniecznie: jeżeli rodzice chrzestni są autentycznie wierzący,
odpowiedzialność za wychowanie dziecka w wierze (za zgodą rodziców
biologicznych niewierzących) spada na nich i TYLKO na nich. Pytanie: czy
zdają sobie z tego sprawę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2010-09-06 11:54:57
Temat: Re: Starość
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1mqwtwobqax5h$.14rw38dhmad4r$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 6 Sep 2010 13:27:41 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
>> news:i62fvn$65c$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4c84bcdf$0$27040$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:180qfqbapxl15$.fkye6927gfln$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Mon, 6 Sep 2010 09:56:08 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>>>> wiadomości news:i612ar$c0p$7@node2.news.atman.pl...
>>>>>>>
>>>>>>> Ta nieunikniona i nieuchronna. Przeżyłam w ten weekend dwa
>>>>>>> wydarzenia
>>>>>>> dla
>>>>>>> mnie bardzo ważne. Pierwsze: Pojechaliśmy z tż-tem do szpitala do
>>>>>>> jego
>>>>>>> 82-letniej babci. Tż ma babcię wprost niesamowitą, uwielbiam tę
>>>>>>> kobietę.
>>>>>>> 45 lat pracowała jako pielęgniarka, stała pod ścianą śmierci w
>>>>>>> Warszawie,
>>>>>>> tak dzielnej i mądrej osoby dawno nie spotkałam. Niespotykane jest
>>>>>>> dla
>>>>>>> mnie to, jak ona się rozlicza ze swoim życiem. Jest śmiertelnie
>>>>>>> chora.
>>>>>>> Wie
>>>>>>> o tym. Zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności i tego, że czas nas
>>>>>>> zmienia.
>>>>>>> Powiedziała : Paulinko, ja nie pamiętam tego, co się wczoraj
>>>>>>> zdarzyło,
>>>>>>> nigdy nie chorowałam, byłam silna, teraz muszę prosić o pomoc. A ja
>>>>>>> na
>>>>>>> to
>>>>>>>: Babciu, ale pamiętasz przecież różne rzeczy, które się nie działy
>>>>>>> wczoraj. Opowiedziała mi historię sprzed lat, od której miałam mokre
>>>>>>> oczy.
>>>>>>> Obiecałam jej, że ochrzczę dzieci. Ochrzczę.
>>>>>>> Dzisiaj mój brat ochrzcił swojego pierworodnego. To ta druga
>>>>>>> sytuacja.
>>>>>>> Mam nadzieję, że spełnię daną obietnicę.
>>>>>>> I mam nadzieję, ze babcia będzie w tym uczestniczyć.
>>>>>>>
>>>>>>> --
>>>>>>>
>>>>>>> Paulinka
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Ładne to Paulinko....
>>>>>> I rozumiem Twój wybór podyktowany miłością i szacunkiem dla
>>>>>> Babci.....
>>>>>>
>>>>>> Uśmiech ciepły dla Ciebie i dla Babci-skarbka (rzecz jasna).
>>>>>>
>>>>>> MK
>>>>>
>>>>> Kardynalne wypaczenie istoty Chrztu Swiętego.
>>>>
>>>> Zwłaszcza nie spełnienie warunku wiary:
>>>> "Kto uwierzy, ochrzci się, zbawiony będzie".
>>>
>>> Taki drobiazg, czyż nie? :-)))
>>>
>>> MK
>>
>> W KRK oznacza to nieważność chrztu dzieci.
>
> Niekoniecznie: jeżeli rodzice chrzestni są autentycznie wierzący,
> odpowiedzialność za wychowanie dziecka w wierze (za zgodą rodziców
> biologicznych niewierzących) spada na nich i TYLKO na nich. Pytanie: czy
> zdają sobie z tego sprawę?
Wymyślone i sztuczne zastępstwo, niespotykane w chrzescijańskich kościołach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |