| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-10 06:47:55
Temat: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ?Od dwóch lat w moim dość dużym ogrodzie ( ponad 3000 m2) mam problem z plagą
bezskorupkowych ślimaków, dawniej nie znanych o których mówią że przyszły do
Polski z ziemią z Zachodu. Są one niewiarygodnie żarłoczne: jedzą wszystko od
liści sałaty po liście funkii.
Czy jest jakiś sposób aby powstrymać ich niszczycielskie zapędy ?
Wystarczyłoby mi aby był jakiś sposób aby zabezpieczyć uprawy.
Ponieważ pełzają one a nie np. latają zastanawiałem się czy może jakiś niski
płotek zrobiony z czegoś nie powstrzymałby ich, albo jakieś korytka wypełnione
smarem czy czymś innym odstraszającym.
Na razie niektóre kwiaty obtoczyłem jakby mini żwyowpłotem z gałązek kłującego
jałowca którego mam na działce dośc dużo, ale czy to coś da?
Zniszczenie chemiczne raczej nie wchodzi w grę bo i tak by przyszły z
sąsiednich obszarów takich jak np. łąka.
Proszę zatem o radę czy jest jakiś sprawdzony sposób aby powstrzymać te
istne worki mobilne worki trawienne.
Walczący z pełzającą plagą
J.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-06-10 12:05:29
Temat: Re: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ?<j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1546.00002bbe.3d044b9b@newsgate.onet.pl...
> Od dwóch lat w moim dość dużym ogrodzie ( ponad 3000 m2) mam problem z
plagą
> bezskorupkowych ślimaków, dawniej nie znanych o których mówią że przyszły
do
> Polski z ziemią z Zachodu. Są one niewiarygodnie żarłoczne: jedzą wszystko
od
> liści sałaty po liście funkii.
>
> Czy jest jakiś sposób aby powstrymać ich niszczycielskie zapędy ?
>
> Wystarczyłoby mi aby był jakiś sposób aby zabezpieczyć uprawy.
> Ponieważ pełzają one a nie np. latają zastanawiałem się czy może jakiś
niski
> płotek zrobiony z czegoś nie powstrzymałby ich, albo jakieś korytka
wypełnione
> smarem czy czymś innym odstraszającym.
> Na razie niektóre kwiaty obtoczyłem jakby mini żwyowpłotem z gałązek
kłującego
> jałowca którego mam na działce dośc dużo, ale czy to coś da?
>
> Zniszczenie chemiczne raczej nie wchodzi w grę bo i tak by przyszły z
> sąsiednich obszarów takich jak np. łąka.
>
> Proszę zatem o radę czy jest jakiś sprawdzony sposób aby powstrzymać te
> istne worki mobilne worki trawienne.
Sasiad zakupil srodek na slimaki w postaci granulek. Obsypuje sie go dookola
uprawy i jakos nie chca przez te bariere przejsc. Jak ktory sporbowal to z
niego tylko spalonu/wysuszony zewlok zostal.
Inna sprawa, ze u mnie slimaki przechodza przez 2 metrowy plot i co gorsza z
dzialki obok wchodza "skaczac" z galezi drzew zwieszajacych sie nad plotem.
Paskudztwa. Wynosze w tygodniu jakies 5 litrow tego okropienstwa. Ostatnio
stwierdzilem tez ze sa niezatapialne. Jak je wrzucilem do wiadra z woda to
mimo, ze siedzialy w niej przez jakies 16 godzin to potem wszystkie sie
rozlazly jak tylko wieko zdjelem.
vpw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-06-10 17:48:39
Temat: Re: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ?Swietny srodek niszczacy slimaki to STOP SLIMAK do nabycia w skepach
pgrodniczych.
Mozna tez wkopywac do ziemi pomniczki np od jogurtu wypelnione piwem bestie
b, to lubia ale upijaja sie momentalnie i topia sie i znow nowe piwko i tak
dalej .pierwszy sposob skuteczniejszy najedza sie i tez zdychaja.
{powodzenia Hanna
<j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1546.00002bbe.3d044b9b@newsgate.onet.pl...
> Od dwóch lat w moim dość dużym ogrodzie ( ponad 3000 m2) mam problem z
plagą
> bezskorupkowych ślimaków, dawniej nie znanych o których mówią że przyszły
do
> Polski z ziemią z Zachodu. Są one niewiarygodnie żarłoczne: jedzą wszystko
od
> liści sałaty po liście funkii.
>
> Czy jest jakiś sposób aby powstrymać ich niszczycielskie zapędy ?
>
> Wystarczyłoby mi aby był jakiś sposób aby zabezpieczyć uprawy.
> Ponieważ pełzają one a nie np. latają zastanawiałem się czy może jakiś
niski
> płotek zrobiony z czegoś nie powstrzymałby ich, albo jakieś korytka
wypełnione
> smarem czy czymś innym odstraszającym.
> Na razie niektóre kwiaty obtoczyłem jakby mini żwyowpłotem z gałązek
kłującego
> jałowca którego mam na działce dośc dużo, ale czy to coś da?
>
> Zniszczenie chemiczne raczej nie wchodzi w grę bo i tak by przyszły z
> sąsiednich obszarów takich jak np. łąka.
>
> Proszę zatem o radę czy jest jakiś sprawdzony sposób aby powstrzymać te
> istne worki mobilne worki trawienne.
>
> Walczący z pełzającą plagą
> J.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-06-11 08:16:19
Temat: Re: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ?> Swietny srodek niszczacy slimaki to STOP SLIMAK do nabycia w skepach
> pgrodniczych.
> Mozna tez wkopywac do ziemi pomniczki np od jogurtu wypelnione piwem bestie
> b, to lubia ale upijaja sie momentalnie i topia sie i znow nowe piwko i tak
> dalej .pierwszy sposob skuteczniejszy najedza sie i tez zdychaja.
> {powodzenia Hanna
>
Dziekuję za poradę, słyszałem o piwie tylko czy nie jest to zbyt droga metoda ?
Ile główek sałaty daje się chronić przez jedną butelkę piwa ? Poza tym czy
rzeczywiście wszytkie wybierają piwo a nie sałatę ?
Zauważyłem też że uwielbiają swoich martwych współbraci - może by to jakoś
wykorzystać ? Tnę je po prostu sekatorem i już. Nie chcę ich zabijać ale w tej
walce o uprawy nie ma innego wyjścia.
Pozdrowienia
Jaxin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-06-11 08:22:57
Temat: Re: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ? > Sasiad zakupil srodek na slimaki w postaci granulek. Obsypuje sie go dookola
> uprawy i jakos nie chca przez te bariere przejsc. Jak ktory sporbowal to z
> niego tylko spalonu/wysuszony zewlok zostal.
>
Może równie skuteczna byłaby metoda sypania tego środka do korytek okalających
uprawę ( żeby nie zapaskudzać ziemi) . Poza tym jak deszcz działa na skuteczność
tego środka. Niestety ślimaki w czasie deszczu też żerują.
> Inna sprawa, ze u mnie slimaki przechodza przez 2 metrowy plot i co gorsza z
> dzialki obok wchodza "skaczac" z galezi drzew zwieszajacych sie nad plotem.
> Paskudztwa. Wynosze w tygodniu jakies 5 litrow tego okropienstwa. Ostatnio
> stwierdzilem tez ze sa niezatapialne. Jak je wrzucilem do wiadra z woda to
> mimo, ze siedzialy w niej przez jakies 16 godzin to potem wszystkie sie
> rozlazly jak tylko wieko zdjelem.
To naprawdę niesamowite.
Mnie zaszokował wielki ślimak który wlazł na czubek 1-metrowego kwiatka,
by go po przekwitnięciu skonsumować.
Pozdrowienia
Jaxin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-06-11 11:18:24
Temat: Odp: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ?
Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:555c.000000b1.3d05b1d1@newsgate.onet.pl...
> Dziekuję za poradę, słyszałem o piwie tylko czy nie jest to zbyt droga
metoda ?
> Ile główek sałaty daje się chronić przez jedną butelkę piwa ? Poza tym czy
> rzeczywiście wszytkie wybierają piwo a nie sałatę ?
> Zauważyłem też że uwielbiają swoich martwych współbraci - może by to
jakoś
> wykorzystać ? Tnę je po prostu sekatorem i już. Nie chcę ich zabijać ale
w tej
> walce o uprawy nie ma innego wyjścia.
Czy ktoś próbował metody elektrycznej - "ogrodzenie" z drutu miedzianego pod
niskim napięciem? Nie próbowałam, to coś, o czym kiedyś czytałam. Dalej
wierzę w jedną jedyną metodę, tj. mechaniczną - zaczyna przynosić efekty.
Szczególnie jeśli natrafiam na gniazdo pomrowikó i wytrzaskam wszystkie -
potem jest spokój.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-06-11 13:16:12
Temat: Re: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ?
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:ae4mci$7ak$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> wierzę w jedną jedyną metodę, tj. mechaniczną - zaczyna przynosić efekty.
> Szczególnie jeśli natrafiam na gniazdo pomrowikó i wytrzaskam wszystkie -
> potem jest spokój.
Oj! niedobra!!!
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-06-11 13:35:29
Temat: Re: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ?> > wierzę w jedną jedyną metodę, tj. mechaniczną - zaczyna przynosić
efekty.
> > Szczególnie jeśli natrafiam na gniazdo pomrowikó i wytrzaskam
wszystkie -
> > potem jest spokój.
>
> Oj! niedobra!!!
Metoda?
Ważne, że skuteczna.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-06-11 13:58:41
Temat: Re: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ?
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ae4ua6$iff$1@sunsite.icm.edu.pl...
> >
> > Oj! niedobra!!!
>
> Metoda?
Basia niedobra! Żyjątka utrupia... :-(((
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-06-11 14:50:45
Temat: Re: Jak zabezpieczyć uprawy przed plagą ślimaków ?> > > Oj! niedobra!!!
> >
> > Metoda?
> Basia niedobra! Żyjątka utrupia... :-(((
Skoro mieszka w centrum miasta to nie ma takich zwierzątek na czterech
łapkach które żywią się slimakami!
A ptaki nie lubią zbytnio tych na(y)gusów.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |