Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Jak zachęcić dziecko do rysowania?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak zachęcić dziecko do rysowania?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 237


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-10-03 19:45:19

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta pisze:

>> suche pastele tak, olejne nie
>
> ale ja właśnie o olejnych, oj brudzą, brudzą. Poza tym mnie denerwuje w
> nich to, że po dłuższym używaniu "łapią" kolory jedne od drugich, po prostu
> się brudzą gdy leżą blisko siebie, albo gdy podczas rysowania nakłada się
> jeden kolor na drugi.

Jak się rysuje olejnymi to się nie nakłada jednego koloru na drugi.
Pomyliło Ci się z plakatówkami.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-10-03 19:58:41

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szpilka pisze:
> Dokładnie to chłopca lat prawie 7. Początek zerówki. Jak patrzę na
> rysunki innych dzieci w przedszkolu, to mój w porównaniu bazgrze a nie
> rysuje. I tak samo chodzi mi o rysowania jak i kolorowanie. Nie
> przejawia w tym kierunku żadnych chęci. Trzeba go wołami zaciągać do
> kartek i kredek.

No bywa, nic okropnego w sumie.

> Czy są jakieś sposoby by zachęcić dziecko do rysowania?

Zostaw te kredki i karteczki A4 i idź w zabawy plastyczne. Na ten
przykład przejdź na farby olewając pędzle (format od A3 w górę - mniej
nie ma sensu) - tu wszystko co wymyślisz - stemple z ziemniaków i z
gazety, malowanie watą, zabawa kolorem a nie przedmiotami do rysowania.
Im większa abstrakcja tym lepiej. Farby z tubek - dają więcej mozliwości
- plakatówki lub tempery - akwarele olej.
Dalej - ludziki z kasztanów - to tez zabawa plastyczna - jeden ze
sposobów kształtowania rzeczywistości.
Glina
Obrazki robione (nasypywane) z różnych rodzajów kasz, fasol i tak dalej
Wydzieranki-wyklejanki
Kolaże
Kurka, od chaliery tego jest. Dochodzą jeszcze różne podłoża - szary
papier, deska, kolorowe podłoża, papiery fakturowe, płótno (znaczy
podobrazie)...

Pamiętaj, że on nie ma się nauczyć rysować tylko nauczyć sie czerpać
przyjemność z tworzenia. Ważny jest rozmach a nie szczegóły jak dym z
komina czy kwiatki pod okienkiem. Jeżeli to się uda - może zechce się
zainteresować kolejnym narzędziem czyli kredkami...

Jest jeden bardzo ważny warunek: Ty musisz to lubić tak samo jak on i w
tym uczestniczyć. Albo znaleźć kogoś, kto to zrobi za Ciebie. Jeśli nie,
to może się okazać, że dziecko ma te wszystkie pomysły gdzieś, bo nie ma
mu kto pokazać jak się tym cieszyć.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-10-03 20:29:27

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 03 Oct 2007 21:45:19 +0200, Lolalny Lemur napisał(a):

> Pomyliło Ci się z plakatówkami.

Plakatówkami się nie rysuje tylko maluje. Natomiast kredką nawet olejną
czasem trzeba narysować coś jedno- na drugim, ot, guziki na ubraniu, owoce
na drzewie itp. i wtedy jedną kredką rysuje się już po nałożonym wcześniej
kolorze.
One tu mają być użyte jako kredki dla przedszkolaka, myślisz, że nie
będziwe rysował nic, gdzie jeden kolor choćby przypadkowo "wejdzie" na
drugi, wtedy te kredki się brudzą.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-10-03 21:15:53

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta pisze:

>> Pomyliło Ci się z plakatówkami.
>
> Plakatówkami się nie rysuje tylko maluje.

Serio? No popacz :)

> Natomiast kredką nawet olejną
> czasem trzeba narysować coś jedno- na drugim, ot, guziki na ubraniu, owoce
> na drzewie itp. i wtedy jedną kredką rysuje się już po nałożonym wcześniej
> kolorze.

Nie. Wtedy rysuje się drzewo i zostawia białe na owoce. Tudziez
plaszczyk z bialym na guziki.

> One tu mają być użyte jako kredki dla przedszkolaka, myślisz, że nie
> będziwe rysował nic, gdzie jeden kolor choćby przypadkowo "wejdzie" na
> drugi, wtedy te kredki się brudzą.

Jeśli przypadkowo wejdzie to się nic nie stanie bo to nie komputer tylko
żywe rysowanie. Jesli wchodzi celowo bo tak ma być to też wszystko jest
w porządku. Tylko trzeba to dziecku wyjaśnić. Tak samo jak zostawianie
białego. Trzeba nauczyć sie posługiwać narzędziem (znów ta cholerna
technika) i wtedy nie ma problemu.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-10-03 21:36:47

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lolalny Lemur"...
> Szpilka pisze:
>> Czy są jakieś sposoby by zachęcić dziecko do rysowania?
>
> Pamiętaj, że on nie ma się nauczyć rysować tylko nauczyć sie czerpać
> przyjemność z tworzenia.

ROTFL
Szpilka zadała jedno, bardzo konkretne, pytanie.
Nie szuka sposobu na zrobienie z dziecka twórcy, przepraszam, Twórcy.
Koniecznie nieskrępowanego dymkami z komina i czerpiącego radość z tworzenia
kolaży.
Dziecko właśnie MA się nauczyć techniki rysowania, trzymania kredki i układu
ręki. Bo na tym etapie (szkolnym) nie chodzi o tworzenie, tylko o
umiejętności manualne, rysowanie jest jedynie środkiem, nie celem.

BTW, Szpilka, jak mu szło jako trzylatkowi? Bo patrząc, co moje młode robi z
kredkami, barwami i modeliną jestem bliska załamania.

EwaSzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-10-04 06:15:18

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Pamiętaj, że on nie ma się nauczyć rysować tylko nauczyć sie czerpać
> > przyjemność z tworzenia.
>
> ROTFL
> Szpilka zadała jedno, bardzo konkretne, pytanie.
> Nie szuka sposobu na zrobienie z dziecka twórcy, przepraszam, Twórcy.
> Koniecznie nieskrępowanego dymkami z komina i czerpiącego radość z
tworzenia
> kolaży.
> Dziecko właśnie MA się nauczyć techniki rysowania, trzymania kredki i
układu
> ręki. Bo na tym etapie (szkolnym) nie chodzi o tworzenie, tylko o
> umiejętności manualne, rysowanie jest jedynie środkiem, nie celem.

Moje dziecko jak nie czerpie z czegoś przyjemności, nie odczuwa radości przy
tworzeniu to raczej mogę zapomnieć o jakiejkolwiek nauce, ćwiczeniu
umiejętności, i tym sposobem kółko się zamyka.
Więc patrząc po moim dziecko jedno bez drugiego nie ma prawa bytu,
przynajmniej tak byo do tej pory, tak jest w tej chwili.

Pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-10-04 07:25:06

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid pisze:

>>> Czy są jakieś sposoby by zachęcić dziecko do rysowania?
>> Pamiętaj, że on nie ma się nauczyć rysować tylko nauczyć sie czerpać
>> przyjemność z tworzenia.
>
> ROTFL
> Szpilka zadała jedno, bardzo konkretne, pytanie.
> Nie szuka sposobu na zrobienie z dziecka twórcy, przepraszam, Twórcy.
> Koniecznie nieskrępowanego dymkami z komina i czerpiącego radość z tworzenia
> kolaży.
> Dziecko właśnie MA się nauczyć techniki rysowania, trzymania kredki i układu
> ręki. Bo na tym etapie (szkolnym) nie chodzi o tworzenie, tylko o
> umiejętności manualne, rysowanie jest jedynie środkiem, nie celem.

A i tu się mylisz. Nie można rozłączać technik malarskich, bo radość się
czerpie z całości a nie z elementów. A bez radości tworzenia dziecko nie
będzie chciało pracować nad techniką. Proste. Trzeba mu pokazać, że to
jeden z elementów i kredka to tylko narzędzie, które może być użyte na
wiele sposobów a nie nauczyć go rysować kwiatki. Dziecko nie ma się
nauczyć rysować. Dziecko ma się nauczyć posługiwać narzędziem a potem -
jeśli się do tego przekona - z własnej woli doskonalić technikę. Efektem
będzie osiągnięcie wyższego poziomu rysunku. Niestety w szkołach bardzo
często się o tym zapomina, bo uczą tam panie po pedagogice a nie plastycy.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-10-04 07:25:55

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

MONI|<A <moni| pisze:

> Moje dziecko jak nie czerpie z czegoś przyjemności, nie odczuwa radości przy
> tworzeniu to raczej mogę zapomnieć o jakiejkolwiek nauce, ćwiczeniu
> umiejętności, i tym sposobem kółko się zamyka.
> Więc patrząc po moim dziecko jedno bez drugiego nie ma prawa bytu,
> przynajmniej tak byo do tej pory, tak jest w tej chwili.

Dokładnie o to mi chodziło.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-10-04 07:35:14

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Szpilka" <s...@s...tlen.pl> napisał
[...]
| W sumie nie wiem czy się nie czepiam na wyrost.
| Potrafi narysować jak chce, jak ma fazę (kiedyś dużo rysował, ale nie
| kolorował). Przywiązuje wagę do szczegółów, ale ogólnie jego prace sa
| niestaranne.
|
IMO - czepiasz się ;)

Odpuść mu rysowanie a ćwiczcie tylko te szlaczki. Lubi pisać ? Ja wczoraj
siadłam z Weroniką przy stole, mówiłam słowa a ona miała je zapisać. Pod
koniec miała zrobić szlaczek a ja jej wstawiłam ocenę. Poszło nam idealnie.
Za to kwadrans wcześniej przez dwie godziny siedziała przy stole i ryczała
że ona nie potrafi namalować przepiórki ( miała zrobić ilustrację do
piosenki w zeszycie ). Zaczęło się niewinnie od uzupełniania zeszytu z zajęć
dodatkowych - oczywiście pierwsze starcie w kwestii naklejania ( bo z jednej
strony chce zebym jej pomogła ale z drugiej ma już ustalony szablon i
kuniec! ) potem z pierwszym rysunkiem - moja wizja krakowianki różniła się
od jej wizji. Potem były przejścia z cyferkami ( bo wymyśliła sobie
numerowanie stron ) - 4 nie chciała jej wyjść. Więc przyniosłam książkę z
wzorami zeby poćwiczyła - godzinę nad nią siedziała i ryczała że ona nie
potrafi. A wzory były takie że tylko wystarczyło po liniach przerywanych
poprowadzić kredkę. Oczywiście zrobiła ale na odwal - udowodniła mi ze nie
potrafi ? Udowodniła. Potem przyszła kolej na przepiórkę. I znowu a piać od
nowa - ze ona nie umie, że brzydko maluje - namalowała na osobnej kartce 4
ptaki oczywiście wszystkie przejaskrawione żeby tylko wyszło na jej - że ona
nie umie ich rysować.
Po prawie 3 h męczarni ( mojej :/ ) stwiedziła że ona to już mnie nie kocha,
nie lubi, wogóle to jej straszną przykrość zrobiłam.

Zamienimy się na dzieci ? ;)

--
Kasia + Weronika ( 6-latka )
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-10-04 08:21:33

Temat: Re: Jak zachęcić dziecko do rysowania?
Od: "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


> ale ja właśnie o olejnych, oj brudzą, brudzą. Poza tym mnie denerwuje w
> nich to, że po dłuższym używaniu "łapią" kolory jedne od drugich, po
prostu
> się brudzą gdy leżą blisko siebie, albo gdy podczas rysowania nakłada się
> jeden kolor na drugi.
>

Dobra brudzą, nie brudzą - trzeba samemu sprawdzić, nie ma większego sensu
dalej brnąć w ten temat.
Elżbieta co jest w tym momencie ważniejsze zaspokojenie własego poczucia
estetyki czy znlezienie przyjaznego dziecku narzędzia? Narzędzia które
sprawi, że dziecko będzie czerpało przyjemność z rysowania, będzie chętnie
rysowało, a tym samym spawi że dziecko będzie ćwiczyło rękę.

Pozdrawiam

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ile u was kosztowały mundurki?
Polećcie stomatologa w Krakowie
Dzieci i odszkodowania
Jelitówka jak długo może trwać?
do siwej i nie tylko:-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych

zobacz wszyskie »