Jaka gofrownica ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-16 12:46:26
Temat: Jaka gofrownica ?Od: " 666" <j...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora
Znajomy szuka gofrownicy, chcę mu jakoś doradzić.
Ma czwórkę dzieciarni, a piate w drodze, więc najmniejsze odpadają ;-)
Jaki model doradzacie?
JaC
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2007-08-16 13:40:55
Temat: Re: Jaka gofrownica ?Od: "Monika" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
666 <j...@w...eu> napisał(a):
> Znajomy szuka gofrownicy, chcę mu jakoś doradzić.
> Ma czwórkę dzieciarni, a piate w drodze, więc najmniejsze odpadają ;-)
> Jaki model doradzacie?
> JaC
>
na pewno taką co ma moc powyżej 1000 W, a najlepsza to polskiej firmy Dezal
1300W, są na allegro
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-08-16 16:57:46
Temat: Re: Jaka gofrownica ?Od: "RoB" <R...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik " 666" <j...@w...eu> napisał w wiadomości
news:fa1gu9$of8$1@news.wp.pl...
> Znajomy szuka gofrownicy, chcę mu jakoś doradzić.
> Ma czwórkę dzieciarni, a piate w drodze, więc najmniejsze odpadają ;-)
> Jaki model doradzacie?
> JaC
>
Masz maly wybor, albo profesjonalna z serwisow gastronomicznych lub np.
Makro albo polski Dezal, ale jak na taka "zaloge" polecam wersje
gastronomiczna Dezala, kosztuje teraz okolo 300zl, mam taka w domu juz od
ponad 20 lat i piecze ciagle wysmienite gofry, wazy "troche" ;). Jest tez
wersja domowa Dezala, troche mniejsza, lzejsza, ale za to tansza, kosztuje
okolo 170zl, ale daleko jej do "gastronomki" ;). Jednoczesnie, wszystkie
chinskie wynalazki nadaja sie do d... nie upieczesz na nich porzadnego gofra
;)
RoB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-08-16 19:52:34
Temat: Re: Jaka gofrownica ?Od: " 666" <j...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora
Najchetniej chciałbym Krups, Tefal, Rowenta lub Moulinex, po prostu na te mogę dostac
duzy upust.
JaC
-----
> Masz maly wybor, albo profesjonalna z serwisow gastronomicznych lub np. Makro albo
polski Dezal, ale jak na taka
"zaloge" polecam wersje gastronomiczna Dezala, kosztuje teraz okolo 300zl, mam taka
w domu juz od
> ponad 20 lat i piecze ciagle wysmienite gofry, wazy "troche" ;).
> Jest tez wersja domowa Dezala, troche mniejsza, lzejsza, ale za to tansza, kosztuje
okolo 170zl, ale daleko jej do
"gastronomki" ;). Jednoczesnie, wszystkie chinskie wynalazki nadaja sie do d... nie
upieczesz na nich porzadnego gofra
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-08-16 20:39:00
Temat: Re: Jaka gofrownica ?Od: "Monika" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
RoB <R...@p...onet.pl> napisał(a):
> Masz maly wybor, albo profesjonalna z serwisow gastronomicznych lub np.
> Makro albo polski Dezal, ale jak na taka "zaloge" polecam wersje
> gastronomiczna Dezala, kosztuje teraz okolo 300zl, mam taka w domu juz od
> ponad 20 lat i piecze ciagle wysmienite gofry, wazy "troche" ;). Jest tez
> wersja domowa Dezala, troche mniejsza, lzejsza, ale za to tansza, kosztuje
> okolo 170zl, ale daleko jej do "gastronomki" ;). Jednoczesnie, wszystkie
> chinskie wynalazki nadaja sie do d... nie upieczesz na nich porzadnego
gofra
nareszcie trafiłam na użytkownika gastronomicznej wersji Dezala :-)
zastanawiam się właśnie nad tym czy zainwestować w domową czy gastronomiczną
wersję: różnica w cenie jest spora; interesuje mnie jaka jest różnica poza
ceną: czy w profesjonalnej gofry są grubsze? Jeśli tak, to poza tym sprawia,
że domowa wersja nie umywa się do gastronomicznej?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-08-17 09:09:07
Temat: Re: Jaka gofrownica ?Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
Daaaawno, dawno temu;) miałam wersję gastronomiczną - srebrną. Po wlaniu
ciasta obie cześci gofrownicy "przerzuca" się na drugą stronę, wtedy ciasto
równo się rozlewa (w wersji domowej nie przerzuca się obu płyt, tylko
normalnie zamyka i zostawia). Użytkowana bardzo intensywnie - cały akademik
pożyczał - po pewnym czasie stała się mało estetyczna;), nie mogłam jej w
żaden sposób doczyścić i bezmyślnie ją postawiłam przy śmietniku, pewnie
zbieracz złomu się ucieszył. Po kilku latach postanowiłam kupić nową.
Zamówiłam w sklepie, sądząc, że to jest ta sama. Owszem, gofry mogą być, ale
zdecydowanie stara wersja była lepsza - głębsze rowki, grubsze i równiej
wypieczone ciasto. Zainwestowałabym jednak w wersję gastronomiczną.
Pozdr. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-08-19 21:07:52
Temat: Re: Jaka gofrownica ?Od: "II Artur II" <s...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik " 666" <j...@w...eu> napisał w wiadomości
news:fa29t6$8ud$1@news.wp.pl...
> Najchetniej chciałbym Krups, Tefal, Rowenta lub Moulinex, po prostu
> na te mogę dostac duzy upust.
A maja wystarczajaca moc jaka sugeruja Ci tutaj ludzie?
Podaj konkretny model i link do niego a powiedza Ci czy sie nadaje czy
nie.
--
pozdrawiam
Artur Wojtkowski / II Artur II
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |