Jaki podrecznik dla 45letniego faceta zaczynajacego uczyc sie angielskiego ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-26 17:39:37
Temat: Jaki podrecznik dla 45letniego faceta zaczynajacego uczyc sie angielskiego ?Od: "Pawel Galinski" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Prosze o pomoc w tej materii, btw ta ksazka to nie dla mnie ;)
--
pg
www.trampek.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2002-04-26 22:08:09
Temat: Re: Jaki podrecznik dla 45letniego faceta zaczynajacego uczyc sie angielskiego ?Od: "Travis" <[no_spam]Travis@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Prosze o pomoc w tej materii, btw ta ksazka to nie dla mnie ;)
Najlepsze efekty osiagniesz :
-menaszka
-12< i wiecej konserw
-bilet w jedna strone
Zostawic delikwenta w jakims kraju anglojezcznym (zabrac paszport, i
wysadzic z dala od ambasady), wrocic po niego po 30 dniach ( z paszportem).
Masz jak w bankun ze na podstawowe slownictwo.
Pzd Travis
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-28 04:58:08
Temat: Re: Jaki podrecznik dla 45letniego faceta zaczynajacego uczyc sie angielskiego ?Od: "Gosia (MTJ)" <j...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jak sam sobie wybrać podręcznik, to znaczy że ... sam będzie sie uczył? W
takim razie chyba zamiast podręcznika program EuroPlus+ Reward.
Przynajmniej może sobie sprawdzić odpowiedzi, usłyszeć i znaleźć znaczenie
każdego nowego słowa itd. Wtedy już nie potrzebuje kaset, bo wszystko co
trzeba jest nagrane. No a jak koniecznie musi być podręcznik, to istnieje
oczywiście wersja książkowa - Reward. Materiał jest dokładnie ten sam.
Gosia (MTJ).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |