| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-05 13:02:08
Temat: Re: Jaki zyrandol ??? (do dolu-do gory-na boki)Dnia 05.11.2003 12:25, Użytkownik Hanka Skwarczyńska napisał:
> Użytkownik "Wojciech Ściesiński" <w...@N...prv.pl> napisał
> w wiadomości news:3fa8dcd8$1@news.vogel.pl...
>
>>>(niby o głupią długość sznurka od żyrandola, ale jednak,
>>
>>A nie o dwie długości ?
>
>
> _Dalej_ ma o jedną.
Nie zgodzę się. Najpierw światło "zasuwa" do sufitu (pierwsza długość),
odbija się od niego a później wraca w stronę podłogi i drugą długość
"zalicza" gdzieś na końcu tego "głupiego ... sznurka od żyrandola". Stąd
mym zdaniem te dwie długości. Oczywiście przy założeniu, że lampy
"górno" i "dolnokloszowe" są analogicznej konstrukcji.
> Słabsze jest faktycznie o dwie (do kwadratu?) :)))
1 do kwadratu = 1
Ale ... właściwie o co kruszymy kopie ? ;-)
Pozdrawiam :-)
--
Wojciech Ściesiński
mailto:w...@N...prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-05 13:41:12
Temat: Re: Jaki zyrandol ??? (do dolu-do gory-na boki)Wojciech Ściesiński wystukał:
> Dnia 05.11.2003 12:25, Użytkownik Hanka Skwarczyńska napisał:
>
>> Użytkownik "Wojciech Ściesiński" <w...@N...prv.pl> napisał
>> w wiadomości news:3fa8dcd8$1@news.vogel.pl...
>>
>>>>(niby o głupią długość sznurka od żyrandola, ale jednak,
>>>
>>>A nie o dwie długości ?
>>
>> _Dalej_ ma o jedną.
>
> Nie zgodzę się. Najpierw światło "zasuwa" do sufitu (pierwsza długość),
> odbija się od niego a później wraca w stronę podłogi i drugą długość
> "zalicza" gdzieś na końcu tego "głupiego ... sznurka od żyrandola". Stąd
> mym zdaniem te dwie długości. Oczywiście przy założeniu, że lampy
> "górno" i "dolnokloszowe" są analogicznej konstrukcji.
E, Hanka napisała, że światło *odbite* ma dalej o jedną długość, co się
zgadza. Pierwszy raz pokonuje tą odległość gdy jeszcze odbite nie jest.
:PPP
Jo'Asia
--
__.-=-. Joanna Słupek j...@h...pl .-=-.__
--<()> http://bujold.fantastyka.net/ http://esensja.pl/ <()>--
.__.'| ....................................................
.. |'.__.
Il porcupino nil sodomy est (Panowie i Damy)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-05 14:37:54
Temat: Re: Jaki zyrandol ??? (do dolu-do gory-na boki)Użytkownik "Jo'Asia" <j...@h...pl> napisał w wiadomości
news:b1d8uem9qblh.dlg@dustpuppy.sloth.hell.pl...
> [...] E, Hanka napisała, że światło *odbite* ma
> dalej o jedną długość, co się zgadza. Pierwszy raz
> pokonuje tą odległość gdy jeszcze odbite nie jest.
> :PPP
No i sama widzisz, choćbyś nie wiem jak prosto i jasno pisała, z facetem
się nie dogadasz ;)))
Wojtku, o to właśnie mi chodziło. Że światło odbite od sufitu "świeci" z
wysokości sufitu. To, że jest słabsze (bo musiało dolecieć z żyrandola i
jeszcze sufit część zeżarł), to już osobna historia. Co do 1^2=1 -
owszem, jeśli za jednostkę przyjmiemy długość sznurka, tak to właśnie
wygląda, ale jakoś się przywiązałam do mierzenia w metrach ;)))
Nieważne. Fizyka fizyką, ale wydaje mi się (no dobra, przyznam się, nie
chce mi się tego liczyć, poza tym skąd mam wytrzasnąć sprawność sufitu
jako zwierciadła? ;), że straty natężenia wynikające z odbicia od sufitu
są w praktyce na tyle nieistotne, że w rachunku ekonomicznym można je
pominąć. Natomiast subiektywny odbiór "wystarczającego oświetlenia"
poszczególnych przedmiotów w pokoju na pewno silnie zależy od ustawienia
żarówki. Piszę o poszczególnych przedmiotach, bo ilość światła w
przeliczeniu na, powiedzmy, kubik powietrza jest mało interesująca,
ważne, żeby gazeta, talerz i ślubne zdjęcie na ścianie były dobrze
oświetlone, nie? :)
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |