Jakis srodek na "obrzydzenie" piwa
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-12 14:36:42
Temat: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: "Mazi" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam
Troche glupie pytanie ale jak najbardziej powazne.
Czy jest jakis srodek na "obrzydzenie" piwa? Pytam bo juz od kilku miesiecy
wypijam sobie srednio co drugi dzien po 3, 4 piwa2 - bo lubie ;-) Czy sa
jakies srodki (tabletki, plyny...) zeby mnie nie ciagnelo do tego piwa?
Innych alkoholi nie pije bo nie lubie. Chce sie troche uodpornic na to picie
a mam za slaba "silna wole".
--
pozdrawiam Mazi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-05-12 15:37:08
Temat: Re: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Fri, 12 May 2006 16:36:42 +0200, Mazi napisał(a):
> Chce sie troche uodpornic na to picie
> a mam za slaba "silna wole".
Nie kupuj, to nie będziesz pił. Jeśli nie możesz sie powstrzymać, zgłoś sie
do poradni AA.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-12 15:53:35
Temat: Re: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: "KT" <K...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
a ja właśnie nie lubie smaku piwa. Ze znajomymi jakoś wypije (jednego) ale
sama "dla przyjemności" to niee. blee. Ale wiem jaka jest dla mnie recepta-
częściej wychodzić do baru :)
Jeżeli o ciebie chodzi, wygląda na to że jesteś uzależniony, chyba że często
wychodzisz ze znajomymi do baru. A może środkiem żeby cię odciągnęło od piwa
jest to, że będziesz miał brzuszek, który zniechęcająco może działać na
dziewczyny...A lato się zbliża, jeziorko, plaża.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-12 16:02:39
Temat: Re: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: "Cancer" <C...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Mazi" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e426f8$mik$1@news.dialog.net.pl...
> Witam
> Troche glupie pytanie ale jak najbardziej powazne.
> Czy jest jakis srodek na "obrzydzenie" piwa? Pytam bo juz od kilku
> miesiecy wypijam sobie srednio co drugi dzien po 3, 4 piwa2 - bo lubie ;-)
> Czy sa jakies srodki (tabletki, plyny...) zeby mnie nie ciagnelo do tego
> piwa? Innych alkoholi nie pije bo nie lubie. Chce sie troche uodpornic na
> to picie a mam za slaba "silna wole".
Witaj
Wiesz to ze nie lubisz innych alkoholi nic nie znaczy.
Jesteś najprawdopodobniej uzależniony.
Wcale to nie znaczy ze zaraz musisz lecieć do poradni najważniejsze jest to
abyś ty sobie zdał z tego sprawę ze to uzależnienie. i ze musisz z tym
skończyć.
Ja tez lubię piwko_))) ale nie pije go co 2 dni.
Pozdrawiam
Cancer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-12 16:15:52
Temat: Re: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Poczytaj o reakcji disulfiranowej czy jak jej tam :)
--
Pozdrawiam Norbert :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-12 16:47:22
Temat: Re: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: "Aicha" <b...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Norbert" napisał:
> Poczytaj o reakcji disulfiranowej czy jak jej tam :)
... disulfiramowej
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 61.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-12 18:06:37
Temat: Re: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: "Cancer" <C...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "
> Poczytaj o reakcji disulfiranowej czy jak jej tam :)
>
> --
> Pozdrawiam Norbert :-)
A tak mniej tajemniczo to kolega proponuje Esperal-)))).
Cancer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-05-13 06:43:57
Temat: Re: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: "SJ" <s...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Mazi" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e426f8$mik$1@news.dialog.net.pl...
> Witam
> Troche glupie pytanie ale jak najbardziej powazne.
> Czy jest jakis srodek na "obrzydzenie" piwa? Pytam bo juz od kilku
miesiecy
> wypijam sobie srednio co drugi dzien po 3, 4 piwa2 - bo lubie ;-) Czy sa
> jakies srodki (tabletki, plyny...) zeby mnie nie ciagnelo do tego piwa?
> Innych alkoholi nie pije bo nie lubie. Chce sie troche uodpornic na to
picie
> a mam za slaba "silna wole".
>
> --
> pozdrawiam Mazi
>
>
Wiem ,że narażę się mocno wielu grupowiczom. Dlatego proszę potraktować moją
wypowiedż z przymróżeniem oka.
Karykaturyzując te pytanie to odpowiem tak: Jeśli pytasz , czy jest jakaś
tabletka na alkoholizm - to odpowiadam, że nie ma. Mało tego. Żadne
najnowocześniesze środki, sposoby, leki, kliniki nie dają gwarancji Twojego
wyleczenia.Chyba masz przechlapane.
Nie obraż się za ten - po części- żart. Ale zastanów się ile w tym prawdy...
Robol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-05-13 11:36:23
Temat: Re: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "SJ" <s...@T...pl> napisał w wiadomości
news:e43v53$2d4$1@news.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Mazi" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:e426f8$mik$1@news.dialog.net.pl...
>> Witam
>> Troche glupie pytanie ale jak najbardziej powazne.
>> Czy jest jakis srodek na "obrzydzenie" piwa? Pytam bo juz od kilku
> miesiecy
>> wypijam sobie srednio co drugi dzien po 3, 4 piwa2 - bo lubie ;-) Czy sa
>> jakies srodki (tabletki, plyny...) zeby mnie nie ciagnelo do tego piwa?
>> Innych alkoholi nie pije bo nie lubie. Chce sie troche uodpornic na to
> picie
>> a mam za slaba "silna wole".
>>
>> --
>> pozdrawiam Mazi
>>
>>
> Wiem ,że narażę się mocno wielu grupowiczom. Dlatego proszę potraktować
> moją
> wypowiedż z przymróżeniem oka.
> Karykaturyzując te pytanie to odpowiem tak: Jeśli pytasz , czy jest jakaś
> tabletka na alkoholizm - to odpowiadam, że nie ma. Mało tego. Żadne
> najnowocześniesze środki, sposoby, leki, kliniki nie dają gwarancji
> Twojego
> wyleczenia.Chyba masz przechlapane.
> Nie obraż się za ten - po części- żart. Ale zastanów się ile w tym
> prawdy...
Jak już jest kawałek o narażaniu to się dołaczę. Mazi-jest metoda (brutalna,
ale w większości przypadków skuteczna). Musisz się "tylko" struć tym piwem.
Np. wymieszaj je z czymś obrzydliwym (tak żebyś przez conajmniej godzinę
wymiotował). Ja od dwóch lat nie mogę nawet spojrzeć na żadne wino (po
jednej przecholowanej imprezie wymiotowałam pół nocy) i od tamtej pory na
sam widok wina-nawet butelki w sklepie jest mi niedobrze.
A teraz bardziej poważnie. Zgłoś się do AA. Pierwszy krok masz już za
sobą-widzisz problem. Następny to ten problem usunąć. Nie ma na to żadnej
"magicznej" tabletki, ale tam Ci pomogą.
--
c...@p...pl
"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-05-13 12:00:10
Temat: Re: Jakis srodek na "obrzydzenie" piwaOd: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Sat, 13 May 2006 08:43:57 +0200, SJ napisał(a):
(...)
> Nie obraż się za ten - po części- żart. Ale zastanów się ile w tym prawdy...
Żart? Czemu uważasz to za żart? Jeśli gość nie może powstrzymać sie przed
wypiciem kilku piw to przecież _jest to_ alkoholizm, a trzeba nazywać
rzeczy po imieniu :)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |