| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-01 18:10:02
Temat: Re: Jasnowidz->Alonso Harris<- news:5eb8.00000430.3fa30cd1@newsgate.onet.pl wrote:
> (...) już widze jak gliniarz dopieprza do swojego przełożonego z
> rachunkiem za usługi magiczne :)
ROTFL :)
A tak na poważnie: nie byłbym taki sceptyczny /gdzieś czytałem, że faceta
podziwiano w Japonii/.
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-02 02:50:25
Temat: Re: Jasnowidz
> A tak na poważnie: nie byłbym taki sceptyczny /gdzieś czytałem, że faceta
> podziwiano w Japonii/.
Mam negatywne doświadczenia z wróżami itp. magikami, widziałem za dużo osób
które zasugerowały się wyssanymi z palca historiami i później układały sobie
życie pod katem tego co taki magik nagadał, widziałem co działo się z
dziewczyną, której taki idiota nagadł że w najbliższym okresie straci połowę
swojej rodziny. Zarabiają pieniadze bawiąc się naszymi uczuciami, jak jest to
mocne, sam na sobie poznałem gdy zasugerowałem się tym, iż dla mojego znaku z
zodiaku środa jest dniem dobrym ,a czwartek złym.
Pozdrawiam
Alonso Harris
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-02 08:31:11
Temat: Re: Jasnowidz->ALonso Harris<- news:5eb8.00000641.3fa470f0@newsgate.onet.pl wrote:
> Mam negatywne doświadczenia z wróżami itp. magikami, widziałem za dużo
> osób które zasugerowały się wyssanymi z palca historiami i później
> układały sobie życie pod katem tego co taki magik nagadał, widziałem co
> działo się z dziewczyną, której taki idiota nagadł że w najbliższym
> okresie straci połowę swojej rodziny. Zarabiają pieniadze bawiąc się
> naszymi uczuciami, jak jest to mocne, sam na sobie poznałem gdy
> zasugerowałem się tym, iż dla mojego znaku z zodiaku środa jest dniem
> dobrym ,a czwartek złym.
OK, OK - ale przyznasz chyba, że nie można tak generalizować, czy patrzeć na
życie przez pryzmat własnej czy zewnętrznej traumy? Pogadaj np. z
rozwiedzioną kobitką - "przypadkiem" feministką... :)
Mam mówić dalej? OK, ale po co? :)
Ten facet to zupełnie inna bajka - nowy układ. Zbadaj to na nowo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-02 11:22:57
Temat: Re: Jasnowidz
Użytkownik "Alonso Harris" <A...@W...pl> napisał w
wiadomości news:5eb8.00000430.3fa30cd1@newsgate.onet.pl...
>
> > Mam informacje z pierwszej reki (sprawdzone), ze naprawde policja
> > niejednokrotnie korzysta z uslug jasnowidzow i oni naprawde pomagaja
> > rozwiklac takie sprawy, gdzie jest klopot ze swiadkami. Glownie sa to
sprawy
> > zwiazane z zaginieciemi ludzi, morderstwami.
> > Skutecznosc podobno jest bardzo duza. Ale nie znam szczegolow i
dokladnych
> > danych.
> >
>
> eeee chyba sie naogladałas 07 zgłoś się, albo kpt. Żbika czytałaś, jakoś
nie
> chce mi sie wierzyć w to że gliniarze korzystają z pomocy pań i panów
> fukających na zdjęcie zaginionej osoby i gadający bzdury w stylu w
"pobliżu
> jest las i pagórki", takiemu magikowi trzeba za taka posługę zapłacić, już
> widze jak gliniarz dopieprza do swojego przełożonego z rachunkiem za
usługi
> magiczne :). ,
Pozdrawiam
> Alonso Harris
Rusałka ma rację, nie ty ;-)
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 01:09:51
Temat: Re: Jasnowidz
> OK, OK - ale przyznasz chyba, że nie można tak generalizować, czy patrzeć na
> życie przez pryzmat własnej czy zewnętrznej traumy? Pogadaj np. z
> rozwiedzioną kobitką - "przypadkiem" feministką... :)
Ok zapędziłem się :) fajny przykład dzięki :)
W tej grupie jest wiecej oszustów niż ludzi z prawdziwymi uzdolnieniami, jeśli
dajmy na to policja bądź prokuratura miała by ustawowo korzystać z takiej
posługi, nie byłoby to zbyt mądre, lepiej te pieniądze przeznaczyć na sprzęt
który pozwala z większym prawdobieństiem znaleść to czego się szuka.
Pozdrawiam
Alonso Harris
PS. a propos jasnowidza z TVN czy też polZatu po wystepach medialnych miernego
detektywa, spodziewam sie równie miernego jasnowidza.
AH
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 10:21:17
Temat: Re: JasnowidzUżytkownik "Rusalka" <r...@n...irc.pl> napisał w wiadomości
news:bnto2c$cdn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Duch" <a...@p...com> wrote in message
> > Spotykaja sie z jasnowidzem i on opowiada co "widzi",
> > w pokoju na policji,
> > potem wizyta w terenie, szukanie ciala itd.
>
> Dziwne to wszystko :)
> Mozna sie smiac i nie wierzyc.
> Ja tam malo wierze w takie gusla i zabobony, ale....
Ja tez raczej nie wierze - ale zobacz hipnoza, ktos przypomina sobie
"wczesniejsze zycie". No moment... :)
Albo ten jasnowidz - jednak 600 spraw podobno przerobil.
Jesli by go wzieli ze 3x rozy i nic to by go wysmiali, a jednak cs w tym
jest.
Ok - nie mamy okazji sami sprawdzic czy on cos jedna widzi - ale
na podstwie tych roznych informacji - cos w tym jest.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-04 13:23:00
Temat: Re: JasnowidzDuch napisał:
> Ja tez raczej nie wierze - ale zobacz hipnoza, ktos przypomina sobie
> "wczesniejsze zycie". No moment... :)
> Albo ten jasnowidz - jednak 600 spraw podobno przerobil.
> Jesli by go wzieli ze 3x rozy i nic to by go wysmiali, a jednak cs w tym
> jest.
> Ok - nie mamy okazji sami sprawdzic czy on cos jedna widzi - ale
> na podstwie tych roznych informacji - cos w tym jest.
> Duch
Jeżeli pamięć przetrzymuje obrazy [a nie wrażenia], to wystarczy spytać,
co widzisz zaraz po urodzeniu - jeżeli nie padnie odpowiedź - "ludzi do
góry nogami", to znaczy, że taka hipnoza jest do d... . ;)
Natomiast, jeżeli pamięć przetrzymuje wrażenia, a nie obrazy, to równie
dobrze ściana w szpitalu [po urodzeniu] mogła być zgniłozielona, ale z
racji równoważności znaku wrażenia, obecnie przypisywany jest jej różowy
kolor. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-07 22:06:57
Temat: Re: Jasnowidz
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w > >Ja tez raczej
nie wierze - ale zobacz hipnoza, >ktos przypomina sobie
> "wczesniejsze zycie
Podczas hipnozy można się cofnąć do któregoś (nie pamiętam dokładnie)
wcielenia.
> Duch
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-27 22:24:35
Temat: Re: JasnowidzWlasnie obejrzalem sobie fragmenty tego programu.
Duch:
> Dla mnie rewelacja!
>
> Co o tym sądziecie?
Jesli chodzi o tego goscia, ktorego ogladalem (Jackowski), to owszem
uwazam ze jest na prawde dobry... W czym jest dobry? :)
Oczywiscie w 'widzeniu' intuicyjnym. ;)
Jesli zas chodzi o wszelakich 'jasnowidzow' to uwazam, ze "duza
wiekszosc" z nich to pospolici oszusci i naciagacze.
> Ciekawe jaka jest skutecznosc faceta (ile spraw rozwiazanych na
> wszystkie podjęte)?
Sadzisz ze 'rozwiazanie' sprawy to tylko kwestia odpowiedniego jej
'zobaczenia'? :)))) Byloby to zbyt proste. :)))))
Nie kazda 'sprawa' wymaga 'rozwiazania'.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-28 11:35:27
Temat: Re: Jasnowidzcbnet <c...@o...pl> napisał(a):
> Wlasnie obejrzalem sobie fragmenty tego programu.
>
> Duch:
> > Dla mnie rewelacja!
> >
> > Co o tym sądziecie?
>
> Jesli chodzi o tego goscia, ktorego ogladalem (Jackowski), to owszem
> uwazam ze jest na prawde dobry... W czym jest dobry? :)
> Oczywiscie w 'widzeniu' intuicyjnym. ;)
>
> Jesli zas chodzi o wszelakich 'jasnowidzow' to uwazam, ze "duza
> wiekszosc" z nich to pospolici oszusci i naciagacze.
>
> > Ciekawe jaka jest skutecznosc faceta (ile spraw rozwiazanych na
> > wszystkie podjęte)?
>
> Sadzisz ze 'rozwiazanie' sprawy to tylko kwestia odpowiedniego jej
> 'zobaczenia'? :)))) Byloby to zbyt proste. :)))))
>
> Nie kazda 'sprawa' wymaga 'rozwiazania'.
>
> Czarek
Dokładnie tak.
Zastanowił mnie pewien artykuł w _Dodatku_ do _Wyborczej_.
Opisywano pewną sprawę, przechodzącą wszelkie, a przynajmniej moje pojęcie,
przy tym nie do rozwiązania przez współczesną naukę. Może Lem umiałby to
wytłumaczyć; lekarz, fizyk, a głównie filozof,na pewno bardziej czarno- niż
jasnowidz, przekornie pełen śmiech i sympatii dla ludzi. Powinien dostać
Nobla, pominąwszy moją osobistą antypatię.
Ad rem.
Po operacji staruszka serce nie chciało podjąć akcji. Jego córka odebrała to
jako fizyczny ból w klatce piersiowej i ramieniu, z tym że po prawej
stronie,coś jakby lustrzane odbicie. Towarzyszyło temu przerażenie, wręcz
panika i nieodparty nakaz biegu do najbliższego telefonu, aby zasięgnąć
informacji, co dzieje się z ojcem.
Właściwie zawsze interesowały mnie takie zjawiska. Sporo czytałam, wiem, że
nie są jednostkowe ani tak wyjątkowe jakby się mogło zdawać, choć przejawiają
w najróżniejszych formach i postaciach.
Ale to już chyba NTG. Raczej parapssci:))). Może by warto takową założyć?
Ana
>
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |