| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-14 12:56:18
Temat: Jeden gar(nuszek) - F1Witam grupowiczów.
Tyt. wstępu: Nie jestem stałym bywalcem grupy ale bardzo lubię coś upichcić, a
jeszcze bardziej zjeść, więc od czasu do czasu zaglądam, a teraz chciałem się
ładnie przywitać.
Osochodzi: Byłem kiedyś na "fajnej" imprezce pod gołym niebem (jezioro, las
itp.). Zaserwowano nam super-danie jednogarnkowe z ogniska. Żarcie - mniam,
mniam...
No i właśnie mi się przypomniało jakie było dobre ale za cholerę nie mogę
znaleźć nic podobnego w przepisach.
Były tam takie frykasy jak: ziemniaki, kapusta kiszona!,boczunio, warzywa
(marchew i pietrucha bodajże), ... no i właśnie:
F1: Może zna ktoś przepis?
Bardzo dziękuję za ew. zainteresowanie!
--
pozdr
pastewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-14 13:02:34
Temat: PS do Jeden gar(nuszek) - F1Generalnie wiem, że w zasadzie należy wszystko włożyc razem do gara, wymieszać,
podpiec (taka niby zapiekanka) i już, ale nie o to chodzi.
Jakie przyprawy? Co to za danie (cygańskie?)?
Aha! Prawie jestem pewien, że był tam jakiś sosik (chyba miał coś wspólnego z
pomidorem)...
Jeszcze raz TNX.
--
pozdr
pastewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-14 14:16:48
Temat: Re: Jeden gar(nuszek) - F1> Osochodzi: Byłem kiedyś na "fajnej" imprezce pod gołym niebem (jezioro, las
> itp.). Zaserwowano nam super-danie jednogarnkowe z ogniska. Żarcie - mniam,
> mniam...
> No i właśnie mi się przypomniało jakie było dobre ale za cholerę nie mogę
> znaleźć nic podobnego w przepisach.
> Były tam takie frykasy jak: ziemniaki, kapusta kiszona!,boczunio, warzywa
> (marchew i pietrucha bodajże), ... no i właśnie:
Moge dodac, ze prawdopodobnie w niektorych kregach mowi sie na toto:
"KOCIOŁEK".
Pawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-14 14:37:48
Temat: Re: Jeden gar(nuszek) - F1Pawel Hadam napisal:
> Moge dodac, ze prawdopodobnie w niektorych kregach mowi sie na toto:
> "KOCIOŁEK".
A w innych "prażone". Kociołek należy wyłożyć boczkiem,
a potem warstwami układać wszystko, co chcesz. Każdą
warstwę posypać odpowiednimi przyprawami (ja daję
dużo bazylii, a jeżeli jest kapusta to i kminku). Sosik
powstaje sam - z pomidorów, papryki, boczku itp. Nigdy
nic nie wlewałam do prażonego.
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-14 15:18:06
Temat: Re: Jeden gar(nuszek) - F1
Użytkownik pastewa <p...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a4gc2b$7pl$...@n...tpi.pl...
> Witam grupowiczów.
>
> Tyt. wstępu: Nie jestem stałym bywalcem grupy ale bardzo lubię coś
upichcić, a
> jeszcze bardziej zjeść, więc od czasu do czasu zaglądam, a teraz chciałem
się
> ładnie przywitać.
>
> Osochodzi: Byłem kiedyś na "fajnej" imprezce pod gołym niebem (jezioro,
las
> itp.). Zaserwowano nam super-danie jednogarnkowe z ogniska. Żarcie -
mniam,
> mniam...
> No i właśnie mi się przypomniało jakie było dobre ale za cholerę nie mogę
> znaleźć nic podobnego w przepisach.
> Były tam takie frykasy jak: ziemniaki, kapusta kiszona!,boczunio, warzywa
> (marchew i pietrucha bodajże), ... no i właśnie:
>
> F1: Może zna ktoś przepis?
>
> Bardzo dziękuję za ew. zainteresowanie!
>
> --
>
> pozdr
> pastewa
U nas nazywa się to "prażone". Ile razy jadłam tyle razy miało inny smak, w
zasadzie co tam włożysz to będzie dobrze.Ja układam warstwami: ziemniaki w
plasterkach wraz z marchewką i pietruszką ( też w plasterkach,) cebula,
kapustę białą- poszatkowaną,mięso z łopatki w kawałkach, boczek wędzony w
plastrach-(surowy)- dużo.Parę ząbków czosnku, jak mi się wrzuci, liść
laurowy. Każdą warstwę solę i pieprzę. Wierzch przykrywam liśćmi kapusty i
darnią(tego nie jeść ).
Garnek musi być odpowiedniej wielkości - żeliwny.
Och jak miło powspominać, byle do lata:-)))
Pozdrawiam Ramzes-a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-15 09:22:11
Temat: Re: Jeden gar(nuszek) - F1Witam i dziękuję wszystkim, którym się chciało za odzew.
Na pewno jest to danie, o które mi chodziło, ale widzę, że należałoby się cofnąć
w czasie aby zasmakować tego samego :((... (mówię wam - było wyjątkowe) - bo
widocznie nie jest to danie jakoś "ogólnie opisane" (chodzi mi o rodzaj kuchni
lub raczej pochodzenie).
Jeszcze raz tnx i będę próbował...
--
pozdr
pastewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-15 09:38:13
Temat: Re: Jeden gar(nuszek) - F1Ramzes napisal:
> (...)
> Garnek musi być odpowiedniej wielkości - żeliwny.
> Och jak miło powspominać, byle do lata:-)))
Do tego nie musi być lato - chyba częściej jemy prażone w zimie,
garnek wrzuca się do kominka i po problemi ;-)
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |