X-Received: by 10.50.55.101 with SMTP id r5mr315822igp.7.1450015505469; Sun, 13 Dec
2015 06:05:05 -0800 (PST)
X-Received: by 10.50.55.101 with SMTP id r5mr315822igp.7.1450015505469; Sun, 13 Dec
2015 06:05:05 -0800 (PST)
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.fsmpi.
rwth-aachen.de!newsfeed.straub-nv.de!feeder.erje.net!2.us.feeder.erje.net!news.
glorb.com!mv3no15564201igc.0!news-out.google.com!f6ni21755igq.0!nntp.google.com
!mv3no15564199igc.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo.googlegroups.com!not-
for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Sun, 13 Dec 2015 06:05:04 -0800 (PST)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=46.112.8.125;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
NNTP-Posting-Host: 46.112.8.125
User-Agent: G2/1.0
MIME-Version: 1.0
Message-ID: <b...@g...com>
Subject: Jednak Lenin idolem
From: glob <r...@g...com>
Injection-Date: Sun, 13 Dec 2015 14:05:05 +0000
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:717390
Ukryj nagłówki
Grab zagrabione - mawiali bolszewicy przystępując pod wodzą Włodzimierza Lenina do
wprowadzania w Rosji "sprawiedliwości dziejowej" polegającej na odbieraniu bogatym
wszystkiego, dzięki czemu wszyscy mogli być tak samo biedni. Teraz w ślady
bolszewików i Lenina idą PiS i Jarosław Kaczyński.
- Zadłużyliśmy się niepotrzebne na kilkaset miliardów złotych i teraz trzeba zabierać
pieniądze różnym grupom po to, żeby się z tego ratować - tłumaczył w Piotrkowie
Trybunalskim Kaczyński. A kim są te różne grupy? To oczywiście obrzydliwi burżuje,
posiadacze - jak to był łaskaw określić prezes PiS - "wielkich pałaców i willi"
Dotychczas Kaczyński koncentrował się na dzieleniu Polaków na prawdziwych i "tych,
którzy stoją tam gdzie ZOMO" stosując kryterium partyjne. Teraz najwyraźniej
stwierdził, że trzeba dodać do tego dodatkową linię podziału - napuszczając swoich
niezbyt zamożnych wyznawców na krwiożerczych bogaczy, którzy w swoich ogromnych
pałacach jedzą kawior chochlami i zapijają ów przysmak wiadrami szampana. Prezes PiS
skrzętnie pomija przy tym fakt, że o ile ci, którzy mieszkają w "willach i pałacach"
o swoje pieniądze dbają - i inwestują je z głową tworząc miejsca pracy i rozkręcając
polską gospodarkę, o tyle kiedy za dysponowanie tymi pieniędzmi weźmie się państwo to
- na co wskazuje dotychczasowa praktyka - utopi je w kieszeniach urzędników, a także
krewnych i znajomych królika z partii, która aktualnie będzie trzymała klucze do
państwowego skarbca. No ale Lenin też o tym nie wspominał - bo po co ludziom
niepotrzebnie mieszać w głowach? Grabcie zagrabione - a potem my się już wszystkim
zajmiemy.
http://m.wprost.pl/ar/id,318190/
|