Właśnie słuchałem historii pewnego geologa, chyba chodzi o tą samą
osobę którą opisuje Dawkins i von Braun chciałeś kiedyś/ miałeś taki
pomysł/ by przeanalizować Biblię i powycinać z niej różne, projekcje,
szaleństwa, zboczenia ,by doszukać się prawdy pod tymi skrzywieniami,
być może skrywanej i właśnie zrobił to pewien Dr. geologii, bardzo
skrupulatny człowiek ..... no i jak zaczął czytać, linijka po linijce
dzieło biblijne, to pod każdą linijką w tej księdze dopisał... fałsz
niezgodny z nauką..., a był to absolwent Harvardu i po tym odkryciu
dokonał wyboru między nauką i wiarą i porzucił geologię.
Gdyż nauka od początku stoi w sprzeczności z tym co prezentuje kk i
musiał dokonać wyboru między nauką która zaprzeczyła biblii, czy też
biblią....wybrał wiarę.