| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-16 13:13:30
Temat: JukaWitam wszystkich grupowiczow!
Zajrzalam na Wasza grupe z powodu klopotu z juka - w zasadzie odkad ja
dostalam zolkna i zwijaja sie jej liscie (z rozna czestotliwoscia), a ja
je po prostu obrywam. W kwiaciarni powiedziano mi, ze powodem moze byc
przelewanie, wiec zaczelam ja podlewac zgodnie z zaleceniem - pol
szklanki wody raz na 2 tygodnie. Niestety zolkniecie lisci nasililo sie
w ostatnim czasie, a ja przypomnialam sobie, co jeszcze uslyszalam wtedy
w kwiaciarni - jesli juka ma miekkie lodygi, to juz koniec!!! Otoz, moja
juka ma miekkie lodygi (na razie 2, ale trzeciej tez juz niewiele
brakuje :-( Czy to znaczy, ze faktycznie nie ma juz dla niej ratunku?
Juka jest spora - ma ponad 1,5 m, 3 boczne lodygi, stoi kolo telewizora
(moze to tez zle?)
Czy ktos moze cos poradzic? Czy jesli obetne 2 miekkie lodygi, to
trzecia uda mi sie uratowac? I jak ja dalej pielegnowac?
Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam. Arleta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-04-16 14:07:14
Temat: Re: Juka
Użytkownik "Arleta Potocka" <a...@f...interia.pl> napisał w
wiadomości news:3CBC237A.FC79F52F@firma.interia.pl...
> Juka jest spora - ma ponad 1,5 m, 3 boczne lodygi, stoi kolo telewizora
> (moze to tez zle?)
Fatalne! Od idiotycznych programow TV nie tylko juka pada! :-((
Przenieś ją z dala od telewizora albo go nie włączaj przez 17 dni i roślince
od razu zrobi się lepiej.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-04-16 15:44:55
Temat: Re: Juka
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:a9hat0$cup$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Arleta Potocka" <a...@f...interia.pl> napisał w
> wiadomości news:3CBC237A.FC79F52F@firma.interia.pl...
> > Juka jest spora - ma ponad 1,5 m, 3 boczne lodygi, stoi kolo telewizora
> > (moze to tez zle?)
> Fatalne! Od idiotycznych programow TV nie tylko juka pada! :-((
> Przenieś ją z dala od telewizora albo go nie włączaj przez 17 dni i
roślince
I postaw w poludniowym lub zachodnim oknie!!!
Koniecznie.
Pozdr.
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-04-17 09:37:06
Temat: Odp: Juka
Użytkownik "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9hh2i$hpo$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:a9hat0$cup$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Arleta Potocka" <a...@f...interia.pl> napisał w
> > wiadomości news:3CBC237A.FC79F52F@firma.interia.pl...
> > > Juka jest spora - ma ponad 1,5 m, 3 boczne lodygi, stoi kolo
telewizora
>
> I postaw w poludniowym lub zachodnim oknie!!!
> Koniecznie.
Przesadź koniecznie do świeżej ziemi, parę cm drenażu na dno doniczki (żwir,
grys, keramzyt, skorupki gliniane), ogranicz podlewanie. Ta świeża ziemia to
nie ma być torf, tylko przepuszczalna ziemia, czarna w kolorze (tak się
dziwnie składa, że jeśli woreczek z "ziemią" uniwersalną jest lekki i miękki
w dotyku, to w środku jest zwykle torf). Przy przesadzaniu wytnij wszyskie
nadgniłe korzenie, miejsca cięcia można posypać węglem drzewnym (albo węglem
lekarskim - pokruszonym, łatwiej dostępny). Jeśli łodyga już jest miękka
zupełnie, to odciąć sam wierzchołek (z pióropuszem), łodygę ze zgnilizną
wyrzucić, a wierzchołek można próbować ukorzeniać (z tym, że zostawiony
kawałek powinien być bez śladów zgnilizny).
Oczywiście miejsce w kącie za telewizorem lepiej przeznaczyć pod suszone
kwiaty albo plastikową zieleninę. Zywa roślina ma swoje wymagania świetlne -
p. wyżej.
Pozdrawiam, Basia.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-04-17 11:53:36
Temat: Re: JukaArleta Potocka wrote:
> Witam wszystkich grupowiczow!
>
> Zajrzalam na Wasza grupe z powodu klopotu z juka - w zasadzie odkad ja
> dostalam zolkna i zwijaja sie jej liscie (z rozna czestotliwoscia), a ja
> je po prostu obrywam. W kwiaciarni powiedziano mi, ze powodem moze byc
> przelewanie, wiec zaczelam ja podlewac zgodnie z zaleceniem - pol
> szklanki wody raz na 2 tygodnie. Niestety zolkniecie lisci nasililo sie
> w ostatnim czasie, a ja przypomnialam sobie, co jeszcze uslyszalam wtedy
> w kwiaciarni - jesli juka ma miekkie lodygi, to juz koniec!!! Otoz, moja
> juka ma miekkie lodygi (na razie 2, ale trzeciej tez juz niewiele
> brakuje :-( Czy to znaczy, ze faktycznie nie ma juz dla niej ratunku?
> Juka jest spora - ma ponad 1,5 m, 3 boczne lodygi, stoi kolo telewizora
> (moze to tez zle?)
>
> Czy ktos moze cos poradzic? Czy jesli obetne 2 miekkie lodygi, to
> trzecia uda mi sie uratowac? I jak ja dalej pielegnowac?
>
> Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam. Arleta
>
Miałem podobne objawy (tzn. moja Yukka), ale u mnie doszedł jeszcze owad. Sprawdź,
czy nie masz czegoś w kącikach liści. Jeżeli tak, to sprawdź grupę trochę wcześniej
lub odezwij się na priva, to podrzucę posty.
--
Pozdrowienia z buszu
(Na)Leśnik
----------------------------------------------
Nawet u Brata Alberta musisz zapłacić za obiad.
Bezdomnością... To dość wysoka cena.
ktabaczynski
-------------------------------------
Zapoznaj się z najnowszym poradnikiem dotyczącym ubezpieczeń komunikacyjnych firmy
Allianz: http://www.gazeta.pl/auto/
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-04-19 19:33:24
Temat: Re: JukaDnia 16-04-2002 15:13, Użytkownik Arleta Potocka napisał:
>
> Czy ktos moze cos poradzic? Czy jesli obetne 2 miekkie lodygi, to
> trzecia uda mi sie uratowac? I jak ja dalej pielegnowac?
>
> Z gory dziekuje za pomoc. Pozdrawiam. Arleta
Witam, ja miałam z moją to samo. Nic się nie dało zrobić, oberwałam to co
jeszcze pozostało zielonie i wsadziłam do ziemi, teraz jest piękną
jukąą, MA 1M i rosnie Pozdrawiam Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |