| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-11-03 08:48:55
Temat: Re: Już?Dirko pisze:
>
> Hejka. Zajrzyjmy więc do książki "Działka moje hobby". :-) "Wszystkie
> róże wielkokwiatowe i bukietowe oraz większość pnących wymagają
> zabezpieczenia na zimę. Powinniśmy to robić nie wcześniej niż dopiero po
> wystąpieniu silniejszych (sic!) przymrozków, a więc zwykle w połowie
> listopada."
A Werner Gottschalk wręcz twierdzi, że listopad to najlepsza pora do
przesadzania róż. Kopczykować zaleca pod koniec miesiąca. Zastanawim się
tylko, czy on jedynie Niemcy miał na myśli;-)U mnie było wczoraj -1 w
nocy, dzisiaj jest 11 C, ja swoich jeszcze nie kopczykuję.
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-11-03 09:02:15
Temat: Re: Już?Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fgfi5r$pj1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Okrywa się takimi materiałami, żeby ograniczyć ryzyko szarej pleśni.
> > Drzewa i krzewy są z reguły na nią odporne.
> >
> Skoro są odporne to po co dobierać materiały?
Chciało by się powiedzieć, że po to, żebyś miał się do czego przyczepić
:-]. A jeśli nie po to, to na przykład dlatego, że materiały ograniczające
wystąpienie szarej pleśni mają takie cechy, które nie pozwalają na np. zbyt
duży wzrost temperatury... Ale o tym na pewno doskonale wiesz, albo i nie,
skoro zadajesz takie pytania :-]
Swoją drogą znam ogród, gdzie rok w rok hortensje są okrywane kartonem, a na
to idzie czarna folia. Ich przezimowanie jest dla mnie za każdym razem cudem
natury.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-11-03 09:49:54
Temat: Re: Już?Dirko pisze:
> Hejka. Zajrzyjmy więc do książki "Działka moje hobby". :-)
Moja ulubiona!
:-)
> "Wszystkie
> róże wielkokwiatowe i bukietowe oraz większość pnących wymagają
> zabezpieczenia na zimę. Powinniśmy to robić nie wcześniej niż dopiero po
> wystąpieniu silniejszych (sic!) przymrozków, a więc zwykle w połowie
> listopada."
Jak się za wcześnie okopczykuje rośliny, to ziemia pod nimi zamarza
później, niż w dalszym rejonie i nornice/myszy się gromadzą przy
korzeniach na zimę, niszcząc je przy okazji.
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-11-03 11:31:20
Temat: Re: Już?W wiadomości news:fghdhh$mqb$1@nemesis.news.tpi.pl Rafał Wolski
<rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał(a):
> Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:fgfi5r$pj1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>> Okrywa się takimi materiałami, żeby ograniczyć ryzyko szarej
>>> pleśni. Drzewa i krzewy są z reguły na nią odporne.
>>>
>> Skoro są odporne to po co dobierać materiały?
>
> Chciało by się powiedzieć, że po to, żebyś miał się do czego
> przyczepić :-].
>
Hejka. Oczywiście, że zadawanie niewygodnych pytań można nazwać
czepianiem się, ale merytorycznie nie rozwiązuje to problemu i chyba tylko
poprawia samopoczucie indagowanego. :-)
>
> A jeśli nie po to, to na przykład dlatego, że
> materiały ograniczające wystąpienie szarej pleśni mają takie cechy,
> które nie pozwalają na np. zbyt duży wzrost temperatury...
>
Jakie to są materiały?
Zbyt duży wzrost temperatury, a konkretnie jaki?
Dlaczego zamieranie pędów, bo chyba o tej chorobie róż mówimy, występuje
nie tylko na różach uprawianych w ogrodzie, zabezpieczonych kopczykami
ziemi, ale również i w chłodniach?
>
> Ale o tym
> na pewno doskonale wiesz, albo i nie, skoro zadajesz takie pytania
> :-]
>
Ja tylko wiem, że najlepszym i najtańszym materialem do okrywania róż
jest ziemia. :-)
Pozdrawiam niskotemperaturowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-11-03 12:32:34
Temat: Re: Już?Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fghgdm$jke$1@atlantis.news.tpi.pl...
> korzeniach na zimę, niszcząc je przy okazji.
Jak żyję nie widziałem róży uszkodzonej przez nornicę.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-11-03 12:44:00
Temat: Re: Już?Odwróćmy nieco kota ogonem...
>Mam na koncie dwie zmarnowane "Hokus Pokus" z powodu zbyt
>wczesnego i przesadnego okrycia. :-(
A skąd wiesz, że przyczyną było zbyt wczesne okrycie? Czy miałeś jakiś
materiał porównwaczy? Zachowałeś wszelką staranność by wykluczyć inne
czynniki? Były dwie równoległe próby? Okryta i nieokryta?
> Zbyt duży wzrost temperatury, a konkretnie jaki?
Zbyt wczesne okrycie, a konkretnie jakie? Znaczy, czy ziemia ma być
zamarznięta na 2 czy 3 cm. Czy to wartość uśredniona, czy w pobliżu róży, bo
jeśli w pobliżu róży, to w jakiej odległości od szyjki? Czy dla każdej
podkładki są takie same warunki?
> Ja tylko wiem, że najlepszym i najtańszym materialem do okrywania róż
> jest ziemia. :-)
> Pozdrawiam niskotemperaturowo Ja...cki
Tu się zgadzam całkowicie. Sam róże wyłącznie kopczykuję. I nie stosuję
torfu, jak ktoś tu w wątku pisał. Kwaśny torf może źle wpłynąć na obsypane
pędy.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-11-03 12:49:07
Temat: Re: Już?Rafał Wolski pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fghgdm$jke$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> korzeniach na zimę, niszcząc je przy okazji.
>
> Jak żyję nie widziałem róży uszkodzonej przez nornicę.
Niekoniecznie mowa o okrywaniu/kopczykowaniu róż. Jednak gdybyś miał
ogród w moim rejonie, to może byś i uszkodzone korzenie róż zobaczył,
gdy zima mroźna i bezśnieżna, a ziemia piaszczysta. Przynajmniej
przemarznięte z powodu licznych korytarzy.
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-11-03 13:40:08
Temat: Re: Już?Ikselka pisze:
> Rafał Wolski pisze:
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:fghgdm$jke$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> korzeniach na zimę, niszcząc je przy okazji.
>>
>> Jak żyję nie widziałem róży uszkodzonej przez nornicę.
>
> Niekoniecznie mowa o okrywaniu/kopczykowaniu róż. Jednak gdybyś miał
> ogród w moim rejonie, to może byś i uszkodzone korzenie róż zobaczył,
> gdy zima mroźna i bezśnieżna, a ziemia piaszczysta. Przynajmniej
> przemarznięte z powodu licznych korytarzy.
Piszesz o norniku polnym, burym czy też o nornicy rudej czy o jakiejś
wyimaginowanej nornicy zamieszkującej jedynie twoje piaszczyste okolice?
:-)))
pozdr. Jerzy
--
Dlaczego nornice nazywają się nornice?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-11-03 15:00:32
Temat: Re: Już?W wiadomości news:fghq8o$ivm$1@atlantis.news.tpi.pl Rafał Wolski
<rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał(a):
> Odwróćmy nieco kota ogonem...
>
Hejka. W tej dziedzinie ustępuję Ci pola. ;-)
Pozdrawiam wspaniałomyślnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-11-03 16:03:12
Temat: nornice> gdy zima mroźna i bezśnieżna, a ziemia piaszczysta. Przynajmniej
> przemarznięte z powodu licznych korytarzy.
> --
> XL wiosenna
Polecam przygarnięcie jakichś kotów, w właściwie kotek. Rozwiązują problem
nornic wyjatkowo skutecznie.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |