| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-11-03 17:04:53
Temat: Re: norniceRafał Wolski pisze:
>> gdy zima mroźna i bezśnieżna, a *ziemia piaszczysta*. Przynajmniej
>> przemarznięte z powodu licznych korytarzy.
>> --
>> XL wiosenna
>
> Polecam przygarnięcie jakichś kotów, w właściwie kotek. Rozwiązują problem
> nornic wyjatkowo skutecznie.
Rafale, racz zauważyć iż piasek też skutecznie rozwiązuje problem nornic.
:-)
pozdr. gliniasto Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-11-03 17:46:49
Temat: Re: Już?Rafał Wolski <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał(a):
> Sam róże wyłącznie kopczykuję. I nie stosuję torfu,
> jak ktoś tu w wątku pisał.
> Kwaśny torf może źle wpłynąć na obsypane pędy.
Przepraszam, podeprę się opinią pana Ireneusza Surowieckiego, specjalisty od
róż, cytuję:
Róże są roślinami o niskiej odporności mrozowej i dlatego należy je każdej
jesieni przygotować do nadejścia zimy. Podstawową czynnością jest
kopczykowanie róż. Kopczyk powinien być usypany z torfu, kompostu lub ziemi.
Kopczyk z kory, szczególnie grubo zmielonej, może nie przynieść oczekiwanych
rezultatów.
Na cenne krzewy możemy dodatkowo nałożyć chochoła ze słomy bądź zastępczo z
agrowłókniny. Róże pnące i pienne, o ile ich pędy nie są zbyt zdrewniałe,
przyginamy do ziemi i okrywamy słomą. Jeśli są zdrewniałe i przygięcie grozi
wyłamywaniem pędów, powinniśmy owinąć je w pozycji, w jakiej rosną. Jesienią
nie tniemy pędów róż. Dopiero wiosną wykonujemy cięcia pielęgnacyjne
polegające na usunięciu wszystkich przemrożonych części roślin.
Oczywiście nie używam torfu kwaśnego :-)
Pozdrawiam, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-11-03 18:09:25
Temat: Re: Już?Jacek Gucio pisze:
> Rafał Wolski <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał(a):
>
>> Sam róże wyłącznie kopczykuję. I nie stosuję torfu,
>> jak ktoś tu w wątku pisał.
>> Kwaśny torf może źle wpłynąć na obsypane pędy.
>
> Przepraszam, podeprę się opinią pana Ireneusza Surowieckiego, specjalisty od
> róż, cytuję:
>
> Róże są roślinami o niskiej odporności mrozowej i dlatego należy je każdej
> jesieni przygotować do nadejścia zimy. Podstawową czynnością jest
> kopczykowanie róż. Kopczyk powinien być usypany z torfu, [...]
http://www.surosa.net/specy.php
A już myślałem, że zalewasz.
> Oczywiście nie używam torfu kwaśnego :-)
A odkwaszony?
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-11-03 18:39:57
Temat: Re: Już?Jerzy Nowak <0...@m...pl> napisał(a):
> A już myślałem, że zalewasz.
>
> > Oczywiście nie używam torfu kwaśnego :-)
>
> A odkwaszony?
Nie, nie zalewam, pogoda sprzyja polewaniu ;-)
Jasne, że torf odkwaszony, substrat i ziemię liściową.
Liści mam pod dostatkiem, właśnie skończyłem grabienie.
Często oglądam piękne kopczyki i całkiem odkryte korzenie róż :-)
Właściwie sadzonki róż są tanie, można je szadzić 2 razy w roku.
Zdrówka życzę, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-11-03 18:54:53
Temat: Re: norniceJerzy Nowak pisze:
> Rafał Wolski pisze:
>>> gdy zima mroźna i bezśnieżna, a *ziemia piaszczysta*. Przynajmniej
>>> przemarznięte z powodu licznych korytarzy.
>>> --
>>> XL wiosenna
>>
>> Polecam przygarnięcie jakichś kotów, w właściwie kotek. Rozwiązują
>> problem
>> nornic wyjatkowo skutecznie.
>
> Rafale, racz zauważyć iż piasek też skutecznie rozwiązuje problem nornic.
> :-)
> pozdr. gliniasto Jerzy
>
Glina nie pomaga - jak widzę :-(
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-11-03 23:32:41
Temat: Re: Już?Użytkownik "Jacek Gucio" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fgic69$hhe$1@inews.gazeta.pl...
> Przepraszam, podeprę się opinią pana Ireneusza Surowieckiego, specjalisty
od
> róż, cytuję:
Pan Surowiecki, specjalista od róż, dokonał plagiatu mojego własnego tekstu
opublikowanego w internecie w 1998 roku.
Oburzające.
http://ogrody.agrosan.pl/roza/
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-11-04 08:43:30
Temat: Re: Już?Rafał Wolski <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał(a):
> Pan Surowiecki, specjalista od róż, dokonał plagiatu mojego własnego tekstu
> opublikowanego w internecie w 1998 roku.
> Oburzające.
>
> http://ogrody.agrosan.pl/roza/
Mi nie chodzi o ustalenie, kto, z kogo ściąga tylko o udzielenie
początkującemu ogrodnikowi praktycznej rady:
Otóż ja uważam, że zamiast okopywania róż lepiej jest usypać kopczyk z
torfu, kompostu lub z ziemi, ale pobranej z innej grządki, po to by nie
odsłaniać korzeni.
Jeżeli napiszesz tak:
_Sam róże wyłącznie kopczykuję. I nie stosuję torfu, jak ktoś tu w wątku
pisał. Kwaśny torf może źle wpłynąć na obsypane pędy._
To większość ogrodników złapie za motykę i okopie róże tak, jak się
okopuje kartofle albo kapustę ;-)
A jak w innym miejscu piszesz tak:
_Podstawową czynnością jest kopczykowanie róż. Kopczyk powinien być
usypany z torfu, kompostu lub ziemi._
To zrobisz nam wodę z mózgu, co nie godzi się specjaliście tej klasy :-)
Pozdrawiam, Jacek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-11-04 09:33:28
Temat: Re: Już?
>----- Original Message -----
>From: "Jacek Gucio" <j...@g...pl>
>To: <p...@n...pl>
>Sent: Sunday, November 04, 2007 9:43 AM
>Subject: Re: Już?
>Otóż ja uważam, że zamiast okopywania róż lepiej jest usypać kopczyk z
>torfu, kompostu lub z ziemi, ale pobranej z innej grządki, po to by nie
>odsłaniać korzeni.
:)
Coprawda roze nie naleza do roslin, ktorymi sie przejmuja
ale wydaje mi sie, ze ewentualnie tylko w pierwszym roku
trzeba sie az tak bawic, by kopczyki sypac z ziemi przyniesionej z innych
grzadek
Okopujac bowiem ziemia z pod krzewow niszczymy korzenie na powierzchni
ale to wbrew pozorom roslinie sluzy bo zmusza ja do wypuszczenia nowych
glebiej
gdzie latwiej znalesc wode
Przy winoroslach robi sie to specjalnie i rozom to tez nie zaszkodziloby
Oczywiscie jesli ktos ma duzo kompostu czy obornika
to moze polaczyc okrywanie z nawozeniem
Ja osobiscie roz nie nie okrywam :
jesli chca u mnie rosnac to maja sobie same radzic!
Jedynym zabiegiem jest ich przyciecie wiosna
Z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-11-04 09:35:04
Temat: Re: Już?
Użytkownik "Jacek Gucio" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fgk0ni$7le$1@inews.gazeta.pl...
> Rafał Wolski <rafal.wolski@nie_spamowi_poczta.fm> napisał(a):
>
> Jeżeli napiszesz tak:
>
> _Sam róże wyłącznie kopczykuję. I nie stosuję torfu, jak ktoś tu w wątku
> pisał. Kwaśny torf może źle wpłynąć na obsypane pędy._
>
> To większość ogrodników złapie za motykę i okopie róże tak, jak się
> okopuje kartofle albo kapustę ;-)
>
> A jak w innym miejscu piszesz tak:
>
> _Podstawową czynnością jest kopczykowanie róż. Kopczyk powinien być
> usypany z torfu, kompostu lub ziemi._
>
> To zrobisz nam wodę z mózgu, co nie godzi się specjaliście tej klasy :-)
Przecież jest różnica między kopczykowaniem a okopywaniem! Gdzie Rafał pisze
o "okopywaniu"? I w ogóle chciałabym zauważyć, że wystarczy nieco _logicznie
pomyśleć_, żeby nie odsłaniać korzeni przysypując nasady pędów. Co do torfu
natomiast protestuję - to w ogóle nie jest dobry materiał okrywowy :)
Kompost tak, ale rozłożony.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-11-04 09:51:56
Temat: Re: Już?> To zrobisz nam wodę z mózgu, (...)
> Pozdrawiam, Jacek
Tamten tekst napisałem dawno temu, wtedy zajmowałem się różami. Dopiero
pracując z kwaśnym torfem zdałem sobię sprawę, jak szalenie agresywne jest
to podłoże.
Na stornie tekst jest poprawiony. Mam nadzieję, że nie pozostawia
wątpliwości.
Bez względu na wszystko ja osobiście nie stosuję się zbyt rygorystycznie do
tego co przeczytam. Również na tej grupie. Własne doświadczenie, obserwacja
rośliny, są najważniejsze. To dlatego każdy niemal ma swoje własne metody.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |