Juz wiem, jak z tym curry jest...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-31 12:49:44

Temat: Juz wiem, jak z tym curry jest...
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wczoraj w supermarkecie zobaczylam: curry - wersja lagodna zawieralo nie
tylko glutaminian, ale i najzwyklejsza sol. Curry - wersja ostra zawieralo
skladniki podane w watku o porazce przez Waldemara. Wiec skoro sosik Krysi
mi nie wyszedl, to pewnie dlatego, ze ja jestem posiadaczka tej lagodnej
wersji. Teraz wiem, dlaczego byl taki slony... Wyrzucam to wszystko dzisiaj
w pierony i kupie curry ostre, zeby zrobic sosik jeszcze raz. A co! ;)) Od
dzisiaj dokladnie czytam napisy na opakowaniach :-)

Kruszynka
(ktora wczoraj zrobila fasolke po bretonsku, mmmrrr mmmmmrrr mmmmrr, dobra
wyszla :-)) )

--
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-31 13:30:24

Temat: Re: Juz wiem, jak z tym curry jest...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 31 Jan 2003 13:49:44 +0100, "Kruszynka" <l...@w...pl>
wrote:

>Wczoraj w supermarkecie zobaczylam: curry - wersja lagodna zawieralo nie
>tylko glutaminian, ale i najzwyklejsza sol. Curry - wersja ostra zawieralo
>skladniki podane w watku o porazce przez Waldemara. Wiec skoro sosik Krysi
>mi nie wyszedl, to pewnie dlatego, ze ja jestem posiadaczka tej lagodnej
>wersji. Teraz wiem, dlaczego byl taki slony... Wyrzucam to wszystko dzisiaj
>w pierony i kupie curry ostre, zeby zrobic sosik jeszcze raz. A co! ;)) Od
>dzisiaj dokladnie czytam napisy na opakowaniach :-)
>
>Kruszynka
>(ktora wczoraj zrobila fasolke po bretonsku, mmmrrr mmmmmrrr mmmmrr, dobra
>wyszla :-)) )

a nie da sie u Was nabyc curry POWDER bez tego dodatkowego
swinstwa? SAME przyprawy minus sol (zeby sie nikt nie
czepial...no!)

do fasolki po bretonsku dodaj troszke startej skorki z cytryny.
nie musisz walic tego do sagana, tylko troszke na sprobunek...ja
teraz odmawiam jedzenia inaczej ;))

Pierzasty Trys od Chaosu
K.T. - starannie opakowana

-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-31 14:11:02

Temat: Re: Juz wiem, jak z tym curry jest...
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszynka wrote:

> Wczoraj w supermarkecie zobaczylam: curry - wersja lagodna zawieralo nie
> tylko glutaminian, ale i najzwyklejsza sol. Curry - wersja ostra zawieralo
> skladniki podane w watku o porazce przez Waldemara. Wiec skoro sosik Krysi
> mi nie wyszedl, to pewnie dlatego, ze ja jestem posiadaczka tej lagodnej
> wersji. Teraz wiem, dlaczego byl taki slony... Wyrzucam to wszystko dzisiaj
> w pierony i kupie curry ostre, zeby zrobic sosik jeszcze raz. A co! ;)) Od
> dzisiaj dokladnie czytam napisy na opakowaniach :-)

I wsypuj je po łyżeczce, próbuj i ewentualnie dosyp następną. Każdy
lubi inną ostrość, poza tym opakowania śmietany też mają różną
wielkość.

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-31 14:14:47

Temat: Re: Juz wiem, jak z tym curry jest...
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wrote:

> a nie da sie u Was nabyc curry POWDER bez tego dodatkowego
> swinstwa? SAME przyprawy minus sol (zeby sie nikt nie
> czepial...no!)

Jest , teraz jest juz duzo ziol bez swinstwa, tylko trzeba czytac opakowania.
A na straganach mozna czasem kupic nawet wszystkie kolorowe pieprze
i inne takie :-)

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-03 09:32:28

Temat: Re: Juz wiem, jak z tym curry jest...
Od: "Kruszynka" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> wrote
> a nie da sie u Was nabyc curry POWDER bez tego dodatkowego
> swinstwa? SAME przyprawy minus sol (zeby sie nikt nie
> czepial...no!)

No wlasnie mialam POWDER i zawieralo wszystkie te swinstwa, wiec sie
rozgladnelam za innym. Kupilam wersje ostra. Nooooooo, to zupelnie inna
rozmowa :-))

> do fasolki po bretonsku dodaj troszke startej skorki z cytryny.
> nie musisz walic tego do sagana, tylko troszke na sprobunek...ja
> teraz odmawiam jedzenia inaczej ;))

O kurcze, nie wpadlabym na to. Mam jeszcze polowe niewykorzystanej fasoli,
trzeba cos z tym zrobic :))

Kruszynka
--
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-03 10:13:30

Temat: Re: Juz wiem, jak z tym curry jest...
Od: Marcin E. Hamerla <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger napisal(a):

>> Wczoraj w supermarkecie zobaczylam: curry - wersja lagodna zawieralo nie
>> tylko glutaminian, ale i najzwyklejsza sol. Curry - wersja ostra zawieralo
>> skladniki podane w watku o porazce przez Waldemara. Wiec skoro sosik Krysi
>> mi nie wyszedl, to pewnie dlatego, ze ja jestem posiadaczka tej lagodnej
>> wersji. Teraz wiem, dlaczego byl taki slony... Wyrzucam to wszystko dzisiaj
>> w pierony i kupie curry ostre, zeby zrobic sosik jeszcze raz. A co! ;)) Od
>> dzisiaj dokladnie czytam napisy na opakowaniach :-)
>
>I wsypuj je po łyżeczce, próbuj i ewentualnie dosyp następną. Każdy
>lubi inną ostrość, poza tym opakowania śmietany też mają różną
>wielkość.

Zrobilem curry wedlug listowego przepisu (cebulka, maslo, smietana,
curry), ale jakies takie nieciekawe wyszlo. Mdle po prostu. Co prawda
uzylem lagodnego curry, a kurczak byl gotowany...

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Płoń, płoń, płoń parlamencie, spali Cię ogień na historii zakręcie."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-03 10:57:58

Temat: Re: Juz wiem, jak z tym curry jest...
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

Marcin E. Hamerlawrote:

> Zrobilem curry wedlug listowego przepisu (cebulka, maslo, smietana,
> curry), ale jakies takie nieciekawe wyszlo. Mdle po prostu. Co prawda
> uzylem lagodnego curry, a kurczak byl gotowany...

no to zrób wg przepisu, a nie tak jak ja robię płucka na kwaśno: jak w
przepisie, tylko zamiast octu daję sos sojowy, zamiast płucek pieczeń
wołową no i nie gotuję tylko piekę. Jakoś inaczej wychodzi.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry