KROCHMALENIE KOLOROWEGO KORDONKU

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2007-02-14 20:31:36

Temat: KROCHMALENIE KOLOROWEGO KORDONKU
Od: "jola" <J...@W...PL> szukaj wiadomości tego autora

Mam pytanko zrobilam czerwone serduszka i chciała bym je wykrochmalić mozna
wiedzieć w czym .

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-02-14 20:47:22

Temat: Re: KROCHMALENIE KOLOROWEGO KORDONKU
Od: "Seremity (Wa-wa, Lodz)" <robotkowa_seremity@WYTNIJ_TOtlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

jola napisał(a):
> Mam pytanko zrobilam czerwone serduszka i chciała bym je wykrochmalić mozna
> wiedzieć w czym .
>
cukier , sol... oba przezroczyste jak nie przesadzisz z iloscia, sol
bardziej (znaczy da sie cos mocniej "posolic" i nie uzyskac efektu
bialych grudek niz z cukrem, ale jak nie musi to bardzo sztywno stac to
cukrem tez mozna :D ) z sola uwazaj, bo szpilki moga zardzewiec (raz tak
milam :() jak sa niedokladnie poniklowane...

Pozdrawiam
Seremity (wa-wa, lodz)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-02-15 08:25:27

Temat: Re: KROCHMALENIE KOLOROWEGO KORDONKU
Od: "Ela Broda" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

żelatyna - uprzedzam, strasznie się klei do rąk, ale twierdzę że efekt wart
jest koszmaru krochmalenia w żelatynie
e.b.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-02-15 10:46:37

Temat: Re: KROCHMALENIE KOLOROWEGO KORDONKU
Od: Marzena i Cyprian <c...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora

jola napisał(a):
> Mam pytanko zrobilam czerwone serduszka i chciała bym je wykrochmalić mozna
> wiedzieć w czym .
>

Zwykły krochmal lub rozcieńczony (1:1) klej wikol.

--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-02-22 13:22:16

Temat: Re: KROCHMALENIE KOLOROWEGO KORDONKU
Od: "stynka" <j...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

100 lat temu podawałam mój przepis na tej grupce. Stosuję go niezmiennie.
Oto on:

Ja robię krochmal z mąki (ziemniaczanej), o konsystencji bardzo gęstego
kisielu. Przecieram toto przez sitko, coby grud nie było, po czym łapą
wsmarowuję w robótkę. Smaruję, wgniatam, wyciskam i trzepię, coby z dziurek
nadmiar krochmalu usunąć. No a potem już tylko rozłożenie i napięcie
(styropian owinięty bawełnianą tkaniną). Wysycha to ładnie i robótka sztywna
jak drut!

Pozdrawiam,
stynka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry