« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-15 10:31:42
Temat: Kamien w nerceWitam,
Czy sa jakies leki (ziola) pomagajace rozpuscic taki kamien, jest
niewielki.
Z gory dziekuje i pozdrawiam:-))
--
Malgorzata Lesner
b...@r...mif.pg.gda.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-07-15 12:28:31
Temat: Re: Kamien w nerceOn Mon, 15 Jul 2002, Malgorzata Lesner wrote:
> Czy sa jakies leki (ziola) pomagajace rozpuscic taki kamien, jest
> niewielki.
chyba nie ale jesli sie da mozna probowac rozbic ultradzwiekami.
Wskazania do tego leczenia musi ustalic odpowiedni specjalista.
Przypuszczam, ze w Gdansku takie leczenie jest na pewno dostepne
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-07-15 19:37:42
Temat: Re: Kamien w nerce
Użytkownik "Malgorzata Lesner" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w
wiadomości news:agu8ad$7nh$1@korweta.task.gda.pl...
> Witam,
>
> Czy sa jakies leki (ziola) pomagajace rozpuscic taki kamien, jest
> niewielki.
Ginjal, Debelizyna (nie wiem, czy nie przekrecilem, jesli nawet tak - to w
niewielkim stopniu).
Tego sporo bralem. Mialem kamien 7mm chyba i poszedl, bez rozbijania, ale
bolalo nie z tej ziemii. Ale dobrze, ze mnie nie pokroili. To chwala Bogu
:-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-07-16 05:48:30
Temat: Re: Kamien w nerceAdam 'aimsoft' Michalski <a...@p...mini.pw.edu.pl> wrote:
>>
>> Czy sa jakies leki (ziola) pomagajace rozpuscic taki kamien, jest
>> niewielki.
> Ginjal, Debelizyna (nie wiem, czy nie przekrecilem, jesli nawet tak - to w
> niewielkim stopniu).
> Tego sporo bralem. Mialem kamien 7mm chyba i poszedl, bez rozbijania, ale
> bolalo nie z tej ziemii. Ale dobrze, ze mnie nie pokroili. To chwala Bogu
> :-))
Wielkie dzieki, a czy te preparaty sa na recepte? W jakiej sa formie?
Tabletki? I jaka mniej wiecej cena? O ile pamietasz:-)))
megi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-07-16 06:27:40
Temat: Re: Kamien w nerceMalgorzata Lesner napisał(a):
> Czy sa jakies leki (ziola) pomagajace rozpuscic taki kamien, jest
> niewielki.
Ginjal, ginjal i ja polecam, sa to takie zielonkawe tabletki, bardzo
pomocne i rozpuszczajace kamien, ale jak Pan Adam napisal, bol gdy ten
kamyk, nawet rozpuszczony, wychodzi jest straszny, ale obywa sie bez
interwencji chirurgicznej i laserow;-). Specyfik kosztuje ok 30 zl i
nabywa sie go bez recepty, a ostanio uslyszalam od mej pani lekarz, ze
to ulepszony odpowiednyk debelizyny, ulepszenie polega na tym, ze sa to
wlasnie tabletki, a nie pasta, ktora sie rozpuszcza w wodzie i pije,
bleee (przepraszam). Zdrowia zycze i pozdrawiam
Beata:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-07-16 06:57:42
Temat: Re: Kamien w nerceBeata M. <b...@k...umcs.lublin.pl> wrote:
>> Czy sa jakies leki (ziola) pomagajace rozpuscic taki kamien, jest
>> niewielki.
> Ginjal, ginjal i ja polecam, sa to takie zielonkawe tabletki, bardzo
> pomocne i rozpuszczajace kamien, ale jak Pan Adam napisal, bol gdy ten
> kamyk, nawet rozpuszczony, wychodzi jest straszny, ale obywa sie bez
> interwencji chirurgicznej i laserow;-). Specyfik kosztuje ok 30 zl i
> nabywa sie go bez recepty, a ostanio uslyszalam od mej pani lekarz, ze
> to ulepszony odpowiednyk debelizyny, ulepszenie polega na tym, ze sa to
> wlasnie tabletki, a nie pasta, ktora sie rozpuszcza w wodzie i pije,
> bleee (przepraszam). Zdrowia zycze i pozdrawiam
> Beata:-)
Bardzo dziekuje:-)))
megi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-07-16 12:00:40
Temat: Re: Kamien w nerce
Użytkownik "Malgorzata Lesner" <b...@r...mif.pg.gda.pl> napisał w
wiadomości news:ah0c3e$35e$1@korweta.task.gda.pl...
> Adam 'aimsoft' Michalski <a...@p...mini.pw.edu.pl> wrote:
> >>
> >> Czy sa jakies leki (ziola) pomagajace rozpuscic taki kamien, jest
> >> niewielki.
>
> > Ginjal, Debelizyna (nie wiem, czy nie przekrecilem, jesli nawet tak - to
w
>
> Wielkie dzieki, a czy te preparaty sa na recepte? W jakiej sa formie?
> Tabletki? I jaka mniej wiecej cena? O ile pamietasz:-)))
To pierwsze to takie zielone tabletki, a drugie to pasta do rozcienczania
(zreszta strasznie niesmaczna :-(). Ale warto. Tylko nie spodziewaj sie
efektow po tygodniu. Ja chyba musialem czekac z miesiac. A pecherz
pobolewal... ale wtedy ratowalem sie pyralgina w ampulce. Tyle ze nie
wstrzykiwalem tylko lykalem. Efekt gwarantowany, przechodzi po jakichs 10
minutach, a jak nie to bierzesz nastepna :-). Tak trzeba sobie amatorsko
niestety radzic, bo na urologie to Cie przyjma jak juz bedziesz miala
naprawde blokade...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |