Kaszaneczka, krupnioczek, kiszeńka...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-10-05 17:21:21

Temat: Re: Kaszaneczka, krupnioczek, kiszeńka...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>
>to co mam ta kaszanka przywiezc Ciotce?
>
>Mechcia
>
TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!
Krysia
P.S. Cebulke i patelenke znajde na miejscu
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-10-05 18:52:51

Temat: Re: Kaszaneczka, krupnioczek, kiszeńka...
Od: <j...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

> Hej!

ciach

> Więc o kaszaneczce...
> Nie wolno jeść byle jakiej. Byle jaka to ta, co o niej bodajże Potocki
> napisał, że to duńskie jadło dla psów, i on z nimi nie będzie o żarło
> walczył. Tyle o tej byle jakiej.
> A dobra?.. Mmm...

ciach

> Namaste!
> EuGeniusz Dębski
>

Krwiiiiii!!!!!!
Kesim!!! Kesim!!!
Sadysta!!!
Art(Gruby) :-(~

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-05 18:57:19

Temat: Re: Kaszaneczka, krupnioczek, kiszeńka...
Od: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> EuGeniusz Dębski schreef in zijn bericht:
>Na moim osiedlu, a to jest Nowy Dwór we Wrocławiu, pojawił się spożywczy z
> sieci Creator. NIe lubiłem ich, i nie imponowali mi niczym. Ale - musiałem
> zmienić zdanie, przynajmniej w jednej kwestii. Owoż za dobrą kszaneczkę
> oddam z przyjemnością schab i sztukęmięs... I tam się pojawiła wspaniał
> kaszaneczka!!! Biała i zwyczajna, czarna. Wzruszyłem się. > A dobra?.. Mmm...
> >

Prosze Pana, czy Pan tam jeszcze stoi pod tym marketem w kolorach Ukrainy???
przeciez zaraz zamykaja! A tej kaszanki to juz pewno nie ma ...!
O, jak dobrze! BOje sie krwi!!!!!!
Epickosc mnie porazila!!!!!

pozdrawiam i zycze bezkrawawego lykendu,

Marzanna
>
>
>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-05 20:56:15

Temat: Re: Kaszaneczka, krupnioczek, kiszeńka...
Od: "EuGeniusz Dębski" <e...@d...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2779.00000000.3bbe028e@newsgate.onet.pl...
>
> > EuGeniusz Dębski schreef in zijn bericht:
> Prosze Pana, czy Pan tam jeszcze stoi pod tym marketem w kolorach
Ukrainy???
> przeciez zaraz zamykaja! A tej kaszanki to juz pewno nie ma ...!
> O, jak dobrze! BOje sie krwi!!!!!!
> Epickosc mnie porazila!!!!!

> pozdrawiam i zycze bezkrawawego lykendu,
>
> Marzanna

Już jestem w domu, ale nic nie mówcie żonie, bo nie doniosłem tych trzech
kawałków, jakoś tak fajnie mi się jechało te dwieście metrów...

Edede

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-05 21:18:56

Temat: Re: Kaszaneczka, krupnioczek, kiszeńka...
Od: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

EuGeniusz Dębski schreef in zijn bericht:

>
> Już jestem w domu, ale nic nie mówcie żonie, bo nie doniosłem tych trzech
> kawałków, jakoś tak fajnie mi się jechało te dwieście metrów...
>
>
>
OK! Cichosza. A te 200 m to chyba rowerkiem i z glowa pelna planow na nastepne
kawalki?

groeten,
Marzanna
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-06 12:31:55

Temat: Re: Kaszaneczka, krupnioczek, kiszeńka...
Od: "EuGeniusz Dębski" <e...@d...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2779.00000002.3bbe23bf@newsgate.onet.pl...
> EuGeniusz Dębski schreef in zijn bericht:
>
> >
> > Już jestem w domu, ale nic nie mówcie żonie, bo nie doniosłem tych
trzech
> > kawałków, jakoś tak fajnie mi się jechało te dwieście metrów...
>
> OK! Cichosza. A te 200 m to chyba rowerkiem i z glowa pelna planow na
nastepne
> kawalki?
> groeten,
> Marzanna

Hej!
Zgoła nie. Jechałem samochodem, starając się nie wchodzić na dwójkę, bo bym
się zadławił, a tak - wolniusieńko, usta mając nabrzmiałe kaszanką...
Bezmyślnie... Syto... Miło...

Namaste!
EuGeniusz Dębski