| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2016-04-12 16:40:33
Temat: Kazirodzctwo1 .Psycholog
- Od reszty pedofilów, którzy z reguły wiedzą, że popełniają przestępstwo, kazirodców
odróżnia przekonanie, że mają prawo do kontaktów seksualnych z własnymi dziećmi -
dodaje prof. Beisert. - Traktują swoje dzieci jak własność. Takiemu podejściu sprzyja
niestety wciąż powszechny u nas, zwłaszcza na wsiach, patriarchalny model rodziny, w
którym to ojciec decyduje o wszystkim. On jest panem i władcą.
W bardzo wielu krajach (także w Polsce) kazirodztwo z zasady jest karalne. Jednak do
postaw i zachowań kazirodzkich w sposób istotny przyczynia się system kulturowy
oparty na dominującej religii, w Polsce katolickiej, który daje rodzicom
nieograniczoną władzę rodzicielską nad dziećmi. Wiele ofiar kazirodzkiego
molestowania skarży się, że w trakcie spowiedzi, księża spowiednicy nakazują
"milczenie" i "nie wygadywanie głupstw" o matce czy ojcu lub innym krewnym, z którym
się przymusowo grzeszyło...
Zakaz kazirodztwa należy do najbardziej powszechnych zakazów, istniał
najprawdopodobniej we wszystkich kulturach. Antropologia strukturalna Claude'a
Lévi-Straussa uznaje go wręcz za swego rodzaju początek kultury, punkt graniczny
między dziczą a kulturą, w którym jedna się kończy, a druga zaczyna.
Kazirodztwo jest zapewne najbardziej okrutnym (...) doświadczeniem człowieka. Jest
ono zdradą najbardziej podstawowego zaufania między dzieckiem a rodzicem. Doprowadza
do całkowitego spustoszenia emocjonalnego. Młode ofiary są całkowicie zależne od
swoich napastników, gdyż nie mają dokąd ani do kogo uciec. Opiekunowie stają się
prześladowcami, a rzeczywistość staje się więzieniem pełnym brudnych tajemnic.
Kazirodztwo zdradza samą istotę dzieciństwa - jego niewinność" (Susan Forward).
Zabójstwo rodzica dokonane przez dziecko najczęściej miewa przyczyny w kazirodzkich
epizodach bądź kazirodzkim molestowaniu seksualnym. Uderza stosunkowo wysoki poziom
alkoholizowania się tych ojców (około 75%), którzy molestują i gwałcą swoje córki.
Ojcowie ci często są prawdziwymi despotami i tyranami domowymi.
**********
2. A wiecie myślę że jest jeszcze jeden powód kazirodzctwa...ksenofobia... no bo
poptrzcie, przerażone światem i innymi, wrogo wyją do wszystkiego co obce, za wiochą
to już obcy straszny świat. Jeśli nasilimy niezrównoważenie ksenofobiczne, to wszyscy
poza domem to obcy straszny świat i cokolwiek z nimi robić, to wpuszczać wrogi obcy
świat, więc popęd seksualny skupia się jedynie wśród domowników.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2016-04-12 22:02:41
Temat: Re: KazirodzctwoW dniu wtorek, 12 kwietnia 2016 16:40:35 UTC+2 użytkownik glob napisał:
> 2. A wiecie myślę że jest jeszcze jeden powód kazirodzctwa...ksenofobia... no
> bo poptrzcie, przerażone światem i innymi, wrogo wyją do wszystkiego co obce,
> za wiochą to już obcy straszny świat. Jeśli nasilimy niezrównoważenie
> ksenofobiczne, to wszyscy poza domem to obcy straszny świat i cokolwiek
> z nimi robić, to wpuszczać wrogi obcy świat, więc popęd seksualny skupia się
> jedynie wśród domowników.
Jest jeszcze kazirodztwo pomiędzy bratem a siostrą i ono akurat wynika z innych
motywów niż posiadanie. Może i ksenofobia jest w tym drugim wypadku motywem,
ale tutaj raczej nieumiejętność nawiązania poprawnych kontaktów z ludźmi spoza
i bliskość obiektu powoduje, że patologiczny pociąg powstaje pomiędzy
rodzeństwem. W każdym razie jest to również naganne, ale w trochę mniejszym
stopniu.
Kiedyś jeszcze pod koniec ub. w. na jednym z wrocławskich basenów już prawie
po godzinach napotkałem parę, która nie dość, że wyglądała jak brat i siostra
to jeszcze wymieniała między sobą bardzo hm... "niebraterskie" pieszczoty.
Byli w towarzystwie grupki dosyć podchmielonej młodzieży i publicznie słownie
przechwalali się swoim pokrewieństwem i robili niewybredne aluzje do zboczenia.
Było to baaa... bardzo dziwne.
Ja osobiście jeszcze rozumiem różne tam zaloty i romansiki z kuzynką na jakiejś
dłuższej rodzinnej imprezie typu wesele i do kazirodztwa tego nie zaliczam.
"The kissing cousins" to jest tradycja powszechna nie tylko we włościańskich,
ale i w ziemiańskich czy arystokratycznych rodzinach. Ale jak można z siostrą
pochodzącą z jednego ojca albo jednej matki? Chore!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2016-04-12 22:25:45
Temat: Re: KazirodzctwoJakub A. Krzewicki
W dniu wtorek, 12 kwietnia 2016 16:40:35 UTC+2 użytkownik glob napisał:
> 2. A wiecie myślę że jest jeszcze jeden powód kazirodzctwa...ksenofobia... no
> bo poptrzcie, przerażone światem i innymi, wrogo wyją do wszystkiego co obce,
> za wiochą to już obcy straszny świat. Jeśli nasilimy niezrównoważenie
> ksenofobiczne, to wszyscy poza domem to obcy straszny świat i cokolwiek
> z nimi robić, to wpuszczać wrogi obcy świat, więc popęd seksualny skupia się
> jedynie wśród domowników.
Jest jeszcze kazirodztwo pomiędzy bratem a siostrą i ono akurat wynika z innych
motywów niż posiadanie. Może i ksenofobia jest w tym drugim wypadku motywem,
ale tutaj raczej nieumiejętność nawiązania poprawnych kontaktów z ludźmi spoza
i bliskość obiektu powoduje, że patologiczny pociąg powstaje pomiędzy
rodzeństwem. W każdym razie jest to również naganne, ale w trochę mniejszym
stopniu.
Kiedyś jeszcze pod koniec ub. w. na jednym z wrocławskich basenów już prawie
po godzinach napotkałem parę, która nie dość, że wyglądała jak brat i siostra
to jeszcze wymieniała między sobą bardzo hm... "niebraterskie" pieszczoty.
Byli w towarzystwie grupki dosyć podchmielonej młodzieży i publicznie słownie
przechwalali się swoim pokrewieństwem i robili niewybredne aluzje do zboczenia.
Było to baaa... bardzo dziwne.
Ja osobiście jeszcze rozumiem różne tam zaloty i romansiki z kuzynką na jakiejś
dłuższej rodzinnej imprezie typu wesele i do kazirodztwa tego nie zaliczam.
"The kissing cousins" to jest tradycja powszechna nie tylko we włościańskich,
ale i w ziemiańskich czy arystokratycznych rodzinach. Ale jak można z siostrą
*******
Spójrz na paranoję ksenofobiczną, ona stoi za tą wrogością nawet do swoich.
Paranoiczny pisowiec nawet wrogów tutaj widzi bo nie spełniają jego patologicznych
zachcianek. Tak więc rozwodzą się już bo żona głosuje na PO, podejrzliwość, wrogość,
skrajny egocentryzm, bo co z tego że młode polki będą umierać przez ustawę, to ktoś
obcy, nie z mojego domu. Tak więc popęd seksualny zrealizuje się z tymi ciągle
rosnącymi ilościami wrogów? Gdzie burakowi spiskuje każdy za każdym drzewem, pokazuje
to jak głęboko jest antyspołeczny, gdzie granica zamyka się na rodzinie, to na czym
zamknie się popęd. ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |