Witam!
Po pobraniu u mnie wymazu z jezyka, antymykogram wykazał: ,,bardzo obfity
wzrost grzybow drozdzopodobnych - wyosobniono candida albicans'' Pokazalem
wynik badania lekarzowi prowadzacemu i on przepisal mi
ketokenazol(ketokonazol) 200 mg 1x1 przez okres 10 dni + plukanie nystatyna.
Niedawno (2 dni temu) skonczylem brac laki, a owrzodzenia na jezyku sa tak
jak były. Dodam jeszcze, ze mam je od 3 lat i przy tym mam powiekszone wezły
chłonne(przy uszach i na szyji) Miałem robione IgM IgG, Borelioza IgG -
jakościowo, morfologia, USG jamy brzusznej(bo 5 miesiecy temu przechodziłem
monnukleoze zakazna), USG wezlow chlonnych( obustornnie podżuchwowo na
wysokości kątów żuchwy pojedyńcze powiększone węzły chłonne z prawidłowo
zachowaną wnęką: po stornie lewej o wym. 13x7x18mm, a po prawej 25x8x24mm-
odczynowo powiększone) pozostale wyzej wymienione wyniko ok. Lekarze (a
odwiedziłem ich wielu) mowil, ze to przez te owrzodzenia. Dodam jeszcze, ze
po duzym wysiłku fizycznym swedzi mie całe ciało( dermatolog przepisał
zyrtec, pozniej chyba telfast i powiedzal, ze to alergia - ale to nic nie
pomogło) Przekształciło sie to troche w opowidanie o mojej chorobie nie
zwiazane z glownym tematem, ale prosze o wyrozumialosc. Nie wiem co robic!
Jakie badania jeszcze wykonac(ktos mi mowil o bibsji z wezlow chłonnych, ale
mieszkam na zakichanym podkarpaciu i watpie, zeby tu cos takeigo robili) Czy
to mozliwe, ze od tych 3 lat mam grzyba i pomimo stosowania w tym okresie:
nystatyny, kilkakrotne ,,wypalanie'' jezyka wagotylem(nie mam pojecia jak
sie pisze) jest on przyczyna tych wszystkich objawow. Myslalem, ze
ketokenazol pomoze, ale niestety :( Bardzo prosze Was o komentarze, opinie,
rady i sorrki za troch przydługawy tekst.
Pozdrawiam
pioded
PS Mam 18 lat.