« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-10-07 10:11:49
Temat: Re: Kiedy przesadzać storczyki?
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ck33sd$ecf$1@polsl.gliwice.pl...
> > To tylko pozornie wydaje się takie trudne, po pewnym czasie dochodzimy
do
> > wprawy i samo rośnie :-)).
> A ile orientacyjnie trwa ten pewien czas?
A to już zależy od pojętności ucznia ;-). Ale żeby zaobserwować wyniki
własnych błędów i spróbować uprawy różnych gatunków, to tak chociaż z 5 lat
:-)).
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-10-07 10:32:29
Temat: Re: Kiedy przesadzać storczyki?Użytkownik Freesia napisał:
>>Ja kupilam storczyka w sierpniu i natychmiast po przyniesieniu do domu
>>przesadzilam.
>
>
> Proszę o szczegóły przesadzania. :) Do jakiej ziemi, czy do ziemi dodawałaś
> coś co by ją rozluźnić? Podlewanie i dzienną pielęgnację mam opanowaną. :)
> Tylko to przesadzanie mnie jakoś tak stresuje. Słyszałam, że doniczka musi
> być jasna (promienie słoneczne odbija i się nie nagrzewa - to gdy stoi na
> oknie).
Powiem Ci, ze nie mam doswiadczenia ze storczykami.
Ja kupiłam dendrobium.
Wyciagnelam z doniczki i delikatnie przenioslam do innej, wiekszej
doniczki.
Wypelnilam ziemia, taka jaka mialam do roslin doniczkowych i tyle.
Moze po prostu mi sie udalo, ze przezyl :)
Maria odpowiedziala, ze storczyki reaguja wolno, wiec bede musiala sie
przygladnac mojej roslince i zaczac jednak gotowac wode do podlewania,
zeby nie bylo za pozno :)
--
pozdrawiam serdecznie b.
przy odpowiedzi usuń [usun_to_xxx] z mojego adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-10-07 10:36:18
Temat: Re: A Cattleya?
Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl> napisał w
wiadomości news:ck34po$84h$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ck33sd$ecf$1@polsl.gliwice.pl...
>
> > > To tylko pozornie wydaje się takie trudne, po pewnym czasie
dochodzimy
> do
> > > wprawy i samo rośnie :-)).
>
> > A ile orientacyjnie trwa ten pewien czas?
>
> A to już zależy od pojętności ucznia ;-). Ale żeby zaobserwować wyniki
> własnych błędów i spróbować uprawy różnych gatunków, to tak chociaż z 5
lat
> :-)).
No właśnie, zapytam, czy jest w ogóle sens trzymać storczyki z gat. Cattleya
w domu? Czy komuś zakwitła ponownie? W jakich warunkach jej najlepiej? Tylko
niestety nie wiem, jaka to :/
Pozdrawiam, Agata (z kwitnacym Oncidium)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-10-07 10:52:15
Temat: Re: A Cattleya?
Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ck36dj$a8j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> No właśnie, zapytam, czy jest w ogóle sens trzymać storczyki z gat.
Cattleya
> w domu? Czy komuś zakwitła ponownie? W jakich warunkach jej najlepiej?
Katleje są cudne, wiele z nich pachnie i bardzo je lubię :-). Nie mam
problemów z kwitnieniem od momentu, kiedy zapewniłam im letni odpoczynek w
ogrodzie. Jesienią wracają do domu z zainicjowanymi pąkami. Bardzo pomagają
w tym procesie dobowe wahania temp. oraz suchy i chłodniejszy okres
spoczynku. I tu znowu ogólnie niewiele można powiedzieć, bo to zależy od
gatunków jakie mamy - są łatwe i zakały, które nie kwitną po 2-3 lata.
Kupiłam kiedyś taką na wystawie w Łodzi. Od 3 lat nie powtórzyła kwitnienia.
Ogólnie to mogę jeszcze dodać, że łatwiej zakwitają dwuliściowe i takie o
wielu drobniejszych kwiatach. Życzę powodzenia.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-10-07 11:01:52
Temat: Re: A Cattleya?
Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl> napisał w
wiadomości news:ck375i$k3u$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ck36dj$a8j$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Katleje są cudne, wiele z nich pachnie i bardzo je lubię :-). Nie mam
> problemów z kwitnieniem od momentu, kiedy zapewniłam im letni odpoczynek w
> ogrodzie. Jesienią wracają do domu z zainicjowanymi pąkami. Bardzo
pomagają
> w tym procesie dobowe wahania temp. oraz suchy i chłodniejszy okres
> spoczynku. I tu znowu ogólnie niewiele można powiedzieć, bo to zależy od
> gatunków jakie mamy - są łatwe i zakały, które nie kwitną po 2-3 lata.
> Kupiłam kiedyś taką na wystawie w Łodzi. Od 3 lat nie powtórzyła
kwitnienia.
> Ogólnie to mogę jeszcze dodać, że łatwiej zakwitają dwuliściowe i takie o
> wielu drobniejszych kwiatach. Życzę powodzenia.
Uuu, no to się spóźniłam z pytaniem. Jakbym to wiedziała wiosną, to stałaby
cały sezon w ogrodzie. Jak jej nie ususzę do wiosny, to spróbuję w przyszłym
roku. A trzymasz swoje storczyki w jakimś specjalnym oknie kwiatowym itp.
czy stoją razem z innymi roślinami w pokoju? O ile masz inne rośliny ;)
Moja miała duże różowe kwiaty, a co to znaczy dwuliściowe? Ta moja ma po dwa
naprzeciwległe liście na każdym pędzie, czy to o to chodzi?
Dzięki, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-10-07 11:16:39
Temat: Re: A Cattleya?
Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ck37th$gh0$1@nemesis.news.tpi.pl..
[...]
>. A trzymasz swoje storczyki w jakimś specjalnym oknie kwiatowym itp.
> czy stoją razem z innymi roślinami w pokoju?
Do tego roku stały po całym domu, a nawet w piwnicy. Teraz mam juz dla nich
specjalne pomieszczenie, które właśnie urządzam :-).
O ile masz inne rośliny ;)
A byłaś na mojej stronie? Oglądałaś zdjęcia ze spotkania? :-)
> Moja miała duże różowe kwiaty, a co to znaczy dwuliściowe? Ta moja ma po
dwa
> naprzeciwległe liście na każdym pędzie, czy to o to chodzi?
Dokładnie :-). Bo mogą mieć też po jednym.
A teraz już zmykam :-)
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-10-07 11:24:38
Temat: Re: A Cattleya?
Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@N...pl> napisał w
wiadomości news:ck38jl$rkq$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ck37th$gh0$1@nemesis.news.tpi.pl..
>
> O ile masz inne rośliny ;)
>
> A byłaś na mojej stronie? Oglądałaś zdjęcia ze spotkania? :-)
Ups, no, rzeczywiście ładnie się wstrzeliłam z pytaniem :) Właśnie pod
wrażeniem zdjęć ze spotkania. Czuję palącą potrzebę rozszerzenia zasobu
moich storczyków :))) Nie byłam jeszcze na Twojej stronie... Ale ja tu do
Was dorywczo wpadam, więc proszę wybaczyć nieznajomość :)
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-10-07 12:01:33
Temat: Re: Kiedy przesadzać storczyki?Dnia 07.10.2004, o godzinie 11.45.37, na pl.rec.ogrody, Maria Maciąg
napisał(a):
Wielkie dzięki. :)
--
Pozdrawiam,
*Freesia*
/Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi/
- Winston Churchil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-10-08 22:16:51
Temat: Re: Kiedy przesadzać storczyki?Dnia 07.10.2004, o godzinie 11.45.37, na pl.rec.ogrody, Maria Maciąg
napisał(a):
>> Natomiast, jak przesadziłam naszego "ślubnego" storczyka to mi padł. A był
>> piękny. Pewnie złe podłoże było, choć ziemia dla storczyków.
> Jeśli " ziemię do storczyków" kupiłaś w sklepie ogrodniczym, czy kwiaciarni,
> to taka się absolutnie nie nadaje. To sprzedawane podłoże jest zbyt miałkie,
> drobne i szybo zbija się dusząc korzenie. Za długo też zatrzymuje wilgoć.
> Storczyki epifityczne muszą mieć podłoże grubozioarniste, które szybko
> przesycha i gwarantuje napowietrzenie korzeni. Warto pamiętać, że w naturze
> rosną na drzewach :).
Fakt, ziemia była z kwiaciarni. Mario, to jak przygotować ziemię? Skąd mam
wziąć to podłoże gruboziarniste? Zrobić samemu? A jeśli samemu to jak? Ale
jestem dociekliwa. Przepraszam za to. :)
--
Pozdrawiam,
*Freesia*
/Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi/
- Winston Churchil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-10-09 05:36:12
Temat: Re: Kiedy przesadzać storczyki?
Użytkownik "Freesia" <F...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:13t86zvtvy827$.dlg@freesia.pl...
> Fakt, ziemia była z kwiaciarni. Mario, to jak przygotować ziemię? Skąd mam
> wziąć to podłoże gruboziarniste? Zrobić samemu? A jeśli samemu to jak?
Ja przygotowuję sama z kory sosnowej ( przekompostowana, bez żywicy),
keramzytu (wymoczony i wypłukany) i kawałków styropianu. Do tego niewielki
dodatek węgla drzewnego, suszonych liści bukowych i torfowca (sphagnum z
importu).
Można też kupić gotowe dobre podłoże u importerów storczyków.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |