Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Kierowca ON

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kierowca ON

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-20 13:18:35

Temat: Kierowca ON
Od: "Mirek" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Serdecznie Witam !

Jestem ciekaw czy Wy jako (kierowca) 'ON' zapinacie pasy bezpieczenstwa
Mnie osobiscie denerwuja i przeszkadzaja zapiete pasy podczas jazdy
przez to ich nie zapinam.
Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami

pozdr.Mirek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-04-20 15:50:54

Temat: Re: Kierowca ON
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mirek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c637vv$qa2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Serdecznie Witam !
>
> Jestem ciekaw czy Wy jako (kierowca) 'ON' zapinacie pasy
bezpieczenstwa
> Mnie osobiscie denerwuja i przeszkadzaja zapiete pasy podczas jazdy
> przez to ich nie zapinam.
> Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami
----------------------------------
Podzielam Mirek Twoje odczucia, choć nie bardzo wiem jaki związek
miałoby mieć bycie ON z zapinaniem pasów bezpieczeństwa? Ewewntualny
związek może mieć jakiś szczególny rodzaj niepełnosprawności
uniemożliwiający zapięcie pasa. Po mieście jeżdżę bez pasów [mając
jednak świadomość, że jak mnie złapią to sporo zabulę], natomiast na
trasie, choć to istotnie niewygodne, zwłaszcza przy dłuższej jeździe,
nigdy nie zaniedbuję zapinania pasów, bo i prędkość na trasie jest
większa. Pasy wymyślono nie po to, by mieć większe poczucie komfortu w
czasie jazdy autem, ale by zwiększyć prawdopodobieństwo przeżycia przy
zderzeniu z przeszkodą. W większości przypadków pasy bezpieczeństwa
sprawdzają się, w nielicznych przypadkach, kiedy jest potrzeba b.
szybkiego wyswobodzenia się i opuszczenia pojazdu, pełnią rolę
odwrotną od zamierzonej: zamiast ratunku pogarszają sytuację.
Istniał przepis [nie wiem czy jest nadal aktualny, ale podejrzewam ,
że nie, ale może ktoś wie lepiej, mnie się nie chce sprawdzać w
aktualnej wersji kodeksu drogowego], że w przypadkach kiedy pasy
pogarszały sytuację fizjologiczną kierowcy czy pasażera samochodu [np.
upośledzenie krążenia, kobiety w ciąży i wynikające z zapinania pasów
zagrożenie dla płodu], mając odpowiednie zaświadczenie lekarskie,
można było nie zapinać pasów bez obawy o ukaranie. Tyle własnych
doświadczeń i przemyśleń.
Pozdrawiam
--
Zbig A G

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-04-20 17:12:43

Temat: Re: Kierowca ON
Od: "cowboy" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mirek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c637vv$qa2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Serdecznie Witam !
>
> Jestem ciekaw czy Wy jako (kierowca) 'ON' zapinacie pasy bezpieczenstwa
> Mnie osobiscie denerwuja i przeszkadzaja zapiete pasy podczas jazdy
> przez to ich nie zapinam.
> Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami
>
> pozdr.Mirek

Odpowiem w ten sposób.
Ja dzięki temu, że niezapiołem pasów nadal żyje, lecz jestem na rencie i mam
grupe inwalidzką:(. W miejścu gdzie siedziałem jako kierowca znajodowało się
drzewo.
Teraz gdy prowadze auto ( bardzo żadko ) nie zapinam pasów. Jednak jako
pasażer, tak.
Żadnego zaświadczenie nie mam, że moge jeździć bez pasów. Gdyż zapominam
zapytać sie gdy idę do mojego lakarza :).


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-04-21 05:16:43

Temat: Re: Kierowca ON
Od: "Daga" <z...@G...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cowboy" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c63lm9$2o3$1@serwus.bnet.pl...

> Teraz gdy prowadze auto ( bardzo żadko ) nie zapinam pasów. Jednak
jako
> pasażer, tak.

Ja jako pasażer też zapinam, prawie zawsze. Tylko ręką odsuwam je od
swojej klatki piersiowej - tak się przyzwyczaiłam, że już o tym nie
myślę, wsuwam rękę automatycznie.
Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność jechać po mieście (dość szybko)
bez pasów - brrr.

Scally


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-04-21 07:22:58

Temat: Re: Kierowca ON
Od: "Seba" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Daga wrote:
> Użytkownik "cowboy" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:c63lm9$2o3$1@serwus.bnet.pl...
>
Odkąd wylądowalem na dachu i na szczescie mialem zapiete pasy, dzieki temu
unknolem skrecenia karku, od tej pory zapinam prawie zawsze :)
pozdr Seba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-04-21 10:34:27

Temat: Re: Kierowca ON
Od: "Mirek" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
napisał w wiadomości news:c63gtl$ag5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
Użytkownik "cowboy" <k...@t...pl>
napisał w wiadomości news:c63lm9$2o3$1@serwus.bnet.pl...
>
Użytkownik "Daga" <z...@G...poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości news:c65046$6ep$1@inews.gazeta.pl...
>
Użytkownik "Seba" <s...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:c657fr$ng1$1@atlantis.news.tpi.pl...
____

Dzieki za relacje !
pozdr. Mirek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-04-21 11:46:21

Temat: Re: Kierowca ON
Od: Anna Kędziorek <a...@s...stanowcze.nie.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mirek wrote:

> Serdecznie Witam !
>
> Jestem ciekaw czy Wy jako (kierowca) 'ON' zapinacie pasy bezpieczenstwa
> Mnie osobiscie denerwuja i przeszkadzaja zapiete pasy podczas jazdy
> przez to ich nie zapinam.
> Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami

Jako kierowca zapinam zawsze, bo mi niewygodnie bez. Jako pasażer też
zapinam, raz nie zapiełam, bo nie było i prawdopodobnie dzięki temu jestem
para, a nie tetra.

> pozdr.Mirek

Również pozdrawiam, Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-04-21 14:20:14

Temat: Re: Kierowca ON
Od: "Kasi i PrzemekK" <smeno@tlen..pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć!

Ja zawsze zapinam i jako kierowca i jako pasażer, a autem podróżuje dużo.
Moim zdaniem daje to bardzo dużo chociażby przy pokonywaniu ostrych zakrętów
(sam fotel też jakoś tam "trzyma" na boki, ale o niebo lepiej trzyma z
zapiętym pasem) albo przy nagłym hamowaniu. Zapięty pas nie krępuje moich
ruchów, w niczym mi nie przeszkadza; jak muszę sięgnać gdzieś dalej to też
nie jest to żaden problem w dobie pasów bezwładnościowych (no fakt, dawno
temu w maluchu żeby po coś sięgnąć musiałam pas odpiąć). Myślę, że zapięty
pas, lepsze usadowienie w fotelu daje też lepsze rezultaty jeśli chodzi o
technikę jazdy (zresztą wystarczy spojrzeć na to jak usadowieni w fotelach
są kierowcy rajdowi - fotele kubełkowe, które lepiej trzymają, pasy
podwójne - to nie tylko ma słuzyc ich bezpieczeństwu podczas wypadku, ale
pomóc osiągnąć lepszy wynik). Z pewnością są przypadki, kiedy nie zapięty
pas uratował komuś życie lub chociaż zapobiegł poważniejszym obrażeniom, ale
to są przypadki sporadyczne, wyjątki. Ile za to jest zdarzeń kiedy właśnie
zapięty pas okazał się zbawienny? No i oczywiście są ludzie, którzy
faktycznie nie powinni pasów zapinać ze względów medycznych; jak choćby
nadmienione już przez kogoś kobiety w ciąży. Chociaż przyznam się Wam, że
ogromnie mnie swego czasu zaciekawił artykuł na temat badań, które wykazały,
że ryzyko obrażeń po wypadku u kobiet w ciąży spowodowanych przez zapięcie
pasów jest o wiele mniejsze niż ryzyko wynikające z niezapięcia pasów. No a
poza tym po coś skonstruowano pasy, poduszki i kurtyny powietrzne, ABS
itd...

Pozdrowienia
Kasi - zdecydowana zwolenniczka zapinania pasów i obowiązku jeżdżenia na
światłach przez cały rok


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-04-21 16:38:44

Temat: Re: Kierowca ON
Od: "M S" <s...@n...ok> szukaj wiadomości tego autora

Ja to w ogóle chyba ryzykant jestem ;-))
Z powodu "trudności w utrzymaniu pionu" gdy siedzę w samochodzie (jestem
wyłącznie pasażerem), muszę mieć pas "zaciągnięty na sztywno". Nie wiem jak
to jasno opisać, ale osoba, która mnie posadzi w samochodzi musi potem
odpowiednim chwytem "zaciągnąć" pasy bezwładnościowe, aby mnie ciasno
trzymały. Dodatkowo, pas jest poprowadzony _pod_ pachami (podobnie jak na
przykład pas w moim wózku elektryczym trzymający mnie na wysokości klatki
piersiowej). Wiem, brzmi nietypowo :-))) Ale chęć podróżowania przewyższa
ryzyko związane z ewentualnymi obrażeniami :-)))

Maciek S
--
Aby mi odpowiedzieć prywatnie, kliknij poniżej
http://www.cerbermail.com/?YX7je5fgrY


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-04-26 16:04:52

Temat: Re: Kierowca ON
Od: "Rafal Zielinski" <r...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mirek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c637vv$qa2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Serdecznie Witam !
>
> Jestem ciekaw czy Wy jako (kierowca) 'ON' zapinacie pasy bezpieczenstwa
[cut]
Witam

Dawno mnie tu nie bylo, moze niektorzy jeszcze pamietaja, ale przejdzmy do
sedna. Jezeli jezdze samochodem, to zawsze zapinam pasy (bez wzgledu na to
czy prowadze, czy tez jestem tylko pasazerem). Dlaczego z dwoch powodow. Po
pierwsze, zle sie z tym czuje (tzn bez zapietych pasow), a poza tym nie wiem
czy dobrze pamietam, ale dawniej jakos tak bylo, ze to kierowca placil
mandat za pasy bez wzgledu na winowajce. jezeli sie myle niech mnie ktos
poprawi. po drugie jadac kiedys jako pasazer moim wlasnym samochodem
wybilbym glowa przednia szybe przy szbkosci 30 km/h (moj kierowca szukal
sprzegla i pomylil pedaly, jezdze autoamtem) i od tej pory nikt mnie nie
przekona ze nie warto zapinac pasow.

Pozdrawiam



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niebezpieczne związki. Zabawa w miłość?
ciekawe
ROK NIEPEŁNOSPRAWNYCH w Ciechanowie
Ogłoszenie
zasilek pielegnacyjny po 1 maja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »