Witajcie!
Ostatnio zauwazylem u siebie zapadniety mostek..
Ktorys znajomy powiedzial mi ze to kifoza.
Nie znam sie wiec nie chcialem sie z nim wdawac w sprzeczke chociaz mi sie
wydaje ze kifoze powinien miec kazdy z nas.
Mniejsza jednak o to, chodzi mi o skrzywienie kregoslupa ktore spowodowalo u
mnie "zapadniecie" sie mostka.Co prawda jest nieduze, ale obawiam sie zeby sie
nie powiekszylo, pomijajac juz aspekty estetyczne boje sie o organy wewnetrze
(np. pluca.moze nieslysznie?). Moze ktos z Was moglby mi polecic jakies
cwiczenia ktore pomogly by mi skorygowac te wade?


Pozdrawiam serdecznie
Pyzio.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl