Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
-for-mail
From: "Tomek Tokajski" <g...@...sieci.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Kłykciny, czy to mozliwe, ze żyłem z tym kilka lat?
Date: Sun, 13 Jun 2004 23:04:51 +0200
Organization: Aster City Cable
Lines: 54
Message-ID: <caifjc$28kg$1@mamut1.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: 192-dzi-1.acn.waw.pl
X-Trace: mamut1.aster.pl 1087160748 74384 62.121.64.192 (13 Jun 2004 21:05:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 13 Jun 2004 21:05:48 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...pl
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:146671
Ukryj nagłówki
Dziś podczas porannej oblucji zauważyłem na fallusie niepokojące zmiany.
Otóż w okolicy wędzidła pojawiły się dziwne wypustki. Raczej nie są to
gruczoły łojowe, lecz wygląda jakby kawałek skóry o dosc dziwnym kształcie i
wielkości okolo 1mm. Czyli jakies dziwne ciało obce, dzikie mięso alboco - w
każdym razie jest to jakis nowy nabytek, którego nie miałem kilka dni
wstecz. To sobie myślę - jakaś wenera mi się przypałętała - ale analizując
swoje życie naprędce nie przypominiałem sobie kontaktów z rozlicznymi obcymi
kobietami:)
Zacząłem kojarzyć że te dziwne wypustki które pojawiły mi się na wędzidle są
bardzo podobne do takich dwóch które mi się pojawiły jakiś miesiąc wstecz na
nasadzie pena. Myślałem wówczas że to od golenia jakies
podrażnienie(zacialem sie maszynka).
W każdym razie takie wypustki jakos mi się skojarzyły z tym co gdzies tak od
5 lat mam pod pacha. Wtedy mniej wiecej zaczalem golic sobie pachy i
zauwazyłem ze sa jakies male wypustki. Male dziwne kawalki skory - podobnie
na 1 mm. Czasem scinaly sie od maszynki, czasem pojawialy sie nowe - ogolnie
mialem to w powazaniu i nigdy sie nie zastanawialem ze to moze byc jakas
choroba. Problem byl na tyle malo istotny ze nigdy nie zgłosiłem go u
lekarza.
I teraz tak: te dzyndzelki pod pacha wygladaja podobnie jak te, ktore
miesiac wstecz pojawily sie na penisie i jak te ktore z przerazeniem
zobaczylem dzis na żołedzi. czy jest mozliwe, ze te france mialem od 5 lat,
a teraz naskutek golenia pach oraz penisa tą sama maszynką przeniosłem HPV
na penisa? Tylko problem jest jeden - o ile obecnie zdarza mi sie seksic
(stala partnerka) to 5 lat wstecz kiedy po raz pierwszy zauwazylem ten shit
pod pacha to w ogóle nie bylo sexu (meska dziewica) - ale za to mieszlkalem
wtedy w akademiku. Co więcej, potem przez okolo 4 lata miałem zawsze stale
kobity, ale zadna z nich nie miala takiej choroby, ani ja jej tez nie
sprzedalem (tzn nie było zmian somatycznych).
Tak więc kalkuluje co i jak. W kazdym razie naczytalem sie dzis calego
googla o tej chorobie, a jak wpisalem w obrazki w google i zobaczylem co to
moze byc, to mi sie słabo zrobiło (kalafiory na całe przyrodzenie).
Idę w najbliższym mozliwym czasie do dermatologa. Gdyby ktos z grupowiczów
miał jakieś odpowiedzi, bardzo poproszę.
W ogóle jakas masakra. Mam troche ostatnio stresów i mam wrazenie ze od tego
mi soma podupadła. Wczesniej mialem ni stad ni z owad jakies problemy z
brzuchem - leczylem sie przez dluzszy czas(a dotad bylem zdrow). Teraz ta
franca, a w miedzyczasie jeszcze mi cos na rece gnije (sucha plamka 1,5 cm).
Lekarz mi mowil ze moje problemy somatyczne (brzuch) maja podłoze w psyche
Ide poszukac jakiegos dermatologa (warszawa)
moze to zo ktos polecał"Zdecydowanie Klinika Dermatologi, Koszykowa 82."
(mam nadzieje ze zaplace xx PLN i bede mial po ludzku bez numerków i zapisow
na nastepny miesiac)
Tomek
|