| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-25 01:44:02
Temat: Re: Kochać...
Użytkownik "Leviathan" <l...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:buv2rb$khe$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Po prostu myśleć i czuć, to wszystko.
>
> Wszystko czyli nic? :-)
Wszystko albo nic.
Poszukiwanie -odkrycie i...Wybór?
"Stawiam przed tobą szczęście i nieszczęście, życie i śmierć. Wybierajcie
więc szczęście abyście żyli..."
Może wystarcza -jak chce De Mello- tylko Odkrycie? Potem wybór jest już
oczywisty...co nie znaczy że zdeterminowany.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-25 01:50:07
Temat: Re: Kochać...Leviathan:
> Co bierzemy pod uwage mówiąc komuś że, go kochamy i czego
> może oczekiwać po tym słowie ktoś do kogo to mówimy?
Moze oczekiwac, ze bedzie to wykorzystywal i cieszyl sie tym. :)
Zwykle, o ile budzi to jakies watpliwosci, liczymy rowniez na to,
ze ten ktos zasluguje, aby to wykorzystywac...
badz okaze sie niestety, iz wrecz przeciwnie. ;)
> Czy da się kochać kogoś a potem przestać?
Jak pewnie slusznie podejrzewasz: nie. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-25 01:54:10
Temat: Re: Kochać...Sky s...@o...pl <buv68h$4qj$1@news.onet.pl> napisał(a):
> Masz coś z węża- wicie /rozumicie/ ;)
> A do Mellosa zajrzyj. Aspekty religijne sobie oczywiście daruj- to domena
> magików. Dotrzesz głębiej? Do duchowości?
> Powodzenia człowieku.
"Snake, I am the snake" he he ;-)
Zajżę, zajże. Bo kto powiedział że, nie?
A co do aspektów religijnych, to podobno domena kolesi w czarnych kieckach.
Widzę że, że ciągle napominasz i nawiązujesz do religii. Tak się składa że
wiem oco chodzi w katolicyzmie, biblii itd... I zrezygnowałem z tego dawno
temu, widząc co sie do okoła dzieje. Jak się klecha w politykę miesza to to
też jest religia? Bo osobiście myśle że, to nadużywanie autorytetu który ma
zakodowane nasz społeczeństwo. Zresztą jeśli uczęszczasz do kościoła i
znasz biblię, stary i nowy testament to zwróć uwagę na to że, częściej
czytany jest nowy, a jak już czytają coś ze starego to są to takie
fragmenty którymi łatwo manipulować. Ciekawe dlaczego? Pewnie tak
wygodniej. No nic, to na tyle tej dygresji na chwilę obecną.
p.
--
:: Leviathan ::
:: Gutta Cavat Lapidem Non Vi, Sed Saepe Cadendo ::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-25 02:07:16
Temat: Re: Kochać...cbnet c...@o...pl <buv6vv$j42$1@news.onet.pl> napisał(a):
> Leviathan:
>> Co bierzemy pod uwage mówiąc komuś że, go kochamy i czego
>> może oczekiwać po tym słowie ktoś do kogo to mówimy?
>
> Moze oczekiwac, ze bedzie to wykorzystywal i cieszyl sie tym. :)
>
> Zwykle, o ile budzi to jakies watpliwosci, liczymy rowniez na to,
> ze ten ktos zasluguje, aby to wykorzystywac...
> badz okaze sie niestety, iz wrecz przeciwnie. ;)
Troche mi ciężko to przyjąc, może napiszesz szerzej a propo tej teori? ;-]
>> Czy da się kochać kogoś a potem przestać?
>
> Jak pewnie slusznie podejrzewasz: nie. :)
Wniosek z tego taki że, albo sie kocha od poczatku na zawsze albo to tylko
zauroczenie? ;->
p.
--
:: Leviathan ::
:: Gutta Cavat Lapidem Non Vi, Sed Saepe Cadendo ::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-25 02:19:40
Temat: Re: Kochać...
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buut4k$ntn$2@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Leviathan" <l...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:buusb7$msc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> > Marzenia marzeniami, ale mi chodzi o znaczenie ;-P
> > Co tak naprawde znaczy Kochać ;-]
>
> "Posiadać siebie w dawaniu siebie..."
> ?
Odczuć siebie, dając siebie?
ett
niuans :-))
A może inaczej
Chcieć poczuć siebie, wyzbywają się siebie?
Oddać się?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-25 02:36:22
Temat: Re: Kochać...Użytkownik "Leviathan" <l...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:buv7oh$65f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sky s...@o...pl <buv68h$4qj$1@news.onet.pl> napisał(a):
>
> > Masz coś z węża- wicie /rozumicie/ ;)
> > A do Mellosa zajrzyj. Aspekty religijne sobie oczywiście daruj- to domena
> > magików. Dotrzesz głębiej? Do duchowości?
> > Powodzenia człowieku.
> "Snake, I am the snake" he he ;-)
>
> Zajżę, zajże. Bo kto powiedział że, nie?
>
> A co do aspektów religijnych, to podobno domena kolesi w czarnych kieckach.
> Widzę że, że ciągle napominasz i nawiązujesz do religii. Tak się składa że
> wiem oco chodzi w katolicyzmie, biblii itd... I zrezygnowałem z tego dawno
> temu, widząc co sie do okoła dzieje. Jak się klecha w politykę miesza to to
> też jest religia? Bo osobiście myśle że, to nadużywanie autorytetu który ma
> zakodowane nasz społeczeństwo. Zresztą jeśli uczęszczasz do kościoła i
> znasz biblię, stary i nowy testament to zwróć uwagę na to że, częściej
> czytany jest nowy, a jak już czytają coś ze starego to są to takie
> fragmenty którymi łatwo manipulować. Ciekawe dlaczego? Pewnie tak
> wygodniej. No nic, to na tyle tej dygresji na chwilę obecną.
Myślę, że jak przeczytasz to wszystko co tu:
http://jungpoland.org/
to posuniesz się spory krok naprzód ;).
(mnie też bardzo pomogło)
Podrawiam :D
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-25 02:44:40
Temat: Re: Kochać...EvaTM e...@i...pl <buva8f$p92$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):
> Myślę, że jak przeczytasz to wszystko co tu:
>
> http://jungpoland.org/
>
> to posuniesz się spory krok naprzód ;).
> (mnie też bardzo pomogło)
Nieee no, z Jugiem mi tu wyskakujesz?
Ja wiem kim jestem i w czym trwam.
Proste pytanie, a tyle OT i tyleż samo niejasności.
Hyh. ;->
p.
--
:: Leviathan ::
:: Gutta Cavat Lapidem Non Vi, Sed Saepe Cadendo ::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-25 03:02:47
Temat: Re: Kochać...Użytkownik "Leviathan" <l...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:buvan5$eac$1@atlantis.news.tpi.pl...
> EvaTM e...@i...pl <buva8f$p92$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):
>
> > Myślę, że jak przeczytasz to wszystko co tu:
> >
> > http://jungpoland.org/
> >
> > to posuniesz się spory krok naprzód ;).
> > (mnie też bardzo pomogło)
>
> Nieee no, z Jugiem mi tu wyskakujesz?
> Ja wiem kim jestem i w czym trwam.
>
> Proste pytanie, a tyle OT i tyleż samo niejasności.
> Hyh. ;->
Na Twoje pytanie jest prosta odpowiedź
i dałam Ci ją tam wyżej.
Cała reszta to rozwinięcia ;P
Dobranoc
( o czwarej nad ranem ) :))
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-25 03:08:20
Temat: Re: Kochać...EvaTM e...@i...pl <buvbnn$i34$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
> Na Twoje pytanie jest prosta odpowiedź
> i dałam Ci ją tam wyżej.
> Cała reszta to rozwinięcia ;P
Imho nie na temat zawarty w pierwotnym poście.
> Dobranoc
> ( o czwarej nad ranem ) :))
Dzień dobry - o 4 nad ranem.
"Na stu ludzi umiejących czytać, jeden zaledwie umie myśleć." - John Ruskin
p.
--
:: Leviathan ::
:: Gutta Cavat Lapidem Non Vi, Sed Saepe Cadendo ::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-25 03:50:54
Temat: Re: Kochać...Leviathan <l...@N...wp.pl> napisał(a):
> Zastanawiam się ostatnio nad znaczeniem słowa kochać. Co ono tak właściwie
> znaczy. (...)
> Mam mały mętlik w gowie i zdaje sobie sprawę że, ten post może być
> chaotyczny, ale musiałem to gdzieś napisać. Licze na wyrozumiałość i na
> zainteresowanie tematem.
Parę osób proponowało, aby sens miłości odkryć w cudzych książkach. Kilka
osób sądziło, że oni wiedzą lepiej. Pewna część odpowiadających nie zajęła
stanowiska, co nie przeszkodziło im się wpisać na ten temat.
A Ty?
Co kierowało Tobą?
Chęć poznawcza? Wpis ku uciesze gawiedzi? Nuda może? Chandra zimowa? Serce
złamane?
Znaczenie miłości możesz poznać tylko Ty. I to będzie jedyne prawdziwe
znaczenie jakie kiedykolwiek odkryjesz. Nawet, jeśli odkrywać je będziesz
wielokrotnie, za każdym razem w innej postaci.
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |