Kochanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-08-18 20:08:03

Temat: Kochanie
Od: "Witold" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Myślę, że miłość, nawet taka beznadziejna i nieszczęśliwa, "załatwia" jedną
sprawę- człowiek, który kocha, nigdy nie jest samotny.
Pozdrawiam, Witold

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-08-20 19:54:04

Temat: Re: Kochanie
Od: "Elizabeth" <w...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Witold <w...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9lmics$cg7$...@n...internetia.pl...
> Myślę, że miłość, nawet taka beznadziejna i nieszczęśliwa, "załatwia"
jedną
> sprawę- człowiek, który kocha, nigdy nie jest samotny.
> Pozdrawiam, Witold
>
Witaj!
Nie zgadzam sie z Tobą. Nie czepiaj się (jeżeli użyłam zbyt mocnych słów, to
przepraszam) beznadziejnej miłości tylko po to, żeby uniknąć bólu
rozstania i uczucia samotności. Nie warto tracić energii na nieszczęśliwą
miłość. Potraktuj to jako kolejne doświadczenie. Życie daje Ci szansę na
rozpoczęcie nowego
etapu w swoim życiu. Wszystkie związki są doświadczeniami, które nas czegoś
uczą. Ja wyraziłabym swoją wdzięczność za szansę nauki, przypomniałabym
sobie wszystkie dobre chwile spędzone razem, a potem z miłością ( nie
polecam wynajdowania wad) uwolniłabym się od tego związku i postawiłabym
następny krok w życiu. Świat się nie skończyl, to tylko początek nowego
rozdziału. Nowy okres w życiu może okazać się znacznie cudowniejszy niż ten,
który właśnie się skończył. Jesteś bogatszy i mądrzejszy. Rozwijasz się.
Jesteś o szczebel wyżej na drabinie życia. Tylko pogratulować. Tradycyjnie
przekażę Ci afirmację "Błogosławię Cię z miłością i uwalniam Cię. Ty i Ja
jesteśmy wolni". Powtarzaj często te słowa. Efekt nie będzie
natychmiastowy, ale skuteczny. Spróbuj! - co masz do stracenia, oprócz
starych wzorców. Pozdrawiam i życzę szczęścia w miłości!

Elizabeth