« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-06-05 20:59:51
Temat: Re: Koniczyna.> > Sterane
>
> Sterane - to będą nerwy po bezskutecznych próbach pozbycia się
> koniczynki ;-)
Skryba już ma nerwy sterane:-(
Zauważyłem, że nie wytrzymał ciśnienia
i dzisiaj wybuchł, jak metan na kopalni:-(
> Pozdrawiam
> Ewa
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-06-05 21:17:30
Temat: Re: Koniczyna.W wiadomości news:Qepwc.27977$DG4.26593@fe2.columbus.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> Ale predzej czy pozniej ten azot trafia do gleby.
>
Hejka. Po matematyku spodziewałem się większej precyzji. ;-)
Proponuję na wstępie wrzucić do googli hasło "obieg azotu" :-)
Pozdrawiam obiegowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-06-05 21:38:42
Temat: Odp: Koniczyna.
> Kiedyś odradzałes pryskanie chenią koniczyny. Wydawało mi się że
> broniłeś jej jak jakieś dobrodziejstwo na trawniku. Powiedź czemu, czy ma
> jakieś konkertne właściwości dla trawnika czy tylko ze względu na wartość
> dekoracyjną ???
>
> Serdecznie Miłka
>
Ja zauważyłam u siebie, że koniczyna jest bardziej odporna niż trawa na
suszę. W związku z tym wcale by mi nie przeszkadzało żeby pokryła cały
trawnik ;))). A przy strumyku mam posadzoną śliczną odmianę o
ciemnoczerwonych, dużych, długich kwiatostanach - cudo.
pozdrawia
samaki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-06-05 22:37:52
Temat: Re: Koniczyna.
----- Original Message -----
From: "samaki" <c...@p...onet.pl>
> Ja zauważyłam u siebie, że koniczyna jest bardziej odporna niż trawa na
> suszę. W związku z tym wcale by mi nie przeszkadzało żeby pokryła cały
> trawnik ;))). A przy strumyku mam posadzoną śliczną odmianę o
> ciemnoczerwonych, dużych, długich kwiatostanach - cudo.
>
> pozdrawia
> samaki
:)
masz strumyk w ogrodzie
?
kojarzylem Ciebie tylko z ogrodem w doniczkach
:)))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-06-05 23:20:33
Temat: Re: Koniczyna."Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:c9td9b$308$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> > Ale predzej czy pozniej ten azot trafia do gleby.
> >
> Hejka. Po matematyku spodziewałem się większej precyzji. ;-)
> Proponuję na wstępie wrzucić do googli hasło "obieg azotu" :-)
Wrzucilem i korzystam ze sciagi:
"Martwe szczątki organiczne rozkładane są prze destruentów. Zjawisku
temu towarzyszy uwolnienie amoniaku (amounifikacja), który po
przekształceniu w jony amonowe może być ponownie przyswojony
przez organizmy autotroficzne."
Czyli predzej czy pozniej ten azot trafia do gleby.
Pozdrowienia,
Heterotrof Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-06-05 23:26:39
Temat: Re: Koniczyna."samaki" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:c9tf9t$m9b$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Ja zauważyłam u siebie, że koniczyna jest bardziej odporna niż trawa na
> suszę. W związku z tym wcale by mi nie przeszkadzało żeby pokryła cały
> trawnik ;))). A przy strumyku mam posadzoną śliczną odmianę o
> ciemnoczerwonych, dużych, długich kwiatostanach - cudo.
Bratnia dusza!
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-06-06 05:36:06
Temat: Re: Odp: Koniczyna.Witaj samaki!
W Twoim liście przeczytałem:
s> Ja zauważyłam u siebie, że koniczyna jest bardziej odporna niż trawa na
s> suszę. W związku z tym wcale by mi nie przeszkadzało żeby pokryła cały
s> trawnik ;))).
Protestuję przeciwko nazywaniu koniczyniska - trawnikiem!
Jeżeli koniczyna pokrywa 51% trawnika to powierzchnia
uprawna przestaje byc trawnikiem.
Trawnik to miejsce uprawy trawy.
Owszem, czasami bywa zachwaszczony :-).
--
Pozdrawiam,
Krzysztof Marusiński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-06-06 06:31:41
Temat: Re: Koniczyna.
Użytkownik "samaki" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c9tf9t$m9b$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> >
>
> Ja zauważyłam u siebie, że koniczyna jest bardziej odporna niż trawa na
> suszę. W związku z tym wcale by mi nie przeszkadzało żeby pokryła cały
> trawnik ;))). A przy strumyku mam posadzoną śliczną odmianę o
> ciemnoczerwonych, dużych, długich kwiatostanach - cudo.
De gustibus non disputantum. Mnie się nie podoba żadna koniczyna na
trawniku. Albo trawnik, albo łąka.
Anka
>
> pozdrawia
> samaki
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-06-06 09:06:28
Temat: Re: Odp: Koniczyna.
Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <k...@m...prv.pl> napisał w
wiadomości news:c9ubks$p8o$3@nemesis.news.tpi.pl...
Witaj samaki!
W Twoim liście przeczytałem:
s> Ja zauważyłam u siebie, że koniczyna jest bardziej odporna niż trawa na
s> suszę. W związku z tym wcale by mi nie przeszkadzało żeby pokryła cały
s> trawnik ;))).
Protestuję przeciwko nazywaniu koniczyniska - trawnikiem!
Jeżeli koniczyna pokrywa 51% trawnika to powierzchnia
uprawna przestaje byc trawnikiem.
Trawnik to miejsce uprawy trawy.
Toteż ja osobiście w stosunku do mojej zielonej powierzchni zaczęłam używać
określenia "chwastnik". Niewątpliwie jest precyzyjne i krótsze niż
"trawniko-koniczyno-jaskrowo-stokrotkowo-dąbrówkowis
kownik".
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-06-06 10:22:01
Temat: Odp: Koniczyna.
> :)
> masz strumyk w ogrodzie
> ?
> kojarzylem Ciebie tylko z ogrodem w doniczkach
> :)))
> z pozdrowieniami i usmiechami
> _hehehe
>
No wiesz do Ponderosy to mi pewno daleko bo moja dzialka ma 1000m2, ale
strumyk, skalniak, wrzosowisko i warzywniak mam ;))) A miales wstapic na
kawe przy okazji zakupów wrzosowych.
pozdrawia
samaki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |