| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-14 18:19:27
Temat: Koniec edycji pierwszej :)
Witam ponownie,
Pamietacie watek "Konkurs bez nagrod"? Otoz szacowne jury zlozone ze
mnie rozstrzygnelo pierwsza edycje - zadnej nagrody (bo to konkurs bez
nagrod) nie wygrala: TADAM - Lia. Z propozycja "Zadzwonil budzik.".
Takie zwykle, ale latwo rozwinac w dowolny sposob.
Teraz - mam nadzieje, ze zniesiecie jeszcze troche mojego gadania -
druga i ostatnia edycja konkursu bez nagrod. Oczekuje KILKU propozycji
JEDNEGO nastepnego zdania do...
"Zadzwonil budzik..."
Teraz niektore propozycje moga byc bardziej "pokrecone".
W nastepnym liscie napisze, kto nie wygral nagrody i w jakim celu
zorganizowalem ten ekscytujacy konkurs :)
pozdrowienia,
ja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-14 18:24:06
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)"ja_tylko_przejazdem" wrote:
> Witam ponownie,
>
> Pamietacie watek "Konkurs bez nagrod"? Otoz szacowne jury zlozone ze
> mnie rozstrzygnelo pierwsza edycje - zadnej nagrody (bo to konkurs bez
> nagrod) nie wygrala: TADAM - Lia. Z propozycja "Zadzwonil budzik.".
> Takie zwykle, ale latwo rozwinac w dowolny sposob.
>
hihi, ale się uśmiałam ;-)))
jestem najmniej kreatywną osobą jaką znam, i to chyb atylko dlatego coś tak
"prostego" wyszło spod moich palców ;-)))
A w nagrode to nawet buziaka nei bedzie??? ;-)
--
Lia : Lifeform Intended for Assassination
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 18:27:17
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)Dnia Mon, 14 Oct 2002 18:19:27 +0000 (UTC), ja_tylko_przejazdem napisał/napisała:
> "Zadzwonil budzik..."
.. a ja go jak co rano potraktowalem mlotkiem. :>
--
Motto: * 22 pazdziernik YEA! * Pawel -PAPIK- Pomorski
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 19:22:04
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)ja_tylko_przejazdem:
> "Zadzwonil budzik..."
Automatycznie nacisnalem 'yes'. Zamilkl.
Przymykajac powieki uslyszalem glos....
Zegar wskazywal 5:47.
- Halo? Kto mowi?!!!
/.../
Wyjasnienie: budzik w telefonie komorkowym
wylaczany bywa klawiszem 'yes', zupelnie tak
samo jak w przypadku przyjecia rozmowy
telefonicznej.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 19:29:16
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)Dnia Mon, 14 Oct 2002 21:22:04 +0200, cbnet napisał/napisała:
> Wyjasnienie: budzik w telefonie komorkowym
> wylaczany bywa klawiszem 'yes', zupelnie tak
> samo jak w przypadku przyjecia rozmowy
> telefonicznej.
ahh ten w telefonie to co innego..
wciskam shutdown :>
--
Motto: * 22 pazdziernik YEA! * Pawel -PAPIK- Pomorski
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-14 19:51:26
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)
Użytkownik "ja_tylko_przejazdem" <n...@m...adresu> napisał w wiadomości
news:konkurs2@bez_nagrod.knk...
> "Zadzwonil budzik..."
"....już miałem rzucić nim o ściane..., ale wyłączyła go Ona....
jaka ONA ????
co to ja wczoraj robiłem???...."
.............................
nssss
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-15 08:20:17
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)
Użytkownik "ja_tylko_przejazdem" <n...@m...adresu> napisał w wiadomości
news:konkurs2@bez_nagrod.knk...
>
> "Zadzwonil budzik..."
>
zignorowałem halas, wtem natarczywe walenie do drzwi sciagnelo mnie z lozka.
To sprzataczka w wytartym dresie ponagla "Wy Pan ujezajtie, spartsmieny
prijechali". Wszystko mi jedno, czeka mnie ciezki dzien...
--
Rapatang
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-15 09:50:23
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)BTW, ale...
... u sąsiadów. Zabiję kiedyś drani.
Zwłaszcza jego. Ona jest zbyt piękna, by ginąć z mojej ręki.
Dla niej mam inne przeznaczenie. Myślenie o niej zawsze
sprawiało mi przyjemność.
-----
... dźwiękiem tak przejmującym, aż zareagowały moje zęby.
Sięgnąłem do szklanki. Otrzepawszy z wody, założyłem szczękę.
-----
..., pieszczotliwie ślizgając się po moim śnie.
(budzik pieszczoch :-))
-----
... gwałciciel! Czując wzwód, przytuliłem się do pachnącego ciała,
emanującego ciepłem pod moją kołdrą. Przywarłem rozedrgany...
(cenzura)
-----
... drążąc przestrzeń kosmosu. Wyłączyłem autopilota.
Czas zrealizować plan. Ale wcześniej włożę spodnie skafandra.
Nigdy nie lubiłem powłóczyć członkiem po zimnych blachach
podłogi promu.
-----
... podświadomości. Czułem, że coś nie gra. Pod czaszką dzwonienie
przechodziło w ciągły jęk alarmu lotniczego. To ona! Zdradziła mnie!
Paraliż myśli. Niemożliwe!
-----
... głosem mojej starej. To zawsze gwarantuje koszmarny ranek.
Ale dziś wiedziałem, jaki piękny będzie ten dzień. Niech gdera.
Julia mi to wynagrodzi. Z nawiązką.
-----
... . Wystartowałem. Dziś mój dzień na Wall Street. Pokażę tym
frajerom jak się działa. Jutro już żaden budzik, nie będzie
decydował o moim losie.
... etc.
A w Nowym Sączu widziano kiedyś budzik?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-15 10:02:17
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)
"eTaTa" napisał w wiadomości
> BTW, ale...
[chlast]
O kurcze! Ale Ty masz talent. :O
Nie marnuj go.
Bacha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-15 12:18:23
Temat: Re: Koniec edycji pierwszej :)> > "Zadzwonil budzik..."
>
> .. a ja go jak co rano potraktowalem mlotkiem. :>
Musisz mieć dużo budzików.
rav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |