Data: 2003-05-08 19:12:12
Temat: Koniec wystepow niejakiego dradama w usenecie medycznym
Od: "Poradzisz Fan Club" <p...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dradam nie dostaje za niewinnosc. Moze sobie spokojnie siedziec w Albercie,
liczyc szyby naftowe i inne brednie. Natomiast nie ma zgody na kreowanie sie
na zbawce medycyny polskiej i swiatowej i proroka. Mentalnosc ubeka
pozostala mu do dnia dzisiejszego, o czym iles osob sie przekonalo. I tak
dradam pozostaje poza liczacymi sie listami lekarskimi, teraz wytropiony
zostal jako zbawca usenetu. Jesli siedzi cicho, nic zlego mu sie nie dzieje
i nikt poczynaniami tej kreatury zajmowal sie nie bedzie. Jesli znow gdzies
sie pojawi i zacznie macic ludziom w glowach, musi miec swiadomosc, ze
pojawia sie tez ludzie, ktorzy maja przykrosc go znac. Bo internet,
szczegolnie medyczny, jest naprawde maly... :-)) A dradam moze sobie
analizowac naglowki i dochodzic do smutnego przekonania, ze nie ma zartow...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|