| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2016-06-27 12:37:59
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyW dniu 2016-06-25 o 14:59, LeoTar pisze:
> pinokio pisze:
>> W dniu 25.06.2016 o 14:52, LeoTar pisze:
>
>>> Jeżeli matka uprawiała z synem seks bez wiedzy i zgody oraz bez
>>> obecności ojca to dopuściła się kazirodztwa, czyli uzależniła syna od
>>> siebie i od... seksu. Musi więc teraz przelecieć wszystko cokolwiek mu
>>> się nawinie pod kozik. ;-)
>
>> Czyli preferujesz trójkąt: seks z matką w obecności ojca, seks z
>> rodzicami?
>
> Tak, ale tylko JEDEN RAZ, podczas inicjacji. Dziecko ma mieć świadomość
> takiej możliwości do czego (uświadomienia dziecku) zobligowani są
> rodzice, i to dziecko ma zdecydować się na ten akt podejmując swoją
> pierwszą i najważniejszą decyzję. Dzięki tej decyzji staje się
> samodzielne i równe rodzicom oraz gotowe do wybrania sobie partnera
> spoza rodziców (niekoniecznie spoza rodziny).
>
> W akcie inicjacji syn porównuje się z ojcem NA MATCE a podczas inicjacji
> córka porównuje się z matka NA OJCU. Takie święte trójkąty.
I nie lepszym rozwiązaniem jest po prostu stworzyć warunki, w których
rodzice ułatwiają/aranżują schadzkę syna z jakąś miłą dziouchą z
sąsiedztwa ? Naprawdę muszą się tej synowskiej inicjacji "przyglądać"
aż z tak bliska ? Chcą tego ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2016-06-27 13:42:48
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyW dniu 2016-06-27 o 12:20, zażółcony pisze:
> W dniu 2016-06-26 o 20:06, Kviat pisze:
>> W dniu 2016-06-26 o 19:37, LeoTar pisze:
>>
>>>
>>> Szczęście przyszło wraz z uwolnieniem się od uzależnienia seksualnego od
>>> kobiet.
>>
>> Przerzuciłeś się na facetów, rąsię czy dzieci?
>> No chyba że, te fiksacje seksualne przez celibat...
>>
>>> Być może, że sam będę musiał sobie taką wychować.
>>
>> Marzenie każdego pedofila.
>
> Otóż to.
> Niezdolność do nadążenia psychofizycznego nad dojrzewającą
> seksualnością kobiety.
To jedno. A drugie, poczucie wyższości (w domyśle: faceta) nad kobietą.
Że niby ona, dorosła przecież kobieta, jest upośledzona czy coś, że
wymaga "wychowania".
I to pod warunkiem, że pisałby to dorosły facet bez zaburzeń
seksualnych, tylko z wybujałym ego czy zwykły fanatyk religijny wierzący
w "wyższość mężczyzny nad kobietą".
Ale to napisał pedofil Leotar. On pewnie wyobraża sobie "wychowanie", że
bierze sobie dziecko i wychowuje na żonę...
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2016-06-27 15:45:20
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyzażółcony pisze:
> W dniu 2016-06-25 o 14:59, LeoTar pisze:
>> pinokio pisze:
>>> W dniu 25.06.2016 o 14:52, LeoTar pisze:
>>>> Jeżeli matka uprawiała z synem seks bez wiedzy i zgody oraz bez
>>>> obecności ojca to dopuściła się kazirodztwa, czyli uzależniła syna od
>>>> siebie i od... seksu. Musi więc teraz przelecieć wszystko cokolwiek mu
>>>> się nawinie pod kozik. ;-)
>>> Czyli preferujesz trójkąt: seks z matką w obecności ojca, seks z
>>> rodzicami?
>> Tak, ale tylko JEDEN RAZ, podczas inicjacji. Dziecko ma mieć świadomość
>> takiej możliwości do czego (uświadomienia dziecku) zobligowani są
>> rodzice, i to dziecko ma zdecydować się na ten akt podejmując swoją
>> pierwszą i najważniejszą decyzję. Dzięki tej decyzji staje się
>> samodzielne i równe rodzicom oraz gotowe do wybrania sobie partnera
>> spoza rodziców (niekoniecznie spoza rodziny).
>>
>> W akcie inicjacji syn porównuje się z ojcem NA MATCE a podczas inicjacji
>> córka porównuje się z matka NA OJCU. Takie święte trójkąty.
> I nie lepszym rozwiązaniem jest po prostu stworzyć warunki, w których
> rodzice ułatwiają/aranżują schadzkę syna z jakąś miłą dziouchą z
> sąsiedztwa ? Naprawdę muszą się tej synowskiej inicjacji "przyglądać"
> aż z tak bliska ? Chcą tego ?
Inicjacja seksualna jest aktem o tak wielu warstwach efektów, że można o
tym rozmawiać w nieskończoność ale podstawową korzyścią która ma być
osiągnięta to zbudowanie silnego poczucia własnej wartości. Chciałoby
się rzec nieskończonego poczucia własnej wartości i przekonania, że oto
stałem/am się równy/a moim rodzicom-Stwórcom (Bogom), posiadłem pełnię
wiedzy o życiu dzięki bezpośredniemu przekazowi od moich Stwórców i
jestem przygotowany do podejmowania odpowiedzialnych decyzji, do których
podejmowania wszak potrzebna jest Wiedza praktyczna. Tylko doświadczenie
daje możliwość zamknięcia niczym w pigułce wszystkiego co najważniejsze;
a poza tym od samego początku, od najwcześniejszych dni naszego życia,
kiedy nie znamy jeszcze języka, uczymy się tylko przez doświadczanie z
rodzicami, którzy stają się dla dziecka bezdyskusyjnymi autorytetami.
Jeżeli nie przeżyjemy inicjacji w formie o której piszę to będziemy
cierpieć na brak poczucia własnej wartości i będziemy unikać
odpowiedzialności za swoje decyzje, do których podjęcia będziemy
zmuszani przez życie, gdyż nie mając pełni Wiedzy będziemy powątpiewać w
słuszność tych decyzji. Z niepewnością podejmowania decyzji wiąże się
chęć uniknięcia za nie odpowiedzialności i dążenie do zepchnięcia
odpowiedzialności na kogoś innego ale w taki sposób by się nie
zorientował, że został w tę odpowiedzialność wmanipulowany, że kto inny
podjął decyzję a kto inny będzie za nią odpowiadał. Udana manipulacja
przynosi manipulantowi satysfakcję, która pozwala mu chwilowo (i
złudnie) uwolnić się od gnębiącego go poczucia niższości (kompleksu
Edypa/Elektry) w stosunku do rodziców, którzy nie zezwolili na inicjację
w swoim gronie i chwilowo poczuć się lepszym. Ale to chwilowe odczucie
nie zostało zbudowane dzięki swojemu głębokiemu przekonaniu bycia
autorytetem dla samego siebie lecz dzięki wykorzystaniu drugiego
człowieka, który nieświadomie uległ manipulacji. Manipulacja jest więc
formą agresji, której celem jest poniżenie drugiego człowieka.
Czy wyobrażasz sobie teraz sytuację, gdy cnotliwe dziecko, tak chłopak
jak i dziewczyna, będzie miało swój pierwszy raz z osobnikiem albo
równie niedojrzałym jak ono albo też z takim, który już swoje przeżył i
którego podświadomym celem jest "leczenie" swoich ran psychicznych na
kimkolwiek, kto tylko nawinie się pod rękę? A przecież dziecko, które
nie miało jeszcze żadnych kontaktów seksualnych jest bardzo wrażliwe i
podatne na skrzywdzenie właśnie dlatego, że jest otwarte na wszystko, na
każde nowe doświadczenie. Pierwsze doświadczenie jest doświadczeniem
najważniejszym, gdyż staje się wzorcem dla doświadczeń następnych, no
więc wyobraż sobie teraz, że to niewinne dziecko otrzymuje od
wykolejonego/ej psychicznie dorosłego/ej, od osoby która cierpi
psychicznie, że to dziecko otrzymuje sygnał/wzorzec WYKORZYSTUJ kogo
się da. Czy możesz sobie wyobrazić dalekosiężne skutki tego wzorcowania
zachowań? Skutek będzie podobny jeżeli spotka się dwoje niewinnych
jeszcze: chłopak z dziewczyną. Brak wiedzy i błędne niewerbalne wzorce
otrzymane od nieświadomych rodziców, którzy się nawzajem wykorzystują
również doprowadzą - prędzej lub póżniej - do rywalizacji o władzę w
stadle i walki o to kto kogo sobie podporządkuje i kto kogo będzie mógł
wykorzystywać.
Tylko inicjacja seksualna w gronie ŚWIADOMYCH rodziców, rozumiejących
czemu ma służyć inicjacja seksualna i nie walczących miedzy sobą o
władzę, no więc tylko taki akt wykreuje nowych świadomych ludzi, którzy
będą ufać we własne siły, którzy będą mieć głęboko zakorzenione poczucie
własnej wartości, którzy nie będą rywalizować o to kto na kim i jakimi
sposobikami poprawi sobie samopoczucie kosztem drugiego. Tylko ludzie
ufni we własne siły, zdolni do podejmowania odpowiedzialności za swoje
decyzje są w stanie ufa c i szanować innych. To proste jak drut, by
szanować drugiego wpierw musisz się nauczyć jak szanować siebie.
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2016-06-27 16:04:59
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyKviat pisze:
> W dniu 2016-06-27 o 12:20, zażółcony pisze:
>> W dniu 2016-06-26 o 20:06, Kviat pisze:
>>> W dniu 2016-06-26 o 19:37, LeoTar pisze:
>>>> Być może, że sam będę musiał sobie taką wychować.
>>> Marzenie każdego pedofila.
>> Otóż to. Niezdolność do nadążenia psychofizycznego nad
>> dojrzewającą seksualnością kobiety.
Dawanie d... odziedziczone po zwierzęciu jakim była biblijna Ewa uważasz
za "dojrzałą seksualność"? Dość prymitywny jesteś, hue, hue..
> To jedno. A drugie, poczucie wyższości (w domyśle: faceta) nad
> kobietą.
Wśród zwierząt jakimi są nadal ludzie to kobiety żyją z poczuciem
wyższości nad mężczyznami tylko, że tak sprytnie to robią, że wam głupie
kołki ani przez myśl nie przejdzie, że tak mogłoby być. Śmieją się z was
w kułak gdy są w swoim gronie. Zresztą nawet nie tylko gdy są same,
często robią to publicznie, a wy pajace gotowiście im jeszcze za to buty
lizać. Ha, ha, ha...
> Że niby ona, dorosła przecież kobieta, jest upośledzona czy coś, że
> wymaga "wychowania".
tak, kobieta wymaga wyrwania jej ze zwierzęcego świata i DOMAGA się tego
od mężczyzny. Ale nie od lizodupów i bawidamków, którym byle jaki
uśmiech kobiety i łaskawe "oczko" sprawia nieopisaną radość. Głupki z was.
> I to pod warunkiem, że pisałby to dorosły facet bez zaburzeń
> seksualnych, tylko z wybujałym ego czy zwykły fanatyk religijny
> wierzący w "wyższość mężczyzny nad kobietą".
Dawaj przykład na to, że piszę o wyższości mężczyzny nad kobietą. Ja
piszę o RÓWNOŚCI płci, o braku dominacji i dobrowolnej współpracy
zamiast ciągłej rywalizacji i walki kto komu dokopie. Bo rywalizacja
prowadzi do zagłady tego nieopierzonego jeszcze gatunku zwącego się
dumnie Homo Sapiens, gatunku, który nie może się uwolnić od swojej
zwierzęcości i nie jest w stanie opracować technologii tego wyjścia poza
świat zwierząt. I w tej rywalizacji mężczyzna nie ma szans by
przechytrzyć kobietę. Może ją tylko uświadomić, ale by tego dokonać musi
wpierw sam stać się świadomym.
> Ale to napisał pedofil Leotar. On pewnie wyobraża sobie "wychowanie",
> że bierze sobie dziecko i wychowuje na żonę...
Szkoda słów dla takich zwierząt jak Ty. Może bomby coś pomogą gdy
znajdziesz się w sytuacji Lota i jego córek. Może wtedy dojrzejesz.
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2016-06-27 16:20:36
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyW dniu 2016-06-27 o 15:45, LeoTar pisze:
> zażółcony pisze:
>> W dniu 2016-06-25 o 14:59, LeoTar pisze:
>>> pinokio pisze:
>>>> W dniu 25.06.2016 o 14:52, LeoTar pisze:
>
>>>>> Jeżeli matka uprawiała z synem seks bez wiedzy i zgody oraz bez
>>>>> obecności ojca to dopuściła się kazirodztwa, czyli uzależniła syna od
>>>>> siebie i od... seksu. Musi więc teraz przelecieć wszystko cokolwiek mu
>>>>> się nawinie pod kozik. ;-)
>
>>>> Czyli preferujesz trójkąt: seks z matką w obecności ojca, seks z
>>>> rodzicami?
>
>>> Tak, ale tylko JEDEN RAZ, podczas inicjacji. Dziecko ma mieć świadomość
>>> takiej możliwości do czego (uświadomienia dziecku) zobligowani są
>>> rodzice, i to dziecko ma zdecydować się na ten akt podejmując swoją
>>> pierwszą i najważniejszą decyzję. Dzięki tej decyzji staje się
>>> samodzielne i równe rodzicom oraz gotowe do wybrania sobie partnera
>>> spoza rodziców (niekoniecznie spoza rodziny).
>>>
>>> W akcie inicjacji syn porównuje się z ojcem NA MATCE a podczas inicjacji
>>> córka porównuje się z matka NA OJCU. Takie święte trójkąty.
>
>> I nie lepszym rozwiązaniem jest po prostu stworzyć warunki, w których
>> rodzice ułatwiają/aranżują schadzkę syna z jakąś miłą dziouchą z
>> sąsiedztwa ? Naprawdę muszą się tej synowskiej inicjacji "przyglądać"
>> aż z tak bliska ? Chcą tego ?
>
> Inicjacja seksualna jest aktem o tak wielu warstwach efektów, że można o
> tym rozmawiać w nieskończoność ale podstawową korzyścią która ma być
> osiągnięta to zbudowanie silnego poczucia własnej wartości. Chciałoby
> się rzec nieskończonego poczucia własnej wartości i przekonania, że oto
> stałem/am się równy/a moim rodzicom-Stwórcom (Bogom), posiadłem pełnię
> wiedzy o życiu dzięki bezpośredniemu przekazowi od moich Stwórców i
> jestem przygotowany do podejmowania odpowiedzialnych decyzji, do których
> podejmowania wszak potrzebna jest Wiedza praktyczna. Tylko doświadczenie
> daje możliwość zamknięcia niczym w pigułce wszystkiego co najważniejsze;
> a poza tym od samego początku, od najwcześniejszych dni naszego życia,
> kiedy nie znamy jeszcze języka, uczymy się tylko przez doświadczanie z
> rodzicami, którzy stają się dla dziecka bezdyskusyjnymi autorytetami.
Jesteś człowiekiem myślącym, a nie dogmatykiem, prawda ?
To spróbujmy może jednak trochę odczarować temat aktu seksualnego
z całej tej metafizycznej otoczki, którą przedstawiasz i pogadajmy,
jak nadinteligentny szympans z nadinteligentnym gorylem.
Jak byłem dużo młodszym nadinteligentnym szympansem, to po prostu
dostawałem ślinotoku na widok włosków łonowych młodej szympansicy
na plaży czy też w gazetce. Szczególnie zwrócę uwagę na tę gazetkę:
twierdzisz, że siedząc sam w kibelku szukałem w tej gazetce
podstawowej korzyści w postaci poczucia własnej wartości płynącej
na zbudowanej relacji równości z rodzicami-Stwórcami-Bogami ?
O żesz, matka byłaby ostatnią osobą, którą bym sobie życzył
w trakcie tych 'rozważań'.
Czy możemy skonkludować to w ten sposób, że się różniliśmy
i szympans gorylowi nie był równy ? Czy jednak się będziesz upierał,
że ja-szympans mam jednak jakieś niedostatki intelektualne
i dlatego nawet nie rozumiem, co mnie omija, a do czego
doszedł goryl ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2016-06-27 16:22:48
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyW dniu 2016-06-27 o 15:45, LeoTar pisze:
>
> Jeżeli nie przeżyjemy inicjacji w formie o której piszę to będziemy
> cierpieć na brak poczucia własnej wartości i będziemy unikać
> odpowiedzialności za swoje decyzje, do których podjęcia będziemy
> zmuszani przez życie,
Jasne, bo teraz wszyscy cierpią na brak poczucia własnej wartości i
unikają odpowiedzialności za własne życie, bo rodzice ich nie bzyknęli.
A pytałeś tych nieszczęśników co ich patologiczni rodzice bzyknęli jak
się czują? Nie? To chociaż o tym poczytaj.
Puknij się w łeb zboczeńcu.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2016-06-27 16:23:04
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyW dniu 2016-06-27 o 16:04, LeoTar pisze:
> Dawaj przykład na to, że piszę o wyższości mężczyzny nad kobietą. Ja
> piszę o RÓWNOŚCI płci, o braku dominacji i dobrowolnej współpracy
> zamiast ciągłej rywalizacji i walki kto komu dokopie. Bo rywalizacja
> prowadzi do zagłady tego nieopierzonego jeszcze gatunku zwącego się
> dumnie Homo Sapiens, gatunku, który nie może się uwolnić od swojej
> zwierzęcości i nie jest w stanie opracować technologii tego wyjścia poza
> świat zwierząt. I w tej rywalizacji mężczyzna nie ma szans by
> przechytrzyć kobietę. Może ją tylko uświadomić, ale by tego dokonać musi
> wpierw sam stać się świadomym.
Możliwości intelektualne masz duże. Nie starcza Ci ich jednak na
refleksję, że Twój punkt widzenia może być ograniczony ?
Np. przez siedzenie w złym punkcie widzenia ? Za mało szeroki ogląd ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2016-06-27 16:24:09
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyW dniu 27.06.2016 o 16:20, zażółcony pisze:
> Jesteś człowiekiem myślącym, a nie dogmatykiem, prawda ?
Skąd to przypuszczenie?
> na zbudowanej relacji równości z rodzicami-Stwórcami-Bogami ?
> O żesz, matka byłaby ostatnią osobą, którą bym sobie życzył
> w trakcie tych 'rozważań'.
Byłeś po prostu normalny jak 99% ludzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2016-06-27 16:44:30
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyW dniu 2016-06-27 o 16:04, LeoTar pisze:
> Kviat pisze:
>> W dniu 2016-06-27 o 12:20, zażółcony pisze:
>>> W dniu 2016-06-26 o 20:06, Kviat pisze:
>>>> W dniu 2016-06-26 o 19:37, LeoTar pisze:
>
>>>>> Być może, że sam będę musiał sobie taką wychować.
>
>>>> Marzenie każdego pedofila.
>
>>> Otóż to. Niezdolność do nadążenia psychofizycznego nad
>>> dojrzewającą seksualnością kobiety.
>
> Dawanie d... odziedziczone po zwierzęciu jakim była biblijna Ewa uważasz
> za "dojrzałą seksualność"? Dość prymitywny jesteś, hue, hue..
Prymitywny to ty jesteś, skoro relacje między ludźmi kojarzą ci się
tylko z dawaniem dupy.
>> To jedno. A drugie, poczucie wyższości (w domyśle: faceta) nad
>> kobietą.
>
> Wśród zwierząt jakimi są nadal ludzie to kobiety żyją z poczuciem
> wyższości nad mężczyznami tylko,
No widzisz, a ja spotykam normalne.
> że tak sprytnie to robią, że wam głupie
> kołki ani przez myśl nie przejdzie, że tak mogłoby być.
Tylko takiemu głupiemu kołkowi jak ty relacje sprowadzają się do
"wyższości" i "niższości".
Kobiet nad facetami i facetów nad kobietami.
> Śmieją się z was
> w kułak
To, że się śmieją z ciebie, nie oznacza, że śmieją się ze wszystkich.
> gdy są w swoim gronie. Zresztą nawet nie tylko gdy są same,
> często robią to publicznie, a wy pajace gotowiście im jeszcze za to buty
> lizać. Ha, ha, ha...
Jakoś mnie nie interesuje co tam sobie liżesz.
>> Że niby ona, dorosła przecież kobieta, jest upośledzona czy coś, że
>> wymaga "wychowania".
>
> tak, kobieta wymaga wyrwania jej ze zwierzęcego świata i DOMAGA się tego
> od mężczyzny.
Sprawdziłeś to na swojej żonie i tak bardzo się domagała, że ci drzwi
pokazała :):) Coś ta twoja teoria kupy się nie trzyma :)
>> I to pod warunkiem, że pisałby to dorosły facet bez zaburzeń
>> seksualnych, tylko z wybujałym ego czy zwykły fanatyk religijny
>> wierzący w "wyższość mężczyzny nad kobietą".
>
> Dawaj przykład na to, że piszę o wyższości mężczyzny nad kobietą.
LOL :)
> Ja
> piszę o RÓWNOŚCI płci,
Jasne :)
> o braku dominacji
Takiej jak bzykanie własnych dzieci?
[ciach bełkot pedofila]
>> Ale to napisał pedofil Leotar. On pewnie wyobraża sobie "wychowanie",
>> że bierze sobie dziecko i wychowuje na żonę...
>
> Szkoda słów dla takich zwierząt jak Ty.
Lew się odezwał :)
http://ulubiency.wp.pl/gid,14337704,kat,1012383,titl
e,Najwieksi-dranie-wsrod-zwierzat,galeriazdjecie.htm
l
> Może bomby coś pomogą gdy
> znajdziesz się w sytuacji Lota i jego córek. Może wtedy dojrzejesz.
Nie znajdę się. Nie wierzę w bajki.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2016-06-27 16:53:04
Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocyKviat
W dniu 2016-06-27 o 12:20, zażółcony pisze:
> W dniu 2016-06-26 o 20:06, Kviat pisze:
>> W dniu 2016-06-26 o 19:37, LeoTar pisze:
>>
>>>
>>> Szczęście przyszło wraz z uwolnieniem się od uzależnienia seksualnego od
>>> kobiet.
>>
>> Przerzuciłeś się na facetów, rąsię czy dzieci?
>> No chyba że, te fiksacje seksualne przez celibat...
>>
>>> Być może, że sam będę musiał sobie taką wychować.
>>
>> Marzenie każdego pedofila.
>
> Otóż to.
> Niezdolność do nadążenia psychofizycznego nad dojrzewającą
> seksualnością kobiety.
To jedno. A drugie, poczucie wyższości (w domyśle: faceta) nad kobietą.
Że niby ona, dorosła przecież kobieta, jest upośledzona czy coś, że
wymaga "wychowania".
I to pod warunkiem, że pisałby to dorosły facet bez zaburzeń
seksualnych, tylko z wybujałym ego czy zwykły fanatyk religijny wierzący
w "wyższość mężczyzny nad kobietą".
Ale to napisał pedofil Leotar. On pewnie wyobraża sobie "wychowanie", że
bierze sobie dziecko i wychowuje na żonę...
Nie rozumiesz, on się tak nadyma bo gorszy, bardziej niedojrzały, nie jest wstanie
osiągnąć relacji przez niedojrzałość, więc gdy nie ma w domu relacji, to walczą o
władzę, ten silniejszy fizycznie. To burak, wsiór, jego zatrzymało w rozwoju
chłopstwo, taka społeczność jak u Ikselki w Kieleckim, gdzie nie ma wzorów
dojrzałych, a wtenczas kwitnie wojenka damsko-męska, bo zbyt niedojrzali do
partnerstwa i tym samym, ten stopień niedorozwoju powoduję że masz kazirodzctwo na
wsi wrecz nagminne. Ten egocentryzm bo zatrzymany rozwój, wiec chce się kimś
posługiwać a nie współżyć. Pasuje im kler, bo kler przez celibat nie dojrzał do
relacji, jest zachamowany i tym samym chce panować nad kobietami, bo niedojrzali, tu
pokazana jest zniszoczona droga rozwojowa do relacji, a wtenczas walka o władzę
silniejszego dominuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |