« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-31 12:33:12
Temat: SNYMam pytanie:
Co poradzic osobie cierpiacej na powracajace regularnie koszmary senne? Jak
jej pomoc? Jak z tym walczyc? I czy wogole sie da?
Z gory dziekuje
Cholinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-07-31 12:41:02
Temat: Re: SNY
>Mam pytanie:
>Co poradzic osobie cierpiacej na powracajace regularnie koszmary senne? Jak
>jej pomoc? Jak z tym walczyc? I czy wogole sie da?
>Z gory dziekuje
>Cholinka
>
>
Mam ten sam problem.
Miesiąc temu miałem wypadek nie z mojej winy w którym zgineli ludzie.
Ciągle męczą mnie koszmary.
Czasami pomaga mi jak przed zaśnięciem porozmawiam z najbliższą mi osobą.
Ale to pomaga tylko czasami.
Raf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-02 14:12:14
Temat: Odp: SNY
> Co poradzic osobie cierpiacej na powracajace regularnie koszmary senne?
Jak
> jej pomoc? Jak z tym walczyc? I czy wogole sie da?
> Z gory dziekuje
> Cholinka
Czesc ,
juz w latach chyba piecdziesiatych powstaly teorie snow ( nie maja zreszta
z sennikami nic wspolnego ) - mysle ze sa juz materialy po polsku na ten
temat , jesli nie trzebaby tlumaczyc z angielskiego. Ale mysle ze jak
poszukasz to znajdziesz cos na naszym rynku.
Ja jedynie moge powiedziec ze w nerwicach koszmar to - normalka - generalnie
interpretuje sie go jako obraz nas samych lub konsekwencje pewnych procesow
dziejacych sie w naszej psychice np. postanawiajac zmienic pewne elementy
mojej osobowosci snilo mi sie porwanie mnie i uwiezienie w lochach jesli
zrezygnuje z wyprawy - nie trudno chyba to zinterpretowac , ale zeby
dokladnei interpretowac sny wydaje mi sie ze trzeba juz wiedziec co sie
dzieje w naszej psychice czyli dokonac jakichs obserwacji i analiz ( nie
koniecznie klasycznej psychoanalizy ktora wielu wydaje sie reliktem starych
czasow).
Czy nie zastanawia was jak malo ludzie o sobie wiedza ? nie wiemy dlaczego
mamy koszmary , dlaczego mamy nerwice i depresje , nie wiemy dlaczego tak
czesto sie denerwujemy albo wszystko nam zaczyna zwisac lub przerazac nas,
dlaczego boimy sie nowych sytuacji , nie rozumiemy nawet jakie podswiadoe
uczucia zywimy do samych siebie, nie mowiac juz ze nie rozumiemy dlaczego
postepujemy tak a nie inaczej.
Nie sadzicie ze to ciekawe ze tak malo rozumiemy z naszego zycia
emocjonalnego ?
Z.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-02 16:00:48
Temat: Koszmar, sen, pytanie...Większość koszmarów nocnych ma miejsce w środkowym okresie snu lub pod jego
koniec. Najczęściej pamiętamy o nich, choć najchętniej pozbylibyśmy się z
pamięci przygniatających uczuć strachu, bezsilności, które są
charakterystyczne dla koszmarów. Niewiele z doświadczeń życiowych dorównuje
im intensywnością emocjonalną. Zmory nocne mogą mieć związek ze stresem.
Dramatyczne przeżycia, takie jak wypadek samochodowy lub doświadczenia z
pola walki, często pozostawiają w człowieku emocjonalny niepokój, którego
efektem jest niespokojny sen, niepożądane obrazy. Również fizyczne
dolegliwości mogą wywoływać koszmary. Naukowcy odróżniają koszmary od leków
nocnych, czyli strachu doświadczanego w głębokim śnie, zazwyczaj przez małe
dzieci. Główna różnica miedzy nimi polega na tym, ze leki nocne rzadko są
zapamiętywane. Jednak dzieci budzą się w ich trakcje z uczuciem duszenia
się.
Wielu naukowców tłumaczy dzisiaj sny raczej w kategoriach fizjologicznych,
nie psychologicznych. Według jednej z teorii, sny są wywoływane przez
przypadkowe sygnały wydawane spontanicznie przez neurony mostu. Te sygnały
uruchamiają inne komórki nerwowe, odpowiedzialne za ruchy gałek ocznych,
równowagę i ruchy mięśni zależnych od woli. Kora mózgowa, starając się
znaleźć sens w tym nagromadzeniu sygnałów, sprawia,że śnimy. Teoria ta jest
znana jako teoria aktywacji syntezy. Jest krytykowana ponieważ, nie bierze
pod uwagę emocjonalnego podłoża snów.
Inna teoria porównuje mózg z komputerem, który musi sortować i układać w
pliki nadchodzące sygnały. Kiedy śpimy, mózg dokonuje przeglądy informacji
zgromadzonych w ciągu dnia, zatrzymując jedne, a usuwając inne. Sny są tym,
co pamiętamy z tego procesu...
Wiadomo,ze każdej teorii czegoś brakuje, jakie waszym zdaniem jest źródło
snów?
Z pewnością ma wpływ na nasze sny codzienność, często śnią się obrazy,
których doświadczyliśmy minionego dnia, czasami obrazy z przeszłości. Jak
wytłumaczyć sny fantastyczne, czy przeczytanymi lekturami - czy one mają być
realizacja naszych marzeń w innym świecie?
Jest udowodnione,że sen jest niezbędny dla funkcjonowania mózgu. Z
medycznego punktu widzenia, to byłby mu zbędny, bo mózg, serce, i inne
narządy nie śnią, nie mają potrzeby odpoczynku - i tak ciągle pracują.
Jednak ludzie, którzy zostali pozbawianie snu (zostały takie badania
przeprowadzone), po pewnym czasie stawali się agresywni, potem otępiali, w
końcu i tak zasypiali twardym snem, gdyż mózg jakby sam wymuszał ten proces.
Zatem jednak tego potrzebuje. Ale po co tak właściwie, czy to mają być dla
niego conocne wakacje - cały dzień pracuje w pocie czoła, a w nocy sobie
obrazki ogłada, by odreagować. Sen dla psychiki ma wielkie znaczenie.
Wymaganie od człowieka zrezygnowania z niego doprowadza do jakże dziwnych
zachowań. Tak samo jak człowiek nie jest w stanie żyć bez jedzenia tak i nie
może żyć bez snu...
..ale jak to się dzieje, ze śnimy... co powoduje takie zjawisko, czemu
niektóre rzeczy się pamięta, a inne zapomina...
..zawsze się człowiekowi coś śni. Nie ma nocy, która snu bez obrazu. Tylko
nie zawsze to się pamięta. Czasami się wydaje,ze nic się nie śniło -
bzdura - tylko się tego nie zarejestrowało...
Sen według mnie może być istotnie procesem porządkowania dróg
skojarzeniowych i wyrzucania niepotrzebnych informacji z naszego mózgu...
niektóre przecież są zdublowane, niektóre zbędne...
Jeśli ktoś dysponuje informacjami na temat tego zjawiska, to miło jeśli się
nimi podzieli. Z góry dziękuję...
EWA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-03 16:43:19
Temat: Odp: SNYWszystko pieknie, ale co zrobic by pozbyc sie powracajacych koszmarow z
naszego zycia??? Kiedy czlowiek boi sie juz zasnac, bo wie co go czeka? I
popada w paranoje? Hm?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-04 09:21:25
Temat: Odp: SNY
> Wszystko pieknie, ale co zrobic by pozbyc sie powracajacych koszmarow z
> naszego zycia??? Kiedy czlowiek boi sie juz zasnac, bo wie co go czeka? I
> popada w paranoje? Hm?
No wiec dobrze , ja zaryzykuje stwierdzenie ze nic nie mozesz zrobic i zaden
psycholog ani psychiatra nie jest w stanie ci doraznie pomoc - niestety.
Jedyne wyjscie udac sie do terapeuty zeby sprobowal analizujac twoja
psychike dowiedzial sie skad te sny sie biora - co naprawde
odzwierciedlaja - czyli psychoterapia , dluga i monotonna - ot i wszystko -
nie ma czarodziejskiej rozdzki - to smutne niestety.
Z.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-04 12:32:27
Temat: Odp: Koszmar, sen, pytanie...
Użytkownik "Ewa" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:QAXh5.7812$ct3.186145@news.tpnet.pl...
> (wszystko ciach)
> Jeśli ktoś dysponuje informacjami na temat tego zjawiska, to miło jeśli
się
> nimi podzieli. Z góry dziękuję...
>
> EWA
Z miłą rozkoszą, droga Ewo. Poruszyłaś w rzeczy samej interesujący temat
tyle, że sama go sobie wyczerpałaś. Tak sądzę. co cie interesuje? Z góry
dziękuję
;)
Pzdr.
Max
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |