| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-17 12:48:52
Temat: Re: Odp: KrabbenbrotUżytkownik Wladyslaw Los napisał:
>>Szczerze mówiąc odpuściłabym sobie albo, jak już, poeksperymentowała
>>z czymś vegetopodobnym.
>
> A co za różnica??!!
Ekhem, między czym a czym?
Pozdrawiam,
Evva (tak, z Sapka)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-17 12:55:25
Temat: Re: Odp: KrabbenbrotIn article <bubb3o$fntqa$2@ID-193986.news.uni-berlin.de>,
Ewa Dacko <e...@k...pl> wrote:
> Użytkownik Wladyslaw Los napisał:
>
> >>Szczerze mówiąc odpuściłabym sobie albo, jak już, poeksperymentowała
> >>z czymś vegetopodobnym.
> >
> > A co za różnica??!!
>
> Ekhem, między czym a czym?
Chodzi mi o to, dlaczego uważasz, że Fondor możma odpuścić, a zalecasz
coś "vegetopodobnego"?
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-17 13:07:12
Temat: Re: Odp: KrabbenbrotUżytkownik Wladyslaw Los napisał:
>>>>Szczerze mówiąc odpuściłabym sobie albo, jak już, poeksperymentowała
>>>>z czymś vegetopodobnym.
>>>
>>>A co za różnica??!!
>>
>>Ekhem, między czym a czym?
>
> Chodzi mi o to, dlaczego uważasz, że Fondor możma odpuścić, a zalecasz
> coś "vegetopodobnego"?
Może przeczytaj to, co napisałam, jeszcze raz? Wyłączywszy uprzednio
tryb "czepianie się dla samego czepiania"? ;)
Uważam, że Fondor można sobie odpuścić, bo z opisu wynika, że jest to
vegetopodobna przyprawa, w której najważniejszym składnikiem jest
glutaminian sodu. Z zasady nie używam tego rodzaju chemicznych cudów
w kuchni i uważam, że bez najmniejszej szkody dla efektu. Dlatego
pewnie robiąc Krabbenbrot po prostu nie dodałabym fondora (fondoru?)
ani mu podobnych.
Natomiast jeśli ktoś chce zastosować się do podanego przepisu bardzo
wiernie, to moim zdaniem najbliższym zamiennikiem dostępnym w Polsce
jest właśnie vegeta lub jej jakiś klon. Tyle.
Pozdrawiam,
Evva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-17 14:00:50
Temat: Re: Odp: KrabbenbrotIn article <bubc6a$fh3fq$1@ID-193986.news.uni-berlin.de>,
Ewa Dacko <e...@k...pl> wrote:
> Może przeczytaj to, co napisałam, jeszcze raz? Wyłączywszy uprzednio
> tryb "czepianie się dla samego czepiania"? ;)
Gdzie ja się Ciebie czepiałem? O co Ci chodzi?
> Z zasady nie używam tego rodzaju chemicznych cudów
> w kuchni i uważam, że bez najmniejszej szkody dla efektu. Dlatego
> pewnie robiąc Krabbenbrot po prostu nie dodałabym fondora (fondoru?)
> ani mu podobnych.
> Natomiast jeśli ktoś chce zastosować się do podanego przepisu bardzo
> wiernie, to moim zdaniem najbliższym zamiennikiem dostępnym w Polsce
> jest właśnie vegeta lub jej jakiś klon. Tyle.
To teraz rozumiem i nawet zasadniczo się zgadzam. Wcześniej miałem
wrażenie, że z jakiegoś powodu nie podoba Ci się Fodor a podoba Vegeta.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-19 07:11:54
Temat: Re: KrabbenbrotUżytkownik Ewa Dacko napisała:
>
> Evva (tak, z Sapka)
Ech, to były czasy... Bimini, pamiętasz? ;) BUM! :)
--
pa, BasiaBjk nostalgicznie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |