« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-19 19:14:56
Temat: Krawat - węzeł WindsorPomocy, panowie (lub znające się na rzeczy panie)!
Słyszę właśnie głośne klęcie z łazienki:)
Czy węzeł windsorski zawsze kończy się efektem krótkiego krawata?
Jeśli nie - to gdzie znajdę wytłumaczenie (proste - jak chłop krowie na miedzy)
jak to zrobić, żeby to cholerstwo wyszło jak należy?
Spasiba
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-09-19 19:20:01
Temat: Re: Krawat - węzeł Windsorhttp://www.krawat.pl/windsor.html
--
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-19 19:22:50
Temat: Re: Krawat - węzeł Windsor
Użytkownik "Krzysiek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dgn35h$1ebh$1@node3.news.atman.pl...
> http://www.krawat.pl/windsor.html
Na podstawie tego właśnie wiąże.
I co, ma być krótki?
Bo cały czas wychodzi krótki i z fantazyjnie powyginanym węzłem:)
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-19 19:25:26
Temat: Re: Krawat - węzeł Windsor
Użytkownik "Skakanka" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dgn2nm$jni$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pomocy, panowie (lub znające się na rzeczy panie)!
> Słyszę właśnie głośne klęcie z łazienki:)
> Czy węzeł windsorski zawsze kończy się efektem krótkiego krawata?
Znalazlam takie cos:
Wiązanie
Przy wiązaniu krawata należy mieć na uwadze długość końcową - co wymaga
nieco wprawy. Najczęściej stosuje się aby koniec głównej części dotykał
końcem paska spodni. W takim wypadku należy cienki koniec jaknajbardziej
skrócić i mieć na uwadze, że nieco z długości krawata zostanie wykorzystana
na węzeł, który w tym przypadku jest dość znaczny.
Dłuższy koniec przekładamy nad krótkim wierzchem do góry. Następnie
wyciągamy pod szyją i zawijamy na stronę przeciwną od której zaczynaliśmy.
Zawijamy od spodem i tworzymy poprzeczkę. Jeszcze raz wyciągamy górą ale
teraz wkładamy pod poprzeczkę i zaciągamy węzeł.
Zastosowanie
Salony, bankiety, gabinety, biura .... choć zawiązany na linie może służyć
jako umocowanie linki do drzewa lub kołka.
Uwagi
Na zawiązanym krawacie można wykonać charakterystyczną rysę dzieląc jakby
wychodzący spod węzła koniec na dwie części. W tym przypadku przy mocowaniu
krawata pod szyją przytrzymujemy lekko drugim palcem na środku.
Zobacz opis wszystkich możliwych węzłów krawatowych
Wioletta.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-19 19:29:19
Temat: Re: Krawat - węzeł WindsorSkleroza, żrodla nie zapodalam:
http://okiem.boo.pl/okiem/index2.html
Pozdrawiam,
Wioletta.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-19 19:35:14
Temat: Re: Krawat - węzeł Windsor
Użytkownik "Wioletta" <w...@w...nie.pl> napisał w wiadomości
news:dgn3j0$nfq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Skleroza, żrodla nie zapodalam:
> http://okiem.boo.pl/okiem/index2.html
Strasznie dziękujemy:)
Może moje delikatne uszy nie będa już ranione bluzgami z łazienki.
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-20 04:44:55
Temat: Re: Krawat - węzeł WindsorPewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 19 września 2005 21:22
użytkownik Skakanka, sącząc kawkę, wyklepał:
> I co, ma być krótki?
> Bo cały czas wychodzi krótki i z fantazyjnie powyginanym węzłem:)
Wiesz co, węzeł windsorski to ulubiony mojego męża i rzeczywiście on bardzo
skraca krawat, bo jest gruby po prostu. Coś mi się wydaje, że są różne
długości krawatów, tak jak różne szerokości. W żadnym wypadku nie jest
jednak fantazyjnie powyginany :) Monrz korzysta z takiej książki:
"85 sposobów na wiązania krawata, czyli węzeł węzłowi nie równy" Thomas Fink
i Young Mao, wydane przez Media Rodzina, a kosztowało ... nie pamiętam ile,
ale nie było drogie :) Tam są wskazówki w stylu łopatologia stosowana,
naprawdę polecam :))
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-21 18:07:55
Temat: Re: Krawat - węzeł WindsorUżytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dgo448$5ac$1@inews.gazeta.pl...
> Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 19 września 2005
> 21:22
> użytkownik Skakanka, sącząc kawkę, wyklepał:
>
>> I co, ma być krótki?
>> Bo cały czas wychodzi krótki i z fantazyjnie powyginanym węzłem:)
Krawat nie może być "za krótki", nawet jak jest krótki. Ale lepszy taki
niż za długi
Marek Li
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |