Witam!
Od dłuzszego czasu (jakieś pół roku) zaraz jak wstanę z łózka odczówam ból
kręgosłupa a raczej kilku kręgów znajdujących sie na wysokości nerek. Ból jest
średni ale raczej "ostry" niz "tępy". Po kilku ruchach mija i nie mam zadnych
problemów aż do nastepnego przebudzenia. Nie jest to sprawa łózka, mam już
niestety 31lat, 176 cm wzrostu i 75kg wagi (niezmienna od kiedy się ożeniłem:)
czyli 1,5roku). Nie zawracałbym sobie i przedewszystkim Wam głowy tym tematem
ale chciałbym przynajmniej wiedzieć czy może się z tego zrobić coś poważnego
czy jest to jakiś normalny objaw "zuzycia" organizmu.
p.s. Żyję dość intensywnie i mam siedzący tryb życia.
Pozdrawiam i życzę duuuuuużo zdrowia - Artur S.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl