| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-24 14:51:16
Temat: Krostki na zaledziu i napletkuPo posmarowniu zoledzia detreomecyna 1% wyskoczyly czerwnone krostki na
zoledziu i napleku (nie boli, nie swedzi). Czym to posmarowac zeby zniknely?
Moze byc clotrimazolum?
r
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-11-25 23:04:16
Temat: Re: Krostki na zaledziu i napletku
Użytkownik "retyw" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0300.00000fa5.3fc21ae3@newsgate.onet.pl...
> Po posmarowniu zoledzia detreomecyna 1% wyskoczyly czerwnone krostki na
> zoledziu i napleku (nie boli, nie swedzi). Czym to posmarowac zeby
zniknely?
> Moze byc clotrimazolum?
> r
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Witaj, to o wiele gorsza chroba..:)
serio udaj sie do lekarza najlepiej ginekologa i powiedz mu co i jak, musisz
takze uzasadnic czy sie masturbujesz czy nie, grozi Ci w najgorszym wypadku
amputacja czlonka, ale w 98% jest to wyleczalne.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-11-26 07:30:17
Temat: Re: Krostki na zaledziu i napletkuOn Wed, 26 Nov 2003, Misio__ wrote:
> Witaj, to o wiele gorsza chroba..:)
> serio udaj sie do lekarza najlepiej ginekologa i powiedz mu co i jak, musisz
> takze uzasadnic czy sie masturbujesz czy nie, grozi Ci w najgorszym wypadku
> amputacja czlonka, ale w 98% jest to wyleczalne.
facet fo ginekologa - jak juz raczej do drematologa-wenerologa
P
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-11-26 09:42:08
Temat: Re: Krostki na zaledziu i napletku
Użytkownik Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych
napisał:Pine.GSO.4.50.0311260829420.21290-100000@dor
ota.am.torun.pl...
> On Wed, 26 Nov 2003, Misio__ wrote:
>
> > Witaj, to o wiele gorsza chroba..:)
> > serio udaj sie do lekarza najlepiej ginekologa i powiedz mu co i jak,
musisz
> > takze uzasadnic czy sie masturbujesz czy nie, grozi Ci w najgorszym
wypadku
> > amputacja czlonka, ale w 98% jest to wyleczalne.
>
> facet fo ginekologa - jak juz raczej do drematologa-wenerologa
>
a dlaczego nie?? bezplodnosc chyba sie leczy (Leczylo) u ginekologa. Moge
sie mylic, ale tak slyszalem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |